Reklama

Dzielimy się tą cenną inspiracją, choć tak naprawdę, w idealnym świecie, najlepiej byłoby zamieszkać na ten najbliższy tydzień w kinie. Obejrzeć wszystko, co zostało wyselekcjonowane na tegoroczną, 12. już edycję największego w Polsce festiwalu filmów dokumentalnych. No to zaczynamy: 8-17 maja – Warszawa, Wrocław, Bydgoszcz – do kin. Na co?
Artur Liebhart: Po pierwsze Perłowy guzik – chilijskiego dokumentalisty. Patricio Guzman stwarza tu własny kosmos, wchodzi się w niego i potem trudno jest wyjść. To film z głębokim przesłaniem. Guzman, na Berlinale dostał za ten scenariusz nagrodę Srebrnego Niedźwiedzia.
Bardzo polecam Ulricha Seidla i jego W piwnicy Zaczyna się jak u Hitchcocka, tak mocno, że wydaje się - już nic mocniejszego się nie wydarzy, a wydarza się coraz więcej. Austriak prowokuje do refleksji.
Wspaniały jest film Andrieja Konczałowskiego - Białe noce listonosza. To wizja małej rosyjskiej wioseczki, gdzie ludzie sobie żyją i nie mają ani ochoty wiedzieć niczego o świecie, ani też nie mają potrzeby, żeby świat wiedział o nich. Bardzo ciekawy jest koncept tego filmu, reżyser podpowiedział mieszkańcom pewną historię i oni w to weszli - majstersztyk.
Koniecznie Profil: Amina, w reżyserii kanadyjki Sophie Deraspe. To thriller dokumentalny. Bliski wschód jest tam tłem. To tylko dekoracje, ale nic wam więcej nie powiem, to trzeba zobaczyć. Tak samo jak nagrodzonego Oscarem Citizenfour, o Edwardzie Snowdenie wyreżyserowany przez Laurę Poitras.
Dodam do tego zestawu na początek Sól ziemi Wima Wendersa, Scenę ciszy Joshuy Oppenheimera, opowiada o tym, że w życiu nie możemy nic zmienić, dopóki nie rozprawimy się z przeszłością.
Na stronie www.docsag.pl zamieszczony jest pełen program, zaznaczone są projekcje specjalne, po których organizowane są spotkania z twórcami, bohaterami, dyskusje.
Można na niej przeczytać: Mamy jedną misję - pokazywać naszym widzom najlepsze filmy. Te które nas zachwyciły, poruszyły, otworzyły nam oczy na nowe światy i perspektywę kondycji człowieka. Próbujemy udowodnić, że filmy dokumentalne są drzwiami do ukrytych światów, że odkrywają przed nami zagadnienia, które trudno poznać tylko z jednego źródła.
Pięknie powiedziane. Pozwólmy sobie zatem otwierać oczy z Docs Against Gravity.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama