Mowa ciała
Jest cechą wspólną wszystkich ludzi, choć nie każdy z nas posługuje się nią w pełni świadomie. Istniała dużo wcześniej zanim jeszcze krtań ludzka osiągnęła stopień rozwoju, umożliwiający artykułowanie zrozumiałych dźwięków. Człowiek współczesny, zwłaszcza pochodzący z umiarkowanych stref klimatycznych zapomina o tych umiejętnościach, choć przecież nieświadomie korzysta z nich przez cały czas.
Południowcy natomiast, obdarzeni ognistym charakterem, rozmawiają również za pomocą rąk i nóg i są dumni ze swojej plastycznej ekspresji. Gesty są szybsze od słów i dlatego niektórzy naukowcy uważają, że nasze ciało nie potrafi kłamać. Przeprowadzane na wybranej grupie testy wykazały, że kobiety dużo szybciej niż mężczyźni rozpoznają treści przekazywane mową ciała. Panowie natomiast szybciej niż kobiety rozszyfrowują próby oszustwa. Na sygnały wysyłane przez ciało innego człowieka, nasze ciało odpowiada błyskawicznie, w ciągu 1/25 sekundy. Każdy, chcąc nie chcąc, "mówi" swoim ciałem. Nawet mnisi - trapiści, którzy składają śluby milczenia, "rozmawiają" w ten sposób. Na dodatek niektórzy badacze uważają, że wysyłane i odbierane przez nas przekazy niewerbalne determinują nasze decyzje w ponad 80 procentach. Trzeba jednak pamiętać też o tym, że obok gestów uniwersalnych, charakterystycznych dla wszystkich mieszkańców ziemi, są też takie, które funkcjonują w określonych kręgach kulturowych np. Polak kiwa głową, mówiąc "tak" a u Greka gest ten oznacza "nie".
Tekst: Agnieszka Budo