Reklama

27.06.- Zejście ponad 1000m ściana kanionu do rzeki po stromym zboczu oraz pionowej scianie z wykorzystaniem technik alpinistycznych. Pokonanie 300 kanionu do 9m wodospadu za pomoc pontonów.

28.06. -Pokonanie 1,07 km kanionu, zaczynając od 9m wodospadu, następnie pontonami oraz częściowo idąc brzegiem omijając bystrza klasy WW VI oraz WW X z syfonmi.

29.06.
- Najtrudniejszy dzień podczas eksploracji kanionu poniżej punktu widokowego Cruz del Cura, pokonanie 400m w poziomie i 90m w pionie kanionu, co daje spadek 22,5 %. Tak duża deniwelacja terenu spowodowała powstanie licznych progów, wodospadów, kaskad i bystrzy klasy od WW V do WW VI i WW X z odwojami i syfonami, nie spływalnych kajakiem ani pontonem oraz napotkanie licznych głazów wielkości domków jednorodzinnych. Przy pokonywaniu tych miejsc trzeba było wykazać się umiejętnościami alpinistycznymi (spitowaniem, poreczowaniem), brawurowymi skokami przez bystrza oraz pływaniem wpław. Wszystko dlatego, żeby poruszać się cały czas dnem kanionu (rzeka). Kanion miejscami zwężał się do 2,5 i nie było tu śladu, żeby ktoś inny był tu przed nami.

30.06. - Dzień spokojny, bez większych problemów. Tradycyjne już przeprawy za pomocą lin i pontonów. Tego dnia udaje się pokonać 2,4km i przejść pod punktem widokowym Cruz del Condor.

01.07
- Dzień rozpoczęty przez przymocowanie do skały tabliczki upamiętniającej wyprawę z 2008r i 2009r. pod punktem widokowym Cruz del Condor. Następnie poruszamy się sprawnie i bez większych problemów pokonując kolejne metry kanionu, aż do miejsca gdzie kanion znów niespodziewanie się zwężył do kilku metrów i stworzył dwa niebezpieczne wodospady z odwojami i podmytą skala. (ok. 1km przed mostem przy osadzie San Juan). Miniecie tego miejca wymagało ryzykownych skoków i założenia lin poreczowania. Tego dnia zostało pokonane 2,1 km kanionu.

02.07.
- W tym dniu szybko docieramy do mostu przy osadzie San Juan a następnie szybko przemieszczając się pontonami, brzegiem oraz wpław, żeby jeszcze tego samego dnia dotrzeć do osady San Galle. Udaje się tuz przed godzina 18.00 tuz przed zachodem słońca. W tym dniu pokonujemy 4,5km kanionu i jest to nasz rekord podczas eksploracji kanionu.

03.07. - Wyjście z kanionu Colca z osady San Galle do Cabonaconde
W sumie podczas calej wyprawy El Condor Rio Colca 2009 pokonaliśmy prawie 11km kanionu w linii prostej wg. pomiarów GPS ale jak wiadomo kanion kreci co znacznie wydłuża drogę. Podczas eksploracji kanionu dokonaliśmy pomiarów wysokości za pomocą GPS, pobraliśmy próbki skal, nie stwierdziliśmy dużego zanieczyszczenia wody (używaliśmy wody do picia po przegotowaniu) oraz nie stwierdziliśmy zanieczyszczenia kanionu śmieciami. Podczas wypraw w 2008 i 2009 roku został pokonany cały dziewiczy odcinek kanionu Colca - Cruz del Condor.

Uczestnicy:

Krzysztof Mrozowski - kierownik wyprawy
Dariusz Kandzia
Przemyslaw Kmita
Szymon Ponikiewski
Krzysztof Popardowski

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama