W ciągu zaledwie dwóch miesięcy odwrócono rok demencji. „Wróciłem”
Badanie przeprowadzono na ósemce pacjentów, a jego wyniki opublikował Journal of Alzheimer's Disease. Odwrócenie efektu utraty pamięci udało się dzięki falom elektromagnetycznym. Choć to badanie ma bardzo małą skalę, to daje bardzo optymistyczne wiadomości.
Spośród ósemki pacjentów u siedmiorga uzyskano taki efekt. Wszyscy ochotnicy by stać się częścią badania musieli cierpieć na lekkie lub średnie symptomy choroby Alzheimera. Wypróbowano na nich urządzenie o nazwie MemorEM. Wygląda identycznie jak czepek elektrodowy do badania aktywności mózgu, zatem nic przerażającego. Jego działanie jest jednak inne. Jest on emiterem fal elektromagnetycznych, które przechodzą przez czaszkę i oddziałują na mózg.
Pacjenci byli poddawani działaniu urządzenia dwa razy dziennie po godzinie, zabiegi odbywały się w ich domach.
Za projekt urządzenia odpowiadają naukowcy, którzy już założyli firmę NeuroEM Therapeutics, która ma promować i wprowadzić do go sprzedaży. Pierwsze rezultaty są obiecujące, więc na brak zainteresowania raczej nie będą narzekać.
„Wróciłem” - miał powiedzieć jeden z pacjentów po terapii, jak przekonuje Gary Arendash, biolog i współtwórca NeuroEM Therapeutics.
Metoda jest kolejny krokiem po tym jak ten sam zespół za pomocą technologii przezczaszkowej terapii elektromagnetycznej (TEMT) był w stanie zatrzymać utratę pamięci u starszych gryzoni, a nawet odwrócić efekt jej utraty.
Urządzenie MemoryEM. Fot. - Journal of Alzheimer's Disease, vol. 71, no. 1, pp. 57-82, 2019
Biorąc pod uwagę obecne informacje wygląda na to, że metoda TEMT jest w stanie rozbijać toksyczne beta-amyloidy, które są powiązane z chorobą Alzheimera. Wygląda na to, że fale są w stanie destabilizować ich wiązania wodorowe, które nadają im strukturę. Kryjące się pod dwuczłonową nazwą białka dosłownie zatykają nasz mózg i doprowadzają do ograniczenia przepustowości połączeń neuronowych i ich zanikania. To natomiast przekłada się na utratę wspomnień, wyrażania myśli w mowie, czy orientacje przestrzenną.
Rozkład emiterów - Fot. Journal of Alzheimer's Disease, vol. 71, no. 1, pp. 57-82, 2019
Do zbadania efektów eksperymentu użyto powszechnie uznanych testów. Skala ADAS-Cog została wprowadzona w 1984 roku i używa się jej do dziś do oceny stanu mózgu pacjenta i jego zdolności kognitywnych. Przeciętny wynik zdrowej osoby to 5 punktów, chorzy dochodzą średnio do 31 punktów. Tymczasem u siedmiu z ośmiu osób biorących udział w badaniu udało się zmniejszyć wynik o ponad cztery punkty. Można to porównać do odzyskania tego, co choroba zabrała przez cały rok. U żadnej z badanych osób nie zaobserwowano efektów ubocznych lub uszkodzeń mózgu związanych z użyciem metody TEMT.
Wizualizacja jak rozkłada się promieniowanie - Fot. Journal of Alzheimer's Disease, vol. 71, no. 1, pp. 57-82, 2019
Nad podobnymi technologiami pracują inne firmy i zespoły naukowców. Jedną z nich jest Neuronix, który także testuje wykorzystanie czepka emitującego fale elektromagnetyczne.
Następnym krokiem w badaniach jest przeprowadzenie ich na znacznie większej próbie. Przedstawiciele NeuroEM Therapeutics zapowiadają sprawdzenie swojego wynalazku na stu pięćdziesięciu osobach. Jeśli to przyniesie dobry wynik metoda może zostać dostrzeżona i uznana przez prawodawców, a to otworzy jej drogę do powszechnego dostępu.