Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Nocą nasz mózg nie śpi
  2. Rola snu w aktywacji układu glimfatycznego
  3. Jak dbać o higienę snu?

W wielu badaniach naukowych od lat kluczową rolę odgrywają myszy laboratoryjne. Możliwe jednak, że ta praktyka z czasem odejdzie w niepamięć – i to niekoniecznie z powodów etycznych. Już jakiś czas temu badacze odkryli, że zachowania tych niewielkich gryzoni mogą być znacznie bardziej złożone, niż wcześniej sądzono. Przykładowo, potrafią celowo popełniać błędy. Fakt, że nie wykonują jakiegoś polecenia, nie zawsze oznacza, że go nie rozumieją.

Na razie jednak myszy nadal są wykorzystywane w badaniach naukowych. Tym razem poznaliśmy dzięki nim kolejne ciekawostki o mózgu.

Nocą nasz mózg nie śpi

Mózg to najbardziej skomplikowany, a przy tym najbardziej fascynujący organ w ludzkim organizmie. Dzięki rozwojowi nauki i medycyny dopiero od kilku dekad możemy lepiej zgłębiać jego tajemnice. Musimy się jednak pogodzić z tym, że prawdopodobnie nigdy nie zrozumiemy w pełni, jak działa nasze centrum dowodzenia. Mózg składa się z około 86 miliardów neuronów, które komunikują się poprzez biliony połączeń synaptycznych. Ta ogromna sieć jest dynamiczna, zmienia się w czasie i różni się między jednostkami. Co więcej, mózg jest plastyczny. Zmienia swoją strukturę i funkcje w odpowiedzi na doświadczenia i środowisko. To, co działa w jednym momencie, może działać inaczej w innym, i to również utrudnia stworzenie uniwersalnych zasad funkcjonowania ludzkiego mózgu.

Mózg pracuje intensywnie 24 godziny na dobę. Nie tylko, wtedy gdy pracujemy i odpoczywamy, ale także w trakcie snu. Wówczas neurony oczyszczają go z toksyn. Autorzy badania opisanego na łamach czasopisma naukowego „Cell” zaobserwowali, jak takie „płukanie” wygląda w mózgach myszy. A ponieważ proces czyszczenia przebiega podobnie ludzi, wnioski mogą mieć istotne znaczenie również w badaniu naszych mózgów.

– To tak, jakbyśmy włączyli zmywarkę przed pójściem spać i obudzili się z czystym umysłem. W badaniu pytamy, co napędza ten proces i próbujemy zdefiniować sen regeneracyjny na podstawie oczyszczania glimfatycznego – tłumaczy Maiken Nedergaard, neurolożka związana z Uniwersytetem w Rochester i Uniwersytetem w Kopenhadze, starsza autorka badania.

Rola snu w aktywacji układu glimfatycznego

W 2012 roku zespół pod kierownictwem profesor Maiken Nedergaard odkrył układ glimfatyczny. To właśnie on odpowiada za usuwanie odpadów metabolicznych z mózgu. System działa poprzez aktywację przepływu płynu mózgowo-rdzeniowego, który „wypłukuje” toksyczne białka, takie jak amyloid β odpowiedzialny za rozwój choroby Alzheimera. Badania sugerują, że układ glimfatyczny jest najbardziej aktywny podczas snu, zwłaszcza w fazie snu głębokiego, czyli NREM

Najnowsze badania na myszach wykazały, że podczas snu NREM ich mózg uwalnia fale noradrenaliny co około 50 sekund. Powoduje to rytmiczne zwężanie i rozszerzanie naczyń krwionośnych, co generuje pulsujący przepływ płynu mózgowo-rdzeniowego, skutecznie usuwający toksyny z mózgu. Mówiąc prościej, noradrenalina wywołuje efekt pompy, która rozprowadza płyn w mózgu, aby usunąć nagromadzone produkty przemiany materii. – Zidentyfikowaliśmy prawdopodobnie najważniejszy czynnik wpływający na przepływ limfatyczny w fazie snu NREM – tłumaczy prof. Nedergaard w rozmowie z „Science”.

Jak dbać o higienę snu?

Następnie naukowcy sprawdzili, jak popularne leki nasenne wpływają na aktywność układu glimfatycznego. Okazało się, że zolpidem (w Polsce dostępny wyłącznie na receptę) może go osłabiać. U myszy leczonych zolpidemem fale noradrenaliny podczas snu były o połowę słabsze. Z kolei transport płynu mózgowo-rdzeniowego spadł o około 30%. Ta zależność sugeruje, że niektóre środki nasenne mogą zakłócać naturalne procesy oczyszczania mózgu. Długość snu nie zawsze musi więc odpowiadać jego jakości.

Odkrycia te podkreślają, jak ważny dla naszego zdrowia i samopoczucia jest naturalny, niezakłócony sen. Zaburzenia w funkcjonowaniu układu glimfatycznego mogą przyczyniać się do rozwoju chorób neurodegeneracyjnych, takich jak choroba Alzheimera czy Parkinsona. Dlatego dbanie o higienę snu i unikanie nadmiernego stosowania leków nasennych może być kluczowe dla zachowania zdrowia neurologicznego.

W XXI w. problemy ze snem stają się coraz powszechniejsze, a jednym z głównych powodów jest nadmierne korzystanie z urządzeń emitujących niebieskie światło, zwłaszcza wieczorem. Oprócz tego, stres, wysokie temperatury i ogólne przebodźcowanie pogarszają jakość snu. Choć po jednej bezsennej nocy organizm szybko się regeneruje, regularne niedosypianie ma poważniejsze konsekwencje zdrowotne.

Jednym z prostych sposobów poprawy jakości snu jest zwiększenie spożycia owoców i warzyw, które, jak wykazują badania, mają pozytywny wpływ na długość i jakość snu. Zdrowe nawyki żywieniowe, takie jak spożywanie co najmniej 400–500 g owoców i warzyw dziennie, mogą pomóc w walce z problemami ze snem. Wieczorem warto też ograniczyć do minimum ekspozycję na światło niebieskie, które hamuje wydzielanie melatoniny.

Reklama

Źródło: Cell

Nasz autor

Mateusz Łysiak

Dziennikarz podróżniczy, rowerzysta, górołaz. Poza szlakiem amator kuchni włoskiej, popkultury i języka hiszpańskiego.
Mateusz Łysiak
Reklama
Reklama
Reklama