Reklama

W całej Polsce żyje ok. 200 rysi. W północno-wschodniej Polsce ich liczebność szacuje się zaledwie na około 60 osobników. Jednocześnie w lasach, które mogłyby stanowić dogodne siedlisko dla rysia, i gdzie ryś jeszcze stosunkowo niedawno występował, takich jak Lasy Napiwodzko-Ramuckie, ostatnie rysie były widziane ponad 20 lat temu. Rysie wyginęły w tych miejscach w rezultacie odstrzału prowadzonego przez ludzi. Ryś jest chroniony w Polsce dopiero od 1995 roku. Wcześniej można było polować na to zwierzę.
W Estonii liczba rysi wynosi od 600 do 900 osobników. Bezpieczny stan populacji tego gatunku w tym kraju wynosi 500. Każdego roku, estońscy myśliwi mogą więc upolować określoną liczbę rysi. Dzięki WWF, rysie z Estonii, które miałyby zostać odstrzelone, mogą zostać przeniesione do Polski, do Lasów Napiwodzko-Ramuckich. W Polsce i w Estonii panują podobne warunki klimatyczne, występują zbliżone do siebie lasy i baza pokarmowa.
Polska pełni kluczową rolę w odtwarzaniu populacji rysi w Europie – w całym pasie od północno-wschodniej części naszego kraju po Estonię. – mówi Stefan Jakimiuk kierownik projektu WWF „Duże drapieżniki w Polsce”.
Ryś potrzebuje dużych i zwartych obszarów leśnych. W rozległych Lasach Napiwodzko-Ramuckich, połączonych z innym dużym kompleksem leśnym, Puszczą Piską, może znaleźć optymalne warunki do życia. Według jednego z najwybitniejszych specjalistów zajmujących się ochroną dużych kotowatych z ramienia IUCN (Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody), Ursa Breitenmosera, na obszarze Lasów Napiwodzko-Ramuckich może docelowo żyć od 20 do 40 rysi. Istnieje tu stosunkowo wiele trudno dostępnych obszarów podmokłych i jezior, które ograniczają penetrację niektórych partii lasu przez ludzi. Estońskie rysie znajdą tu też odpowiednią ilość pożywienia.
Celem kampanii prowadzonej przez WWF jest zebranie środków na przeprowadzenie działań związanych z przeniesieniem estońskich rysi do Polski. Każdy może teraz pomóc w powrocie rysi do Puszczy Piskiej i Lasów Napiwodzko-Ramuckich, przekazując darowiznę na rzecz ich przywiezienia z Estonii. Dzięki temu można nie tylko wesprzeć ochronę dzikich rysi w Polsce, ale również ocalić rysie przed odstrzałem.
Przeniesienie rysi z Estonii jest szansą na wzmocnienie populacji rysi na Mazurach oraz rozszerzenie zasięgu jego występowania w Polsce północno-wschodniej – mówi Jakimiuk.

Reklama

WWF Polska już od 2007 roku w ramach projektu „Duże drapieżniki w Polsce” uczestniczy w reintrodukcji rysi w Puszczy Piskiej. Metodą „born to be free”, autorstwa dr. Andrzeja Krzywińskiego, zostało tam wprowadzonych do natury już 8 rysi. W tym przypadku rysie pochodziły od osobników żyjących w niewoli, które były umieszczane w specjalnych wolierach w lesie. Konstrukcja wolier umożliwia małym rysiom, wychodzenie do otaczającego ją lasu i oswajanie się z życiem w naturze, przy jednoczesnym utrzymaniu kontaktu z samicą. Teraz WWF zamierza rozszerzyć swoje działania na sąsiadujące z Puszczą Piską, Lasy Napiwodzko-Ramuckie. W tym celu planuje sprowadzić dzikie rysie z Estonii, które będą żyły tu na wolności.

Reklama

Partnerem w działaniach na rzecz przywrócenia rysia do mazurskich lasów jest Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie.

Zobacz jak Ty możesz pomóc rysiom. Wejdź na www.rys.wwf.pl!

Reklama
Reklama
Reklama