Wspaniałe zabytki i baśniowe krajobrazy. Wyprawa do Państwa Środka.
1 z 5
chiny2
2. Zakazane Miasto
Tu dominuje żółć i czerwień. Żółć to glazurowane dachówki, czerwień – ściany pałaców. Zakazane Miasto, położone w Pekinie, to jedno z najbardziej niezwykłych miejsc na świecie i raj dla pasjonatów fotografii. Na powierzchni 72 hektarów jest 800 pałaców i ponad sto mniejszych pawilonów. Kompleks, którego początek sięga lat 1406-1410, chroni mur wysokości 10 m i szeroka na 50 m fosa. Do wnętrza można wejść przez cztery bramy, wystarczy kupić bilet. Ale przez wieki kompleks był dostępny jedynie dla wybranych, stąd jego nazwa. W Zakazanym Mieście mieszkało ok. 10 tys. osób: cesarz, jego najbliższa rodzina, najważniejsi dostojnicy państwa oraz 3 tys. obsługi: eunuchowie, konkubiny cesarza (zajmowały 12 pałaców!), strażnicy. Niektórzy służący całe życie spędzili za murami, bo mieli tu wszystko, czego potrzebowali do życia. Najwspanialsza i najważniejsza budowla to Pawilon Najwyższej Harmonii. Jest on największym drewnianym pałacem w Chinach.
fot. Shutterstock
2 z 5
chiny3
3. Spacerkiem po murze
Nie jest prawdą, że Wielki Mur Chiński można zobaczyć gołym okiem z Księżyca, ale jest on widoczny z bliskiej orbity okołoziemskiej, podobnie jak autostrady. Zaczął on powstawać w 214 r. p.n.e. Jego zadaniem było umocnienie północnej granicy państwa i obrona przed najazdami Hunów, Mongołów i Turków. Generał Meng Tian zbudował 44 umocnione miasta, wały i wieże. Długość tej fortyfikacji, która była rozbudowywana do XVII w., w głównej części wynosiła 2400 km, a wraz z odgałęzieniami 6000 km. Jest ona największą budowlą, jaką kiedykolwiek wzniósł człowiek. Mur na wielu odcinkach stanowiły naturalne przeszkody, takie jak rzeki, a częściowo był murowany lub wykonany z kamienia. Na górze ma szerokość 5,5 m, co pozwala na to, by maszerowali po nim w szyku żołnierze piechoty, po dziesięciu w szeregu. Obecnie mur jest w nienajlepszym stanie, ale stopniowo jest odbudowywany. W okolicach Pekinu turystom udostępniono sześć odcinków. Najlepiej zachowany z nich, odrestaurowany w XX w., znajduje się w miejscowości Badaling, 70 km na północ od stolicy. Ma on 4,8 km długości i 19 strażnic. Co roku zwiedza go 100 mln ludzi. Wszyscy starają się uwiecznić to miejsce na pamiątkowych zdjęciach. Jeśli chciałbyś pojechać do Chin z fotografem National Geographic Polska, sprawdź ofertę Akademii fotografii – Chiny.
fot. Shutterstock
3 z 5
chiny4
4. Jedwabne życie
Jedwab od wieków był bogactwem Chin. Ten luksusowy materiał wytwarzano już 3600 lat p.n.e. Przez 2 tysiące lat udawało się Chińczykom zachować w tajemnicy sposób produkcji jedwabiu i utrzymać monopol w handlu. Jedną z miejscowości, która od XIV w, specjalizowała się w produkcji tego materiału i nadal jest głównym ośrodkiem hodowli jedwabników i wytwarzania jedwabiu jest miasto Suzhou. Dziś potężny ośrodek kulturalno-przemysłowy, który ma ponad 5 milionów mieszkańców. Słynie nie tylko z jedwabiu, ale też z ponad 300 ogrodów, skomponowanych według tradycji chińskiej. Te zachwycające dzieła sztuki ogrodniczej są atrakcyjne i dla miłośników flory, i dla fotografów.
Suzhou błyskawicznie się zmienia. Niektórzy żartują, że wystarczy wyjechać na urlop, by po powrocie odkryć przy swojej ulicy nową inwestycję. W cztery lata zbudowano tam 26 km metra, które w Warszawie powstawały ćwierć wieku. Najbardziej urokliwy rejon Suzhou to Stare Miasto poprzecinane kanałami. Z powodu tych wodnych dróg miasto jest nazywane Wenecją Wschodu. Przejażdżka łodzią to okazja to uwiecznienia kanałów na fotografii. Położone wzdłuż ich brzegów domy często są w niezbyt dobrym stanie, nawet przy najpopularniejszej ulicy Shantang Jie. Ale kiedy zapada zmrok i wzdłuż ulicy zapalają się setki czerwonych lampionów, widok zapiera dech w piersiach.
fot. Shutterstock
4 z 5
chiny5
5. Śpiewające gondolierki
Historia Luzhi liczy 1400 lat. Stare Miasto wygląda tak, jakby czas tu zatrzymał się, bo dba się o to, by nie było współczesnych elementów. Miasteczko leży w delcie rzeki Jangcy, a jego urok polega na tym, że poprzecinane jest kanałami. W niektórych miejscach są one tak wąskie, że dwie łodzie nie mogą się wyminąć. Półgodzinna wycieczka po kanałach jest niezapomnianym przeżyciem i okazją do uchwycenia w kadrze niezliczonej liczby fascynujących widoków. W roli gondolierów występują kobiety, które nie tylko sterują łodziami, ale umilają czas podróżnym lirycznym śpiewem.
fot. Shutterstock
5 z 5
chiny6
6. Zakupowe szaleństwo
Najwięcej mieszkańców ma wcale nie stolica Chin, ale Szanghaj - ponad 19,6 mln. Od lat miasto bardzo dynamicznie się rozwija za sprawą inwestorów krajowych, jak i zagranicznych, przyciąganych ulgami podatkowymi. W miejsce starych budynków w szybkim tempie powstają nowe. Istnieje tu ponad 300 wysokościowców. Najwyższym budynkiem jest liczący 623 m Shanghai Tower, który do stycznia 2010 r., do momentu otwarcia wieży Burdż Chalifa w Dubaju, był najwyższym drapaczem chmur na świecie. Handlową wizytówką miasta jest ulica Nankińska, przy której znajduje się niezliczona liczba domów towarowych, restauracji i sklepów. Ulica ma 5,5 km długości i jest najbardziej znaną ulicą handlową Chin. Swoje butiki ma tam ponad 600 firm z całego świata, w tym najbardziej ekskluzywne marki. A ceny są dość przystępne. Po zapadnięciu zmroku warto się tam wybrać na spacer, nawet jeśli nie planuje się zakupów. Można bowiem uchwycić w obiektywie niezwykły neonowy spektakl, fascynujący feerią barw. W doborze najlepszego kadru pomoże ci fotograf National Geographic Polska, podczas warsztatów Akademii fotografii – Chiny. Przybysze z Europy chętnie odwiedzają także dzielnicę francuską, która swoim klimatem przypomina Paryż, więc czują się tam swojsko. Zaś amatorów motoryzacji przyciąga tor Formuły 1, który jest najdroższym zbudowanym na potrzeby tych wyścigów.
fot. Shutterstock