Reklama

Mimo największej liczby chorych, w Stanach Zjednoczonych odnotowano dotychczas zaledwie 1 296 zgonów. To niewiele w porównaniu z Włochami, gdzie liczba zgonów jest najwyższa – 8 215 i Hiszpanią – 4 365. W Chinach z powodu koronawirusa, według oficjalnych danych, zmarło 3 296 osób.

Reklama

Pierwszy przypadek koronawirusa w Stanach Zjednoczonych potwierdzono 20 stycznia.

Rzeczniczka WHO Margaret Harris przyznała, że USA mogą stać się kolejnym epicentrum pandemii. – Widzimy teraz bardzo duże przyspieszenie pojawiania się nowych przypadków w Stanach Zjednoczonych, więc potencjalnie jest to możliwe – stwierdziła w czasie konferencji prasowej.

Największym ogniskiem epidemii w USA jest Nowy Jork, gdzie przebywa blisko połowa wszystkich zakażonych z kraju. Władze federalne oraz stanowe informują, że głównymi źródłami zakażeń są duże miasta, gdzie gęstość zaludnienia sprzyja rozprzestrzenianiu się wirusa.

W Stanach Zjednoczonych – podobnie jak w innych krajach całego świata – wprowadzono szereg ograniczeń dotyczących zachowania dystansu społecznego, zakazu zgromadzeń i zaleceń dotyczących opuszczania mieszkań tylko w niezbędnych sytuacjach.

Donald Trump na konferencji prasowej w tym tygodniu mówił, że bardziej niż epidemii obawia się fali samobójstw związanych z nagłą utratą pracy, a do tego – jak ocenił – przyczyni się przedłużająca się kwarantanna. Dlatego też, powiedział Trump, ma nadzieję, że w drugiej połowie kwietnia sytuacja zacznie wracać do normalności.

W ciągu ostatnich dni 3,3 mln osób w USA ubiegało o zasiłek dla bezrobotnych. To dane za tydzień 16-21 marca, a jeszcze tydzień wcześniej wskaźnik ten wynosił 281 tys. wniosków. To rekordowa liczba wniosków złożonych w tak krótkim czasie. Wcześniej największy napływ wniosków zanotowano w 1982 roku i było ich „zaledwie” 695 tysięcy.

Mimo fatalnej sytuacji na rynku pracy i prognoz gospodarczych, ciągły wzrost liczby chorych może oznaczać, że Stany Zjednoczone będą zmuszone do wydłużenia okresu kwarantanny.

W Chinach, gdzie kwarantanna został zniesiona w środę 25 marca, blokada trwała dwa miesiące.

Katarzyna Grzelak

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama