Te 8 cech wyczytasz z wyglądu
Każdy osądza po wyglądzie. Wiemy, że to niesprawiedliwe, ale trudno kłócić się z prawdą. Wystarczy kilka sekund i wielu z nas dokonuje wręcz automatycznych osądów na temat drugiej osoby – od jej cech charakteru aż po to czy może nas skrzywdzić.
- Błażej Grygiel
Osobom atrakcyjnym przypisuje się więcej pozytywnych cech charakteru
Dzięki tak zwanemu efektowi halo, inaczej zwanego efektem aureoli, często zakładamy, że ładni ludzie są także dobrzy i inteligentni. Daniel Hamersh, psycholog z Uniwersytetu Teksasu zauważył w swoich badaniach, że efekt przekłada się także na to, że ładni mogą liczyć na więcej uwagi w miejscu pracy. Inne badanie pokazało, że studenci lepiej oceniali pracę innej nieznanej im studentki, gdy zobaczyli jej zdjęcie, na którym prezentowała się atrakcyjnie.
Ludzie często potrafią dość celnie określić osobowość na podstawie zdjęcia
To akurat dość zaskakujące, ale rzeczywiście – zdjęcie potrafi pokazać prawdę o nas. W 2009 roku badacze pokazali uczestnikom badań 123 zdjęcia osób, którym wcześniej powiedziano, że mogą zachować neutralny wyraz twarzy lub w jakiś sposób zapozować.
Niezależnie od tego czy dana osoba udawała, czy też zachowała neutralność do zdjęcia odpowiadający na pytania trafnie określali to czy model jest ekstra- czy introwertykiem, czy ma wysoką lub niską samoocenę, jego religijność lub jej brak, stopień ugodowości czy sumienności.
Struktura twarzy może pokazywać czy jesteś agresywny
Wykonane na dość niewielkiej próbie badanie Center for Behaviour Change z Londyńskiego Uniwersytetu w 2013 roku pokazało, że osoby o wyższym poziomie testosteronu mają mocniejsze kości policzkowe i szersze twarze. Jednocześnie osoby o takich cechach wykazywały częstszą tendencję do agresji.
Ludzie bardzo często osądzają czyjąś siłę na podstawie wyglądu twarzy
W 2015 przeprowadzono badanie pokazując respondentom 10 zdjęć osób o różnych wyrazach twarzy, a potem poproszono o określenie czy są one wiarygodne, przyjacielskie lub silne. Trudno dziwić się wynikom: osoby uśmiechnięte były określane częściej jako przyjacielskie. Co ciekawe osoby z szerokimi twarzami uznawane były częściej za silne fizycznie.
Na podstawie wyglądu określamy czy ktoś jest potencjalnym przestępcą
Trudno jest określić na jakiej podstawie stwierdzamy, że ktoś jest wiarygodny lub nie – to cecha, która podlega wielu czynnikom. Jednak badania pokazują pewne tendencje. Naukowcy z izraelsko-brytyjskiego zespołu pokazali ochotnikom zdjęcia mężczyzn i kobiet wybranych losowo z dwóch baz danych i poprosili o oznaczenie ich pod względem nastroju, cech psychicznych oraz cech przypisywanych potencjalnym przestępcom. Pierwszy zestaw fotografii pochodził od policji, drugi zawierał wizerunki aktorów, którzy prezentowali różne miny – od gniewu po radość. Niezależnie od tego, z której bazy pochodziło zdjęcie – osoby określane jako bardziej dominujące i mniej godne zaufania jednocześnie dostawały wysoką notę pod względem możliwości bycia przestępcą.
Niektóre choroby da się wyczytać z oczu
Lekarze potrafią zajrzeć nam w oczy i dosłownie wyczytać z nich niektóre choroby, na przykład czerwone kropki na siatkówce potrafią wskazywać na cukrzycę. To efekt zbyt wysokiego poziomu cukru we krwi, przez co naczynia krwionośne pękają i tworzą właśnie takie ślady.
Nie tylko twarz opowiada twoją historię. Męskie palce także
Naukowcy przestudiowali długości palców u 1500 pacjentów z rakiem prostaty i 3000 zdrowych mężczyzn w ciągu 15 lat. Pokazywano im zdjęcia dłoni i proszono o wybranie tej, która przypominała ich własne.
Ci, którzy wskazywali na to, że ich wskazujący palec jest tej samej długości co serdeczny, byli o jedną trzecią częściej narażeni na raka prostaty, niż ci, których palec serdeczny był niewiele dłuższy. Co ciekawe odsetek ten jeszcze bardziej rósł dla mężczyzn po 60. roku życia.
Warto jednak te wyniki wziąć w nawias, ponieważ bazowały nie na mierzeniu palców, a deklaracji uczestników. Trzeba by je jeszcze potwierdzić osobnym mierzeniem.
Wzrost może wskazywać na ryzyko chorób
Badania sugerują, że wyższe osoby mają mniejsze tendencje do zachorowań na serce, podczas gdy niżsi rzadziej od wysokich chorują na raka. Tłumaczy się to gospodarką hormonalną organizmu. Warto jednak pamiętać, że badania nic nie mówią o tym, by konkretny wzrost chronił przed chorobami, czy to serca, czy nowotworowymi.
Błażej Grygiel