Syberia w pigułce – wyprawa dla prawdziwych twardzieli
1 z 5
syberia2
2. Drewniana Syberia
Najpopularniejszą miejscowością turystyczną nad Jeziorem Bajkał jest Listwianka. Dominuje tu budownictwo drewniane, wiejskie. Ale można też znaleźć ekskluzywny hotel, np. „Bajkał”. Domy są malowane w charakterystyczne dla tego regionu wzory. Na skraju miejscowości wznosi się góra Kamień Czerskiego, która nazwę wzięła od nazwiska polskiego zesłańca i geologa Jana Czerskiego. Ze szczytu rozpościera się fantastyczny widok na Bajkał i na miejsce, w którym z jeziora wypływa rzeka Angara.
fot. Shutterstock
2 z 5
syberia3
3. Głęboko, coraz głębiej
Jezioro tektoniczne Bajkał ma 25 milionów lat, a w najgłębszym miejscu 1642 m, dzięki czemu zajmuje pod względem głębokości pierwsze miejsce na świecie. Nazywane jest syberyjskim morzem albo błękitnym okiem Syberii. Otaczają je pasma górskie. Na jeziorze jest 27 wysp, największa Olchon ma 742 km kw. powierzchni. Do Bajkału wpada 336 rzek, a wypływa tylko jedna – Angara. Urodę jeziora można podziwiać w czasie kilkugodzinnego rejsu statkiem. Szczególnie piękne są widoki na Góry Barguzińskie i Góry Chamar-Daban.
fot. Shutterstock
3 z 5
syberia4
4. Wiercholeńsk
Najstarszą miejscowością w tej części Syberii jest Wiercholeńsk. W XIX i XX w. przez Wiercholeńsk przepływały strumienie zesłańców polskich, którzy byli kierowani do Jakucji i na Kołymę. W Wiercholeńsku znalazł się także Feliks Dzierżyński, noszący przydomek „Krwawy Feliks”, którego zesłano w 1902 r. na 5 lat do Wschodniej Syberii. Jak opowiadał on w swojej biografii, nie dotarł jednak do punktu docelowego w Wiłujsku, bowiem właśnie w Wiercholeńsku udało mu się uciec łódką. Choć najstarszą miejscowością w tej części Syberii jest Wiercholeńsk, człowiek pojawił się tu tysiące lat wcześniej. Świadczą o tym rysunki naskalne, które wykonano 6 tys. lat temu w miejscu, gdzie potem powstała miejscowość Szyszkino. Nad brzegami Leny można teraz trafić na wyludnione wsie, które mają ponad 270 lat.
fot. Shutterstock
4 z 5
syberia5
5. Polskie wioski
Sto kilometrów od Irkucka istnieje wieś Wierszyna. Prowadzi do niej tylko jedna droga gruntowa, a kiedy pojawiają się duże opady, miejscowość zostaje odcięta od świata. To jedna z tych wsi na Syberii, które można nazwać polskimi. Około 1910 r. osiedlili się tu emigranci z Małopolski, z Zagłębia Dąbrowskiego, którzy szukali tu lepszego życia. Obecnie wieś liczy ponad 500 mieszkańców. Jedynie część z nich mówi płynnie po polsku, bo przez lata nie mieli możliwości uczyć się tego języka z nauczycielem. Teraz zajęcia w tutejszej wiejskiej szkole prowadzi się także po polsku. W sąsiednich wioskach Chonzoj, Naszata i Dundaj także mieszkają polskie rodziny. W sumie w tym rejonie jest ich 300.
fot. Shutterstock
5 z 5
syberia6
6. Na zmarzlinie
Największym miastem Syberii Wschodniej jest Irkuck. Ma on 600 tys. mieszkańców, czyli niewiele mniej niż polski Wrocław. Jest dużym ośrodkiem naukowym i akademickim. Absolwentem tutejszego wydziału aktorskiego Akademii Teatralnej jest urodzony w tym mieście sławny reżyser Iwan Wyrypajew.
Obok blokowisk w mieście są rejony budownictwa drewnianego. Właśnie z drewnianej architektury, niebanalnej i zdobionej ornamentami, słynie Irkuck. Zazwyczaj domy mają jedno lub dwa piętra i budowniczym wydawało się, że nie muszą mieć fundamentów, ponieważ będą posadowione na wiecznej zmarzlinie. Niestety okazuje się, że niezauważalnie z roku na rok domy zapadają się w ziemi. Niektóre już „zjechały” kilkadziesiąt centymetrów poniżej poziomu chodnika.
fot. Elena11, Shutterstock