Rowery wracają do Pekinu
Przyznam szczerze, że ilekroć myślę o Pekinie to od razu widzę dwie rzeczy. Po pierwsze majestatyczne mury okalające teren Zakazanego Miasta, a po drugie rowery, rowery i jeszcze raz rowery.
Zdziwiła mnie więc informacja, że władze miejskie Pekinu chcą odwrócić tendencję zmniejszania się ich liczby na ulicach metropolii. Zdaniem władz jeszcze dwadzieścia lat temu na rowerach jeździło około 80% mieszkańców miasta, podczas gdy obecnie korzysta z nich mniej niż jedna piąta obywateli. Znacznie zwiększyła się natomiast ilość samochodów, a co za tym idzie spalin i innych zanieczyszczeń w powietrzu tego siedemnastomilionowego miasta. Dlatego władze miejskie podjęły decyzję o przywróceniu ścieżek rowerowych, zagarniętych przez samochody, wybudowaniu miejsc parkingowych dla rowerów w pobliżu przystanków autobusowych oraz metra, a także zorganizowanie do 2015 roku wypożyczalni rowerów, z ponad pięćdziesięcioma tysiącami dwukołowców.
Tekst: Agnieszka Budo