Reklama

Przygotowania do pierwszej Polskiej Kobiecej Ekspedycji na najwyższy szczyt Spitsbergenu - Newtontoppen (1713 m n.p.m.) wchodzą w decydującą fazę. Wyprawa wyrusza 15 marca 2012 r., w ciągu 21 dni zamierza przemierzyć 300 kilometrów poprzez lody Spitsbergenu, ciągnąc ze sobą cały ekwipunek, licząc tylko na swoje umiejętności, pracę zespołową, piękną pogodę i przychylność niedźwiedzi polarnych.
Za uczestniczkami wyprawy pierwszy obóz kondycyjny w Tatrach, pierwsze wywiady radiowe i telewizyjne, pierwsze stresy, sukcesy i niepowodzenia. Do wyjazdu pozostało niespełna 4 miesiące, a końca przygotowań nie widać. Spotkania z polarnikami (min. Wojtek Moskal, Wojtek Jazdon - pierwsi Polacy na szczycie) i podróżnikami (Michał Kochańczyk) czy rozmowy z żeglarzami (Jacek Guzowski) wzbogacają ich wiedzę, poszerzają horyzonty. Do tego dochodzą zajęcia na strzelnicy, gdzie uczą się posługiwać bronią. Wyjazdy na kursy i szkolenia stanowią również istotny element przygotowań. Na styczeń zaplanowany jest biwak na zamarzniętej Zatoce Puckiej, gdzie sprawdzimy sprzęt i przećwiczymy współdziałanie w zespole. W lutym planowany jest wyjazd na obóz zimowy w Gorcach.
Uczestniczki wyprawy realizując własne marzenia, realizują marzenia innych. Włączyły się w zbiórkę pieniędzy na rehabilitację podopiecznego Fundacji Marka Kamińskiego. Chcą pomóc Jankowi. Jego marzeniem jest, by choć trochę złagodzić ból jaki mu doskwiera.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama