7 faktów o wyprawie na Kilimandżaro
Jak wygląda podróż na świętą górę?
1 z 7
2ba5869c6dda85f435788441ac8c894dc247339b
1. To wulkan
Kili, jak nazywają górę lokalni, to nic innego jak wulkan. Zbudowany jest z trzech kraterów: najwyższego – Kibo (5895 m n.p.m.), Mawenzi (5149 m n.p.m.) i Shira (4005 m n.p.m.). Dwa ostatnie są wygasłe – ich ostatnia erupcja miała miejsce około
2 milionów lat temu. Oprócz nich stoki Kilimandżaro są pokryte licznymi mniejszymi kraterami, przeważnie nieczynnymi.
Krater Kibo jest uśpiony. Ostatnim razem aktywny był 200 tysięcy lat temu. I to właśnie na Kibo podążają wszystkie karawany z turystami. Ich celem jest najwyższy punkt krawędzi Kibo. Droga do niego wiedzie brzegiem krateru, tuż obok lodowców górskich.
2 z 7
c19f27c61472ab33f9e8c380ee97a2d35738b51e
2. Góra ducha, światłości i zimna
W wierzeniach miejscowych plemion koczowniczych, zamieszkujących okolice masywu, Kilimandżaro to Góra złych duchów. Mają one karać śmiałków, którzy chcą wedrzeć się na wierzchołek. Dlatego, według nich góra wymaga modlitw i szacunku.
Z kolei Masajowie oddają Kili boską cześć, nazywając ją Górą światłości. W języku suahili, Kilimandżaro oznacza górę sprowadzającą zimno.
Jeśli chciałbyś zdobyć Kilimandżaro z ekspertem National Geographic, sprawdź ofertę NO LIMITS.
3 z 7
1a9924a45e853d2c6a6580f21dc422a30e8e96e9
3. Lodowce na szczycie topnieją
Wieczne śniegi „białego dachu czarnego lądu”, które w 1936 roku opisywał w swojej książce Ernest Hemingway, są już legendą. Czapa lodu na szczytach Kili widziana z dołu, z upalnej sawanny, to widok niezwykły. Niestety, według naukowców, lodowiec górski może wkrótce pozostać tylko wspomnieniem.
Badacze twierdzą, że lodowiec gwałtownie topnieje. Do roku 2007, znikła też ponad jedna czwarta lodu, który leżała na Kilimandżaro jeszcze na początku XXI wieku. Jeśli ocieplenie klimatu będzie postępować w takim tempie, lodowcowe pola pod wierzchołkiem Kilimandżaro nie przetrwają – twierdzą naukowcy. Od 2000 roku, od strony północnej lodowiec stopniał blisko o dwa metry, a od południowej aż o pięć.
4 z 7
shutterstock_154152893
4. Droga na szczyt przez księżycową pustynię
Na razie jednak droga do schroniska na dnie krateru Kibo prowadzi przez górski lodowiec. Żeby do niego dotrzeć, należy najpierw pokonać las deszczowy, a potem pustynię księżycową pomiędzy szczytem Mawenzi a Kibo.
To niezwykłe miejsce, wygląda jak prawdziwe księżycowe pustkowie wysypane szarym żwirem. Klimat jest tam tak surowy, że aż zachwycający. Nie występuje tam żadna forma życia. Dopiero później zaczyna się lód. Ośnieżony szczyt Kilimandżaro atakuje się nocą.
Zdobądź Kilimandżaro z ekspertem National Geographic! Sprawdź ofertę NO LIMITS.
(Fot. Shutterstock)
5 z 7
22e72838c3c0810d1c0319cd84554207a799458c
5. Pięć tys. metrów w pięć dni
Zanim się jednak go zdobędzie, należy się upewnić, że aklimatyzacja przeszła poprawnie. O ile trekking na Kilimandżaro uważany jest za stosunkowo łatwy, przysporzyć problemów może coś innego. Pokonanie 5 tys. metrów w górę w ciągu zaledwie pięciu dni naraża turystów i wspinaczy na chorobę wysokościową.
Polega ona głównie na niedotlenieniu organizmu. W początkowym stadium powoduje bóle głowy, otępienie, zadyszkę, mdłości, apatię i wymioty. W bardziej zaawansowanym stadium może powodować również halucynacje. Przeciwdziałać jej najlepiej stopniową aklimatyzacją i piciem dużej ilości płynów (nawet do pięciu litrów dziennie).
6 z 7
d3eafbbb056511092c60948d9082deb9d3ff9e21
6. Kilkunastu tragarzy
Gdy jednak zdecydujemy się na taką podróż, będziemy mieli do pomocy cały zastęp ludzi. Kilkunastu tragarzy, kucharzy i przewodników, z których zrezygnować nie możemy.
Do Parku Narodowego Kilimandżaro, który został wpisany na listę UNESCO, można wejść jedynie z przewodnikiem i zaopatrzeniem – tak stanowi tanzańskie prawo. Tragarzy i kucharzy wynajmuje agencja trekkingowa. Oni z kolei zapewniają przewodnictwo, pomoc, noclegi w bazach lub namiotach i wyżywienie.
7 z 7
shutterstock_180192350
7. Odpoczynek na plaży
Gdy już zdobędzie się szczyt, można odpocząć na pobliskiej wyspie Zanzibar, której piękne i czyste plaże kuszą wspinaczy. „To połączenie idealne – odpoczynek na plażach otoczonych turkusem Oceanu Indyjskiego poprzedzony drogą na szczyt” – pisze jeden z ekspertów „National Geographic” Mateusz Waligóra, który Kibo zdobył nie raz.
Jeśli chciałbyś zdobyć Kilimandżaro w jego towarzystwie, sprawdź ofertę NO LIMITS.
(Fot. Shutterstock)