Rosjanie lecą na Księżyc! Plany mają ambitne
Pierwsza rosyjska załogowa wyprawa na Księżyc odbędzie się nie później niż w 2029 roku.
Zaprojektowaniem i produkcją statku kosmicznego, który wyląduje na Srebrnym Globie, zajmie się dawne biuro konstruktorskie im. Siergieja Korolowa, znane obecnie jako Korporacja Rakietowo-Kosmiczna "Energia".
Lądowanie Rosjan na Księżycu miałoby być poprzedzone serią lotów eksperymentalnych. Zostaną one zapoczątkowane już w 2021 r. – zapowiedział dyrektor RKK Energia Władimir Sołncew.
Przewiduje się m.in. rejsy do znajdującej się na orbicie okołoziemskiej Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ang. International Space Station - ISS). Składa się ona obecnie z 15 głównych modułów i umożliwia jednoczesne przebywanie sześciu członków załogi. Pierwsze moduły tej stacji zostały wyniesione na orbitę i połączone ze sobą w 1998 roku.
W 2025 roku rosyjski statek kosmiczny zostanie ostatecznie wysłany na Księżyc. W rejsie tym nie będzie uczestniczyć załoga. Chodzi o stworzenie infrastruktury dla późniejszego lądowania załogi.
Jak podkreślił dyrektor RKK Energia, rosyjskie plany "podboju" Księżyca są ściśle powiązane z programem Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), która ujawniła przed tygodniem zamiar budowy "międzynarodowego miasteczka badawczego na Księżycu". Przy konstrukcji bazy będą użyte roboty.
Współpraca Europejskiej Agencji Kosmicznej z Rosją odbywa się w ramach tzw. wspólnej przestrzeni gospodarczej między Rosją a UE. Obecnie koncentruje się ona wokół rosyjskiego projektu "Łuna 2027" (Księżyc 2027) – przypomina agencja AFP.
Projekt ten będzie realizowany od 2020 r. Chodzi o wysłanie na Księżyc bezzałogowego, sterowanego z Ziemi pojazdu, tzw. łunochodu, do przeprowadzenia badań skał i gruntu w podbiegunowych częściach Księżyca. Z danych uzyskanych w 2012 r. dzięki sondzie Lunar Reconnaissance Orbiter (LRO) wynikało, że znajduje się tam zamarznięta woda.