Reklama

Tego typu inskrypcje architektoniczne znaleziono m. in. wewnątrz piramidy przypisywanej Cheopsowi w Gizie. Najwięcej takich „zapisków”, datowanych już na czasy Nowego Państwa(1550-1069 p.n.e.), pochodzi ze świątyni Totmesa III, znalezionej przez polskich archeologów w latach 60. XX w., a usytuowanej obok słynnej tarasowej konstrukcji królowej Hatszepsut. Trzeba przyznać, że pierwsi archeolodzy, badający świątynie w Deir el-Bahari, nie zwracali uwagi na te lakoniczne informacje znajdowane na kamiennych blokach. Pierwsze uwagi na ich temat uczynił na początku XX wieku Edourd Naville, który pracował przy odsłanianiu świątyni Mentuhotepa II i rampy świątyni Totmesa III. Dopiero w II połowie XX w. amerykański egiptolog, Herbert Winlock, odnotował fakt ich istnienia na terenie świątyni Hatszepsut. I właściwie dopiero teraz polsko-egipska misja archeologiczno-konserwatorska, działająca pod auspicjami Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW, kierowana obecnie przez dr Zbigniewa Szafrańskiego, odkryła ponad 200 wcześniej nieznanych inskrypcji hieratycznych, pozostawionych przez starożytnych budowniczych w trakcie tworzenia wspaniałej świątyni tej wybitnej egipskiej królowej. Na podstawie tych napisów będzie można odtworzyć organizację pracy obowiązującą robotników i majstrów fachu budowlanego czasów starożytnych. –Napisy wykonywano czerwoną farbą przy pomocy pędzli. Barwnikiem była zapewne ochra. Stosowano głównie pismo hieratyczne z elementami kursywy hieroglificznej. Była to uproszczona pod względem zapisu, dostosowana do szybkiego notowania odmiana pisma hieroglificznego…Inskrypcje są bardzo zwięzłe. Nadzorcy zapisywali niezbędne dla nich informacje, przydatne w procesie konstruowania budowli– poinformował mgr Dawid F. Wieczorek, doktorant w Instytucie Archeologii UW, opracowujący opisywane inskrypcje.
Pismo hieratyczne to pismo staroegipskie, różniące się od hieroglifów uproszczoną formą znaków.
Tekst: Agnieszka Budo

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama