Reklama

Okazuje się, że “smutne" melodie, takie jak na przykład “Marsz żałobny” Chopina brzmią melancholijnie tylko dla ludzi Zachodu. Nowe badania wykazały, że emocjonalne odbieranie muzyki zależy od tego, jak i gdzie zostaliśmy wychowani.

Reklama

Nie od dziś wiadomo, że muzyka sprawia, iż ludzie odczuwają wachlarz wielu różnych emocji – od pozytywnych do przygnębiających – ale nowe badania sugerują, że jest to bezpośrednio związane z miejscem, w którym się wychowują. Do tego wniosku doszli naukowcy z Uniwersytetu Durham, który zaprosili do badania grono wolontariuszy z Wielkiej Brytanii oraz dwa plemiona z odległych regionów Pakistanu. Zadaniem uczestników było słuchanie pokaźnej kolekcji muzyki, która była skomponowana zarówno przez ludzi, jak i komputer.

Eksperyment wykazał, że na Zachodzie muzyka w tonacji dur jest oceniana jako radosna, podczas gdy muzykę w tonacji mol postrzega się jako smutną, a wiąże się to bezpośrednio z kulturowym tłem słuchaczy. Poza zachodnimi kręgami kulturowymi te emocjonalne konotacje między radosną a smutną muzyką, czyli między tonacją dur i mol, są zupełnie nieistotne. Główny autor studium, dr George Athanasopoulos wyjaśnił, że kiedy słuchamy nowych melodii, w dużym stopniu polegamy na naszej pamięci w zakresie muzyki, której słuchaliśmy przez całe życie.

“Nasze badania pokazują, że mimo iż pewne aspekty muzyki są uważane za wspólne dla wielu społeczeństw i istniejące ponad granicami kulturowymi, konotacje emocjonalne poza zachodnimi kręgami kulturowymi mogą być zupełnie inne” – napisali naukowcy Uniwersytetu Durham w swoim artykule, który pojawił się na łamach czasopisma “PLOS One”.

W badaniu wzięło udział 169 uczestników z Wielkiej Brytanii i dwóch plemion z odległego północno-zachodniego Pakistanu (Kałasz i Khow). Wszystkie grupy zostały poproszone o ocenę fragmentów piosenek na podstawie ich emocjonalnej zawartości. Kolekcja muzyczna przygotowana pod kątem badania była bardzo zróżnicowana – wolontariusze słuchali klasycznych Europejskich melodii, muzyki etnicznej pochodzącej z Pakistanu, a także utworów skomponowanych przez sztuczną inteligencję.

Dzięki różnorodnej kolekcji piosenek badacze odkryli, że zachodnie koncepcje emocjonalne związane z konkretnymi rodzajami muzyki nie mają żadnego przełożenia na uczestników, którzy nigdy nie byli na nie eksponowane. W swoim opracowaniu autorzy badania podkreślili, że był to szczególnie istotny czynnik, jako że inne atrybuty piosenek, takie jak tempo, barwa i głośność były utrzymywane na tym samym poziomie.

Jak twierdzą brytyjscy badacze, już sama harmonia może zabarwiać ekspresję emocjonalną w muzyce, ale tylko wtedy, gdy trafia w kulturowe konotacje słuchacza. Odkrycia te dają wgląd nie tylko w zróżnicowanie kulturowe dotyczące tego, jak w różnych kulturach postrzegane są linie melodyczne w stylu zachodnim, ale także w podobieństwa.

Autorzy badań zauważyli również, że chropowatość dźwięku, które zazwyczaj sprawia, że utwory są nieatrakcyjne dla ludzi Zachodu, budzi negatywne emocje niezależnie od pochodzenia słuchaczy. "Jest to szczególnie interesujące, ponieważ poprzednie badania wykazały związek pomiędzy chropowatością a złością w percepcji tylko u zachodnich słuchaczy" – napisali autorzy.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama