Telewizyjne gwiazdy otrute. Ktoś zabił słynne lwy
Dwa nie żyją, a pozostałe trzy walczą o życie. Chodzi o lwią rodzinę zamieszkującą rezerwat Masai Mara w południowozachodniej Kenii, która stała się sławna dzięki telewizyjnemu programowi.
Lwia rodzina występowała w telewizyjnym show pod nazwą "Big Cat Diary", produkowanym przez BBC. Zwierzęta były na tyle popularne, że doczekały się własnego fanpage'a i fanów w portalach społecznościowych. Także tam potwierdzono informacje o próbie zabicia całej rodziny. Do zdarzenia doszło w sobotę.
Piątka lwów została skuszona zatrutym mięsem, nie wiadomo kto je podrzucił. Weterynarzom nie udało się uratować dwojga z nich, samicy Bibi, oraz niezidentyfikowanego lwa, którego ciało zdążyli naruszyć padlinożercy. Trzy pozostałe pozostają pod 24-godzinną opieką. Sęp, który posilił się ciałem jednego z martwych lwów także padł. W próbkach pobranych z ciał zwierząt odnaleziono karbofuran, trujący pestycyd stosowany przy zabezpieczaniu zbiorów przed owadami. Nie wiadomo kto podrzucił zwierzętom zatrute mięso.
W przeszłości zdarzały się incydenty trucia lwów. Mieszkający w okolicy Masajowie walczą w ten sposób z dzikimi kotami atakującymi hodowane przez nich bydło. Teren, na którym prowadzą swoje gospodarstwa kurczy się. Masajowie zgadzają się na ograniczanie terenów wypasu bydła na potrzeby ochrony przyrody i otrzymują za to wynagrodzenie. To przeznaczają na zakup kolejnych sztuk bydła, którego nie ma gdzie wypasać, więc nierzadko zapuszcza się ono na tereny parku, gdzie polują lwy.