Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Czym jest tajemnicza choroba, która zabija w Afryce?
  2. Kilka próbek wykazało obecność malarii
  3. Co się dzieje w Demokratycznej Republice Konga?

Pierwsze przypadki nieznanej choroby odnotowano kongijskiej wiosce Boloko w północno-zachodniej części kraju. Eksperci uważają, że początek epidemii nastąpił między 10 a 13 stycznia – u trojga małych dzieci. Dokładne okoliczności nie zostały jeszcze ustalone i potwierdzone.

Czym jest tajemnicza choroba, która zabija w Afryce?

Początkowo u dzieci wystąpiły gorączka, ból głowy, biegunka i zmęczenie. Po krótkim czasie zaczęły wymiotować krwią. Od tego czasu w Kongu zmarło już ponad 60 osób, a 1096 osób miało objawy choroby. Daje to współczynnik śmiertelności wynoszący ponad 12%. Po kilku dniach zidentyfikowano drugie ognisko choroby – w Bomate.

Sprawę monitoruje Światowa Organizacja Zdrowia. Według ekspertów od pojawienia się pierwszych objawów do zgonu nie mija więcej niż 48 godzin. Specjaliści wysłali próbki od 13 pacjentów z ogniska w Bomate do Narodowego Instytutu Badań Biomedycznych w Kinszasie, stolicy Konga. Analizy nie wykazały obecności powszechnych wirusów, które znane są w tym regionie, czyli eboli i Marburg. Przesłano również 5 próbek z Bolonko, które też dały negatywny wynik.

Kilka próbek wykazało obecność malarii

– To poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego. Wirusy Ebola i Marburg zostały już wykluczone, co budzi obawy dotyczące czynnika zakaźnego lub toksykologicznego – napisali eksperci WHO w lutowym biuletynie informacyjnym. Co ciekawe jednak, kilka próbek z Bomate dało pozytywny wynik na obecność malarii.

Portal Live Science zwraca uwagę, że w 2024 roku wybuch epidemii w miasteczku Panzi w południowo-zachodnim Kongu również budził początkowo niepokój wśród naukowców. Jednak wówczas – przynajmniej częściowo – okazało się to być spowodowane właśnie malarią. WHO w tym przypadku również nie wyklucza tej choroby, ale także wirusowej gorączki krwotocznej, duru brzusznego i zapalenia opon mózgowych.

WHO w 2022 roku opublikowało raport, z którego wynika, że w latach 2012–2022 w Afryce nastąpił 63-procentowy wzrost liczby ognisk chorób przenoszonych ze zwierząt na ludzi. Ebola i inne wirusowe gorączki krwotoczne stanowiły prawie 70% przypadków, przy czym większość wzrostu zaobserwowano w Demokratycznej Republice Konga i Nigerii.

Co się dzieje w Demokratycznej Republice Konga?

Naukowcy wskazują, że położenie dwóch ognisk zakażeń w prowincji Équateur i bardzo słaba opieka zdrowotna zwiększają ryzyko dalszego rozprzestrzeniania się choroby. Co ciekawe, eksperci nie znaleźli wyraźnych znaków obecności choroby między dwoma jej ogniskami. Oznacza to, że możemy mówić o dwóch odrębnych chorobach nieznanego pochodzenia.

Najnowsze dane wskazują, że przyczyną choroby może być zanieczyszczona woda pitna. Osoby, które zachorowały, korzystały z tych samych jej źródeł,

Eksperci z WHO obawiają się pogłębienia kryzysu humanitarnego w kraju. W jego wschodniej części trwa konflikt zbrojny, w który zaangażowana jest Rwanda. Walki toczą się z rebeliantami z Ruchu M23. – Ofensywa M23 doprowadziła do masowych przesiedleń, przemocy i załamania się sytuacji humanitarnej. Zdobycie Gomy 27 stycznia i Bukavu 14 lutego pogorszyło niepewność. Grabieże, ataki na pracowników pomocy humanitarnej i zablokowanie szlaków dostaw poważnie zakłóciły operacje pomocowe – zauważa WHO.

Ponadto w Gomie dochodzi do regularnych przerw w dostawach prądu, które paraliżują szpitale. Zwiększa to ryzyko przenoszenia cholery i innych chorób, a także powoduje niedożywienie. – Coraz częściej zgłaszane są przypadki przemocy ze względu na płeć. Odnotowano 45 przypadków gwałtu wśród osób przesiedlonych. Placówki medyczne są przepełnione. Leczono w nich ponad 4260 rannych. Podczas gdy wolontariusze Czerwonego Krzyża pochowali 2000 ciał, kostnice pozostają przepełnione – zwracają uwagę eksperci.

Reklama

Źródła: LiveScience, WHO, Science

Nasz autor

Jakub Rybski

Dziennikarz, miłośnik kina niezależnego, literatury, ramenu, gier wideo i dobrego rocka. Wcześniej związany z telewizją TVN24 i Canal +. Zawodowo nie boi się podejmować żadnego tematu, prywatnie bardzo zainteresowany polityką. Autor bloga na Instagramie "Mini Podróże".
Reklama
Reklama
Reklama