Osły somalijskie w płockim ZOO
Na przełomie lutego i marca w płockim ZOO mają urodzić się dwa osiołki somalijskie. I o co tyle hałasu? Osioł to osioł i można go spotkać jeszcze w wielu innych miejscach na świecie. I to na wolności. Ale nie osła somalijskiego! Na wolności żyje dzisiaj zaledwie 15 osobników, a w niewoli, w ogrodach zoologicznych, około 150. Jak widać, powód do radości jest, i to nie byle jaki.
Osioł somalijski (Equus africanus somalicus) to ssak z rodziny koniowatych, podgatunek dzikiego osła. Na wolności można go jeszcze spotkać na terenach pustynnych, takich jak Półwysep Somalijski czy pustynia Danakil w Etiopii. Jest odporny na brak wody, a odżywia się przede wszystkim trawami i roślinnością pustynną.
W chwili obecnej w ogrodzie zoologicznym w Płocku znajdują się cztery dorosłe osły somalijskie. Pierwszym osobnikiem, jaki zawitał w progi tego przybytku była samica, która trafiła do Polski w 2005 roku z Berlina. Oprócz niej są jeszcze dwie samice, będące obecnie w zaawansowanej ciąży, która trwa u tych zwierząt 11 miesięcy, no i naturalnie samiec, główny sprawca całego tego doniosłego wydarzenia. Osły somalijskie trafiły do płockiego ogrodu zoologicznego decyzją europejskiego koordynatora hodowli tych zwierząt.
Pracownicy ogrodu zoologicznego w Płocku już nie mogą doczekać się nowych pensjonariuszy. Dyrektor, Aleksander Niweliński, mówi, że osły somalijskie należą do jednego z najrzadszych gatunków na świecie, a ogrody zoologiczne dwoją się i troją, by ratować te, niezwykle rzadko spotykane zwierzęta, w ramach programu EEP - Europäisches Erhaltungszuchtprogramm. Co przyczyniło się do tak błyskawicznego ograniczenia populacji osłów somalijskich, żyjących na wolności? Przede wszystkim prowadzenie działań wojennych na terenie miejsc ich występowania. Jak widać wojna niesie śmierć i zagładę nie tylko ludziom.
Tekst: Agnieszka Budo