Reklama

W grudniu 2014 trzech grotołazów z Sekcji Taternictwa Jaskiniowego KW Kraków dokonało pierwszego polskiego przejścia jaskiń Mala Boka i BC 4 w wapiennym masywie Kanin na Słowenii. Za to osiągnięcie Paweł Ramatowski, Piotr Sienkiewicz i Andrzej Witas otrzymali nominację w konkursie TRAVELERY w kategorii "Wyczyn roku".
O wyczynie opowiada kierownik wyprawy - Paweł Ramatowski. Instruktor alpinizmu podziemnego, podróżnik, instruktor nurkowania, instruktor pierwszej pomocy, nurek jaskiniowy, alpinista. Można mnożyć!
Od 15. roku życia jest zapalonym grotołazem, zafascynowanym odkrywaniem nowych jaskiń. Na swoim koncie ma najszybsze przejście najgłębszego systemu jaskiniowego Polski - jaskini Wielka Śnieżna. Rokrocznie i konsekwentnie od 2001 roku uczestniczy w wyprawach eksploracyjnych w masyw Kanin na Słowenii. Był członkiem międzynarodowej wyprawy „Tian Xing 2006”, podczas której odnaleziono najgłębszy system jaskiniowy. Paweł brał udział w eksploracji jaskiń w Austrii, Półwyspu Krymskiego oraz Tatr. Spędził kilka miesięcy w Meksyku nurkując w najpiękniejszych jaskiniach podwodnych na świecie.
Przejście systemu Mala Boka - BC 4 to…

Drugi pod względem głębokości trawers jaskiniowy na świecie. Różnica w pionie między górnym a dolnym otworem wynosi 1297 m, a droga do pokonania pod ziemią to blisko 5 km.
Nasze przejście zostało zrobione trudniejszym wariantem, czyli od dolnego do górnego otworu i było to drugie przejście w ogóle systemu w tym kierunku. Udało się to zrealizować w rekordowym czasie 13 godzin i 22 minuty. Poprzednie najszybsze przejście z dolnego do górnego otworu zajęło ekipie słoweńskiej około 28 godzin.

Reklama

Od lewej: Paweł Ramatowski, Andrzej Witas, Piotr Sienkiewicz (fot. J.Poczobut)
Co zainspirowało Pana do realizacji tego projektu?

Od 1999 roku Sekcja Taternictwa Jaskniowego KW Kraków prowadzi eksplorację jaskiń w wapiennym masywie Kanin (Alpy Julijskie, Słowenia,), gdzie możliwe jest odnalezienie jaskini o głębokości ponad 1900m. Dlatego też od kilkunastu lat masyw ten działa na nas magnetycznie. Eksploracja jaskiń to wciąż prawdziwe odkrywanie miejsc, gdzie nikt nigdy nie był.
W 2005 roku podczas wyprawy letniej w jaskini Polska Jama (BC 4) udaje się uzyskać głębokość ponad 700 m, docierając w bezpośrednie okolice jaskini Mala Boka. Jak się później okazało otwór BC 4 jest górnym otworem systemu i w wyniku eksploracji słoweńskich i polskich grotołazów, po połączeniu jaskiń uzyskano deniwelacje 1319 m. Nowo powstały system jaskiniowy uplasował się w czołówce najgłębszych jaskiń Europy.
Dla nas przejście trawersu było miało być przysłowiową "kropką nad i" i od 2005 roku chodziło nam po głowie. Przejście tego trawersu obciążone jest dużym ryzykiem ze względu na możliwość odcięcia drogi powrotnej poprzez zalanie fragmentów korytarzy zwanych syfonami, trudności orientacyjne i zaciski. Przejście tego trawersu w wariancie, w którym został pokonany przez nas, wymaga dużej wytrzymałości fizycznej i psychicznej. A dodatkowo jaskinia Mala Boka jest po prostu piękna.
Czy jest dla Ciebie nominacja do Travelerów?

Dla mnie i dla zespołu jest to ogromne wyróżnienie i zaszczyt znaleźć się w tak doborowym towarzystwie nominowanych osób. Obecność wśród wyróżnionych w tak prestiżowym wydarzeniu jakim są TRAw kategorii wyczyn roku cieszy mnie, gdyż działalność jaskiniowa nie jest tak spektakularna i rozpropagowana. Znalezienie się w tym gronie było dla nas było zaskoczeniem.
Marzę o podróży do...

Moja działalność podróżnicza z zasadzie od początku związana jest z działalnością jaskiniowa. Na mapie świata odnajduje miejsca, gdzie występują jaskinie, czy to są jaskinie jurajskie, tatrzańskie, alpejskie, jaskinie Jukatanu czy krasu chińskiego. Chociaż ostatnio -„niejaskiniowo” - marzy mi się syberyjska tajga i tundra.
W podróży najbardziej lubię...

Uwielbiam być zaskoczony pozytywnie w kontakcie z lokalną ludnością, z kuchnią. Zawsze tkwi we mnie nutka eksploratora, szukam miejsc nieopisanych w przewodnikach, które próbuje odkryć dla siebie i w tym skupiam się na tajemniczych miejscach związanych z przyrodą. Cenię sobie dzikość przyrody a nie atrakcje turystyczne danego regionu.
Moje miejsce w Polsce...

Mam takie trzy miejsca, Tatry Zachodnie (okolice Doliny Kościeliskiej), Beskidy i Dolinę Będkowską na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.

Reklama

Więcej o Travelerach przeczytacie tutaj.

Reklama
Reklama
Reklama