W tym artykule:

  1. Wpływ diety na środowisko i klimat
  2. Roślinne alternatywy dla mięsa i mleka
  3. Skutki ograniczenia spożycia produktów zwierzęcych
  4. Zmiany trzeba wprowadzać ostrożnie
Reklama

Nowe badanie, którego wyniki opublikowano w czasopiśmie naukowym „Nature Communications”, pokazuje, jak dieta wpływa na klimat. Badacze wyliczyli, że zastąpienie 50% mięsa i nabiału roślinnymi alternatywami do 2050 r. doprowadziłoby do zmniejszenia globalnych emisji gazów cieplarnianych w rolnictwie o 31%. Taka strategia może też pomóc ratować lasy i poprawić odżywianie milionów ludzi.

Z wcześniejszych analiz wynikało, że znaczące zmniejszenie emisji daje już sama rezygnacja z jedzenia wołowiny. Ta ma bowiem wyjątkowo wysoki ślad węglowy. Dotyczy to zwłaszcza mięsa z hodowli przemysłowych, dominujących w USA. Kolejnym produktem, którego spożycie warto zmniejszyć, jest ryż.

Wpływ diety na środowisko i klimat

Sektor spożywczy odpowiada za mniej więcej jedną trzecią globalnych emisji gazów cieplarnianych. Jest przy tym niezwykle trudny do dekarbonizacji – mówi Eva Wollenberg z Uniwersytetu w Vermont, jedna z autorek wspomnianego badania. Rolnictwo w skali globalnej jest odpowiedzialne za aż 70 proc. zużycia zasobów czystej wody. Wywiera też destrukcyjny wpływ na naturalne ekosystemy, takie jak lasy.

Globalne przejście na weganizm może opóźnić kryzys klimatyczny. „Kupi nam 30 lat”

Wycofywanie się z przemysłowej hodowli zwierząt i rekultywacja terenów porolniczych, powstrzymałyby wzrost emisji gazów cieplarnianych w atmosferze na 30 lat. Do takich wniosków doszli nauko...
Przejście na weganizm
Przejście na weganizm to szansa na powstrzymanie globalnego ocieplenia (fot. Getty Images)

– Będziemy potrzebować czegoś więcej niż tylko „bezmięsnych poniedziałków”, aby zmniejszyć globalną emisję gazów cieplarnianych. Nasze badania wskazują drogę do tego celu – podkreśla Eva Wollenberg.

Roślinne alternatywy dla mięsa i mleka

Badania przeprowadzili naukowcy z Uniwersytetu w Vermont, International Institute for Applied Systems Analysis (IIASA) oraz Alliance of Bioversity International and the International Center for Tropical Agriculture (CIAT). Wynika z nich, że ograniczenie spożycia mięsa i mleka zmniejszyłoby powierzchnię terenów wykorzystywanych przez rolnictwo. Ponowne ich zalesienie – uwzględniające różnorodność biologiczną – ponaddwukrotnie zwiększyłoby korzyści klimatyczne.

– Zrozumienie skutków zmian w diecie poszerza nasze możliwości ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Zmiana diety może również przynieść ogromną poprawę w utrzymaniu różnorodności biologicznej – mówi Marta Kozicka, główna autorka badania pracująca w IIASA. Z analiz wynika, że największy efekt dałoby zmniejszenie spożycia wołowiny.

Skutki ograniczenia spożycia produktów zwierzęcych

Naukowcy wyliczyli, co by się stało, gdybyśmy połowę mleka i mięsa – wołowiny, wieprzowiny i drobiu – zastąpili roślinnymi alternatywami. Główne efekty, jakie wystąpiłyby w 2050 roku (w porównaniu z rokiem 2020) to:

  • globalny obszar wykorzystywany przez rolnictwo zamiast się zwiększać, zmniejszyłby się o 12%;
  • prawie całkowicie zatrzymany zostałby ubytek powierzchni lasów i innych gruntów naturalnych;
  • zużycie wody zamiast rosnąć, spadłoby o 10%;
  • emisje gazów cieplarnianych zmniejszyłyby się o 2,1 Gt ekwiwalentu CO2, czyli o 31%;
  • liczba osób niedożywionych na świecie spadłaby o 31 mln.

„Mięso pochodzenia roślinnego to nie tylko nowy produkt spożywczy. To także kluczowa szansa na osiągnięcie celów w zakresie bezpieczeństwa żywnościowego i klimatu. Taka transformacja stanowi jednak wyzwanie. Będzie wymagać szeregu innowacji technologicznych i interwencji politycznych” – podkreślają autorzy badań.

Zmiany trzeba wprowadzać ostrożnie

Samo ograniczenie spożycia to bowiem za mało. – Musi temu towarzyszyć zmiana polityki rolnej. W przeciwnym razie wspomniane korzyści zostaną częściowo utracone w wyniku zwiększenia intensywności produkcji roślinnej – wyjaśnia Petr Havlík dyrektor programu ds. różnorodności biologicznej i zasobów naturalnych IIASA.

Uczeni podkreślają, że zwierzęta gospodarskie są ważnym źródłem dochodu i pożywienia dla drobnych rolników w krajach o niskich i średnich dochodach. Z drugiej strony, zmiany klimatyczne zagrażają źródłom utrzymania tych rolników. Dlatego potrzebne będą zarówno szybkie działania w zakresie polityki rolnej, jak i programy wsparcia dla rolników i przetwórców. Zmiany trzeba też dopasować do specyfiki poszczególnych regionów.

Reklama

Źródła: Nature Communications, EurekAlert.

Reklama
Reklama
Reklama