Na wakacje jedziemy z polisą: Wyniki badania opinii
Większość polskich turystów jedzie na zagraniczne wakacje z polisą w kieszeni – wynika z raportu firmy ubezpieczeniowej Liberty Direct przygotowanego przy współpracy z ARC Rynek i Opinia
Na tego typu ochronę w ubiegłym roku zdecydowało się 57% Polaków, natomiast podczas najbliższego wyjazdu turystycznego chce skorzystać z niej aż 63% osób. Równocześnie blisko 40% osób w ogóle nie ma takich planów. Dlaczego? Większość z nich (72%) nie czuje takiej potrzeby, a 29% uważa, że polisa turystyczna jest za droga. Z kolei 8% nie wie, gdzie ją kupić.
- Wiele osób zwyczajnie nie zdaje sobie sprawy z wysokości kosztów leczenia za granicą. A te, w przypadku gdy nie jesteśmy ubezpieczeni, potrafią być bardzo wysokie. Przykładowo w Hiszpanii transport helikopterem do szpitala to koszt rzędu 5 tys. euro – komentuje Ilona Tomaszewska, ekspert ds. ubezpieczeń turystycznych Liberty Direct.
Z dziećmi i po świecie
Polacy decyzję o kupnie polisy uzależniają od kierunku, długości i charakteru wyjazdu. Największą potrzebę dodatkowej ochrony respondenci dostrzegają w przypadku wyjazdów poza Europę (72 proc.) i ekstremalnych (61 proc.), a także wyjazdów z dzieckiem (60 proc.). Tylko 44 proc. badanych uznało, że jest to konieczne, gdy podróżuje się po Europie. Jeszcze mniej, bo 12 proc. uważa, że polisę warto mieć także wtedy, kiedy za granicą spędza się tylko weekend lub kilka dni.
- Wiele osób wychodzi z założenia, że podczas podróży po Europie wystarczy Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego. Tymczasem nie zapewnia nam ona opieki w prywatnych placówkach medycznych, a jedynie w publicznych. Co więcej, EKUZ gwarantuje dostęp tylko do tych świadczeń, które przysługują obywatelom kraju, w którym przebywamy. To oznacza, że za niektóre usługi, które w Polsce możemy otrzymać w ramach NFZ, poza granicami zapłacimy z własnej kieszeni. Już z tego względu powinniśmy wykupić prywatnie ubezpieczenie również podczas podróży po Unii Europejskiej – podsumowuje Ilona Tomaszewska.
Jakiej ochrony szukamy?
Dla turystów najważniejsze jest ubezpieczenie kosztów leczenia (87%) i ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków (81%). W dalszej kolejności chcemy być spokojni o nasz bagaż (38%), a także w razie potrzeby móc skorzystać z pomocy prawnej (30%). Co ciekawe, za najmniej istotne badani uznali ubezpieczenie sprzętu sportowego (5%).
Polisa z wycieczką nie wystarczy
Część osób poprzestaje na polisie turystycznej, którą oferuje mu razem z wycieczką biuro podróży (12%). Biorąc pod uwagę oczekiwania dotyczące ochrony, tego typu ubezpieczenie może jednak okazać się nie wystarczające.
- Wybierając polisę należy szczególnie zwrócić uwagę na sumę ubezpieczenia kosztów leczenia. Wysokość tej sumy może się różnić w zależności od regionu, w który się wybieramy – przypomina Ilona Tomaszewska. – Zwiedzającym Europę w zupełności wystarczy pakiet obejmujący 100-120 tys. zł. Podróżujący dalej powinni już wybrać wyższy wariant, z sumą ubezpieczenia na poziomie 200-250 tys. zł. Chyba, że ich celem są kraje Ameryki Północnej. Tam koszty leczenia są wyższe niż gdziekolwiek indziej na świecie, dlatego też suma ubezpieczenia powinna być odpowiednio większa: 400 tys. zł to w tym przypadku optymalna wartość” – dodaje.
Polisy kupują najchętniej osoby pomiędzy 45-55 rokiem życia (69%) oraz w wieku 35-44 lat (67%). Dodatkowa ochrona jest najmniej popularna wśród młodych Polaków – przed ostatnią podróżą skorzystało z niej 40% osób przed 24. rokiem życia.
* Raport przygotowano w oparciu o badanie opinii publicznej przeprowadzone w marcu przez firmę ARC Rynek i Opinia metodą ankiet internetowych CAWI na próbie 1029 osób. Cytowanie wyników możliwe tylko za podaniem źródła: „Turystyka po polsku”, raport z badania ARC Rynek i Opinia na zlecenie Liberty Direct, marzec 2014.