Kaszmirskie klimaty
Kaszmir, kraina leżąca na pograniczu Indii i Pakistanu, jest miejscem ciągłych konfliktów. Islamistyczna rebelia, która wybuchła tam w 1989 r., czyli ponad 20 lat temu, miała różne tragiczne konsekwencje.
Jedno z nich pokutuje do dziś i staje się przyczyną poważnego problemu. Indyjska armia skonfiskowała wtedy wieśniakom broń. Naturalnie po to, by nie wpadła ona w ręce rebeliantów. I nikt nie pomyślał, czym może to grozić i to nawet w tak dalekiej przyszłości. A tymczasem od tamtej pory rozmnożyły się w zastraszający sposób lamparty i niedźwiedzie, na które w tamtych stronach nikt już nie polował. Teraz natomiast to one polują i to często na swych byłych myśliwych. Ostatnio tragiczne zdarzenie miało miejsce w okolicach Kulgam, gdzie wielki czarny miś spożył dwóch wieśniaków i okaleczył trzeciego. Aby prawdzie stało się zadość trzeba przyznać, że to ludzie zajęli jaskinię misia, a nie odwrotnie, ale na okolicznych mieszkańców padł blady strach, i w sumie nie ma się czemu dziwić. Na szczęście w zimie misie śpią i ludzie mogą swobodniej odetchnąć, choć nie powinni zapominać o lampartach, które na ogół nie popadają w zimowy sen.
Tekst: Małgorzata Sienkiewicz