Płonie Biebrzański Park Narodowy. Sytuacja jest dramatyczna
Ogień trawi hektary bezcennych, chronionych bagien, łąk i lasów Biebrzańskiego Parku Narodowego i zbliża się do kolejnych wsi.
Pożar zajął już blisko 4 tysiące hektarów parku - wynika z wyliczeń służb pracujących przy jego gaszeniu. Z przerwami trwa od niedzieli. W akcji gaśniczej biorą udział strażacy zawodowi i ochotnicy, pracownicy parku narodowego i lasów państwowych, żołnierze WOT, okoliczni mieszkańcy; pomagają też samorządowcy.
O dramatycznej sytuacji napisała na swoim Facebooku jedna z przewodniczek po parku - Agnieszka Zach:
Do pożarów w Biebrzańskim Parku Narodowym dochodzi rokrocznie, zwykle nie przekraczają one jednak łącznie powierzchni 200 ha w ciągu roku. Tegoroczny kataklizm jest największym od kilkunastu lat. Biebrzański Park Narodowy zajmuje powierzchnię ok. 59 tys. ha. i jest największym polskim parkiem narodowym. Zamieszkują go rzadkie gatunki m.in. ptaki wodno-błotne i łosie.