Reklama

W tym artykule:

  1. Czym jest osobowość psychopatyczna?
  2. O czym rozmawiają osadzeni psychopaci?
  3. Czy tak rozpoznasz psychopatę? Niekoniecznie
Reklama

Psychopaci zajmują nie tylko autorów kryminałów, ale też kryminologów i psychologów. To, jakie cechy łączą osoby o takiej osobowości, jest tematem coraz większej liczby badań. Jedno z opracowań sugeruje, że psychopatę można poznać nawet po tym, jaką kawę pije.

Czym jest osobowość psychopatyczna?

Na wstępie warto jednak podkreślić, że bycie psychopatą nie jest jednoznaczne z byciem przestępcą. Taki stereotyp to pokłosie cieszących się rosnącą popularnością kryminałów, w których osoby cierpiące na zaburzenia psychiczne są przedstawiane jako niebezpieczne i niezrównoważone. W rzeczywistości zaburzeń psychicznych, w tym zaburzeń osobowości, jest kilkadziesiąt. Dzięki większej świadomości społecznej osoby borykające się z nimi są coraz rzadziej stygmatyzowane. Częstsze diagnozy i leczenie (zarówno psychoterapia, jak i farmakoterapia) pomagają funkcjonować im na co dzień bez większych problemów.

Osobowość psychopatyczna to inaczej osobowość dyssocjalna lub antyspołeczne zaburzenie osobowości. Osoby dotknięte nim przejawiają większe skłonności do łamania norm społecznych i lekceważenia praw oraz uczuć innych ludzi. Typowe dla psychopatów zachowania to także częste kłamanie, impulsywność, niskie lub wręcz zerowe poczucie odpowiedzialności czy nieumiejętność budowania trwałych relacji.

O czym rozmawiają osadzeni psychopaci?

Według badaczy z Uniwersytetu Cornella w USA ludzi z osobowością psychopatyczną można rozpoznać również po tym, jakie tematy poruszają w rozmowach najczęściej. Odkrycie sugeruje również, że są pewne kwestie, których potencjalni psychopaci unikają.

Badania zostały przeprowadzone na podstawie szczegółowych rozmów z 52 skazanymi mordercami. Tematem rozmów były ich przestępstwa. Co ważne, 14 z rozmówców zdiagnozowano jako psychopatów. U pozostałych nie stwierdzono antyspołecznego zaburzenia osobowości. Zapisy rozmów zostały następnie przeanalizowane pod kątem różnic w wypowiedziach psychopatów i osób bez takiej diagnozy.

Wyniki wykazały, że psychopaci bardziej starali się usprawiedliwiać swoje przestępstwa. To akurat nie powinno być większym zaskoczeniem. Badacze zauważyli jednak, że osoby z zaburzeniem dwukrotnie częściej niż osoby niebędące psychopatami poruszały trzy konkretne tematy: jedzenie, seks i pieniądze.

– Historie psychopatów często zawierały szczegóły dotyczące tego, co jedli w dniu popełnienia przestępstwa – można przeczytać w „Cornell Chronicle”. Znacznie rzadziej rozmawiali za to o bardziej społecznych tematach, takich jak: rodzina, religia czy szeroko rozumiana duchowość.

Ciekawostki o mózgu. Neurony babci, prawdziwa liczba szarych komórek i mit wykorzystywania tylko 10% mózgu

Czy wiecie, czym jest glej, co robią neurony egocentryczne i gdzie mamy drugi mózg? Przedstawiamy ciekawostki o mózgu, które was zaskoczą.
Ciekawostki o mózgu. Neurony babci, prawdziwa liczba szarych komórek i mit wykorzystywania tylko 10% mózgu (fot. Getty Images)
Ciekawostki o mózgu. Neurony babci, prawdziwa liczba szarych komórek i mit wykorzystywania tylko 10% mózgu (fot. Getty Images)

Czy tak rozpoznasz psychopatę? Niekoniecznie

Autorzy badania zaznaczają, że ich wnioski z analizy nie powinny być traktowane dosłownie. To, że ktoś często mówi o seksie, jedzeniu czy pieniądzach nie musi oznaczać, że ma osobowość psychopatyczną. Naukowcy zaznaczają, że ich badanie miało na celu ustalenie spostrzeżeń, które mogą pomóc organom ścigania. Analiza dotyczyła bowiem wyłącznie morderców opowiadających historię własnych przestępstw.

Badacze twierdzą, że powód dla którego psychopaci tak szczegółowo opowiadali o jedzeniu w dniu, w którym kogoś zabili (tak jak o pieniądzach, jakie wydali na dokonanie zbrodni) wynika ze sposobu w jaki patrzą na świat. – Ten schemat sugeruje, że psychopaci częściej postrzegają przestępstwo jako logiczny wynik planu (coś, co „musiało” zostać zrobione, aby osiągnąć cel) – tłumaczą.

Badanie wykazało również, że psychopaci mają tendencję do częstego mówienia „ponieważ”. Spójnik pozwala im wyjaśnić przyczynę i skutek swoich zachowań. Wtrącają też często „yyy” i „uhh”. Jako że mają problemy z okazywaniem emocji, jest to ich sposób na dodanie wypowiedzi odrobiny naturalności.

Reklama

Źródło: Cornell Chronicle.

Nasz ekspert

Mateusz Łysiak

Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Reklama
Reklama
Reklama