Reklama

W IV edycji Memoriału „Miej odwagę!” zwyciężył projekt „Syberiada 2014. Z prądem Leny” autorstwa trójki przyjaciół z Krakowa: Katarzyny Kosarzyckiej, Piotra Rożka oraz Darka Dudzika. Podczas gali ogłoszenia wyników premierę miała także wystawa fotograficzna, na której zaprezentowano zdjęcia z wypraw zrealizowanych dotychczas w ramach Memoriału.

Reklama

Do IV edycji Memoriału zgłoszono 126 projektów, na które w lutym można było głosować poprzez stronę www.miejodwage.pl. Głosy Internautów zapewniły 20 projektom przejście do finału i szansę na wygraną. Wyboru zwycięzcy dokonała Kapituła Memoriału, która oceniając 20 finalistów brała pod uwagę oryginalność, nowatorstwo oraz szansę na powodzenie wyprawy.

- W finale znalazły się pomysły ciekawe i często niekonwencjonalne, każdy wart zrealizowania. Ostateczny wybór zwycięzcy okazał się zatem niezwykle trudny, każdy członek Kapituły miał początkowo innych faworytów. W drodze długich obrad, po dokładnym zweryfikowaniu i ocenie wszystkich pomysłów, wybraliśmy kajakową wyprawę w dorzecze syberyjskiej Leny. Gratulujemy! – mówi Olga Morawska, pomysłodawczyni Memoriału.

Zwycięska wyprawa „Syberiada 2014. Z prądem Leny” to projekt autorstwa Katarzyny Kosarzyckiej, Piotra Rożka oraz Darka Dudzika. Celem wyprawy jest przepłynięcie kajakiem najdłuższej syberyjskiej rzeki Leny, od Gór Bajkalskich do miasta Jakuck oraz eksploracja przepięknej i trudno dostępnej, tajemniczej krainy, którą płynie rzeka. Zwycięzcy planują przepłynąć ok. 2660 km, odwiedzając po drodze okoliczne wioski oraz poznając kulturę i obyczaje ich mieszkańców. Pragną także odwiedzić wieś Wierszynę, zamieszkałą w całości przez Polonię, potomków polskich emigrantów z początku XIX wieku. Jak podkreślają laureaci, pomysł podróży zrodził się już kilka lat temu i od tamtej pory dojrzewał, nabierał realnych kształtów, aż przerodził się w cel, którego realizacji podejmą się latem 2014 roku.

- Do tej pory tylko snuliśmy odległe plany wyprawy w dorzecze Leny, ale dzięki zwycięstwie w Memoriale Piotra Morawskiego „Miej odwagę!” nasze marzenie przeobraziło się w osiągalny cel. Teraz możemy nareszcie stawić czoła wyzwaniu – powiedziała Katarzyna Kosarzycka.

Główną nagrodą w Memoriale jest wsparcie finansowe Głównego Partnera Memoriału – LOTTO, umożliwiające realizację wymarzonego projektu oraz wsparcie marki Regatta, która ubierze laureatów w techniczną odzież outdoorową. Relacje z wyprawy, będzie można śledzić na bieżąco na stronie www.miejodwage.pl oraz na Facebooku: www.facebook.com/MemorialPiotraMorawskiego

Podczas gali ogłoszenia wyników IV edycji Memoriału Piotra Morawskiego „Miej odwagę!” po raz pierwszy zaprezentowana została także wystawa fotograficzna, przedstawiająca dotychczasowe edycje Memoriału oraz wyprawy zrealizowane przez laureatów. Mecenat nad wystawą objęła marka Samyang, producent obiektywów fotograficznych i filmowych. Fotografie, które weszły w skład wystawy prezentują dokonania eksploratorskie i sportowe z tak egzotycznych kierunków jak trudno dostępne dorzecza Rio Cunucunuma techniczną w Wenezueli, zapomniane Góry Tibesti w północnym Czadzie czy kraje basenu Morza Czarnego i Kaspijskiego. Wystawę będzie można obejrzeć w największych miastach Polski.

Memoriał Piotra Morawskiego „Miej odwagę!” zrodził się z potrzeby uczczenia pamięci wybitnego wspinacza i himalaisty. To projekt grantowy, swoisty inkubator podróżników, który od 2010 roku wspiera
i promuje początkujących globtrotterów. Celem Memoriału jest wsparcie finansowe ciekawych projektów podróżniczych, poznawczych i eksploratorskich oraz promocja początkujących amatorów podróży.

Reklama

***
Piotr Morawski (ur. 27.12.1976, zm. 08.04.2009) ̶ doktor chemii na Politechnice Warszawskiej, największy polski himalaista młodego pokolenia, jeden z najlepszych himalaistów świata. Zdobywca
6 ośmiotysięczników. Od 2007 roku pełnił funkcję wiceprezesa Polskiego Związku Alpinizmu.
Do największych osiągnięć w wysokogórskiej karierze Piotrka należy pierwsze zimowe wejście na ośmiotysięcznik Shisha Pangma, wraz z Simone Moro, ustanowienie ̶ nie pobitego do tej pory ̶ rekordu wysokości zimą na K2, wraz z Denisem Urubko, a także trawers Gasherbruma I wraz
z Peterem Hamorem czy pierwsze przejście południowej ściany Shisha Pangmy zimą wraz z Simone Moro. W 2009 podczas wyprawy aklimatyzacyjnej na Dhaulagiri Piotr Morawski wpadł do szczeliny lodowcowej, niestety nie udało się go uratować. Zginął mając 32 lata.

Reklama
Reklama
Reklama