Para prezydencka pochowana na Wawelu
Trumny Lecha i Marii Kaczyńskich spoczęły w sarkofagu umieszczonym w pomieszczeniu przed kryptą Józefa Piłsudskiego pod Wieżą Srebrnych Dzwonów.
W mszy św. W Bazylice Mariackiej udział wzięli najbliżsi Lecha i Marii Kaczyńskich, przedstawiciele polskich władz i kilkanaście delegacji zagranicznych. Z powodu zamknięcia lotnisk na uroczystości pogrzebowe nie dotarli m.in. prezydent USA Barack Obama, prezydent Francji Nicolas Sarkozy, kanclerz Niemiec Angela Merkel, premier Włoch Silvio Berlusconi, książę Karol oraz król Szwecji Karol XVI Gustaw. Wizytę odwołały delegacje ponad 30 krajów. Prezydent Gruzji – Micheil Saakaszwili spóźnił się, gdyż utknął na lotnisku w Rzymie. Włosi nie chcieli wyrazić zgody na dalszy lot Gruzinom z powodu chmury pyłów wulkanicznych przesuwających się na południe Europy. Gruziński prezydent wylądował na lotnisku w Balicach dopiero około godziny 17. Na uroczystości nie dotarł też legat papieski kardynał Angelo Sodano, który miał przewodniczyć nabożeństwom pogrzebowym w Bazylice Mariackiej.
W uroczystościach na Wzgórzu Wawelskim nie wziął udziału prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, który po mszy pogrzebowej odleciał z Krakowa. Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz również opuścił Polskę po mszy w Bazylice.
Po złożeniu trumien w krypcie oddano został salut narodowy. W hołdzie parze prezydenckiej, rozbrzmiało 21 salw artyleryjskich oddanych przez 6 armat salutacyjnych Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego, wzorowanych na haubicach z 1939 roku.