Reklama

Decyzję o ich wybudowaniu podjął opat, Jacek Rybiński. Ich wykonanie zlecił Janowi Wilhelmowi Wulfowi z Ornety, który był wnukiem słynnego budowniczego organów, Georga Johanna Salzmanna. Zanim jednak Wulf przystąpił do pracy, odbył na prośbę opata, trwającą kilka lat, podróż do Holandii i Niemiec, gdzie doskonalił się u największych mistrzów. W 1763 roku przystąpił do pracy. W tak zwanym między czasie przyjął święcenia kapłańskie i już jako brat Michał, poświęcił organom kolejne lata swojego życia. Przy pracy pomagało mu 25 ludzi. Wykonane z drewna lipowego, dębowego i jodłowego oraz z cyny , mają piszczałki, których wielkość waha się od kilkunastu centymetrów wysokości do 10 metrów. Zdaniem historyków oliwskie organy były pierwotnie zdecydowanie bardziej okazałe od tych dzisiejszych. W trakcie ich powstawania, w 1772 roku, Oliwa zajęta została przez Prusy, w wyniku czego opactwo utraciło swoje dobra. Praca nad organami zakończona została w 1788 roku.

Reklama

Tekst: Agnieszka Budo

Reklama
Reklama
Reklama