Wyspa Hajnan golasom mówi "nie"
Wyspa Hajnan na Morzu Południowo Chińskim przeżywa oblężenie… nudystów

Golasy upodobały sobie zwłaszcza piaszczyste plaże w okolicach najsłynniejszego chińskiego kurortu - miasta Sanya, w którym trzykrotnie odbywały się Wybory Miss Świata. Chińskie władze wypowiadają nudystom wojnę i zamierzają ich karać nawet więzieniem.
Na plażach pojawi się więcej policyjnych patroli, które mają najpierw upominać roznegliżowanych miłośników słonecznych kąpieli, a jeśli to nie pomoże, ma być stosowana "edukacja poprzez więzienie". Do celi będzie można trafić nawet na 10 dni aresztu! - Tego rodzaju zachowanie jest obce naszej kulturze i tradycji - mówi lokalny sekretarz partyjny Luo Baoming.
Kim są nudyści? Podobno to głównie panowie w średnim wieku (władze Sanyi naliczyły ich kilkuset). Golasy tłumaczą patrolom porządkowym, że opalają się tak jak ich Pan Bóg stworzył z powodu problemów ze skórą.
Swoją drogą trzeba przyznać, że Hajnan to wymarzone miejsce do plażowania i kąpania się w ciepłym morzu. Miałem okazję zwiedzić tę wyspę i przez tydzień odpoczywać w Sanyi.
Turyści uwielbiają to miejsce z oczywistego powodu - tutaj są najpiękniejsze plaże w Chinach. Temperatura sięga 40 stopni Celsjusza (stąd określenie „brama piekieł”), a na plażach trudno teraz znaleźć wolny leżak. Opalają się głównie Rosjanie, którzy opanowali jedną z trzech zatok Sanyi: z głośników dobiega rosyjska muzyka, nazwy sklepów napisane są cyrylicą. Ale wystarczy wybrać inną plażę, by znaleźć się wśród Chińczyków chowających się w zacienionych knajpkach, popijających kokosowe drinki i śpiewających karaoke.
A w małych rodzinnych hotelach na Sanyi, jak ten, który wybrałem z przewodnika – Sunny Sanya Familly Inn – można liczyć na niedrogi pokój z dodatkowymi atrakcjami: na palmach w ogrodzie skaczą małpy, a po pokojach biegają jaszczurki. Taki urok tropików…
Jednak jeszcze do niedawna wyspa nie kojarzyła się ze słońcem, ciepłym morzem i pięknymi widokami. Bo prowincja Hainan była miejscem zsyłki dla przeciwników komunistycznego reżimu. Chociaż komuniści próbowali rozwijać wyspę wzdłuż szlaków wytyczonych przez Japończyków, to osiągnęli mizerne rezultaty. Powód? Położenie Hajnanu z dala od stałego lądu i subtropikalny klimat, grożący tajfunami. Poza tym wyspa uchodziła na kontynencie za niebezpieczny „koniec świata”, nadający się tylko dla zesłańców.
Dopiero w 1988 r. sytuacja zmieniła się. Wówczas Hajnan został ustanowiony odrębną prowincją, a wyspa otrzymała status Specjalnej Strefy Ekonomicznej, zachęcającej do inwestowania poprzez m.in. ulgi podatkowe.
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
Pokazywanie elementu 1 z 1
Zobacz także
Polecane
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 20
Edukacja bez granic: Akademeia High School i sukces w globalnym świecie
Współpraca reklamowa
Madera: raj dla miłośników przyrody i aktywnego wypoczynku
Współpraca reklamowa
Kierunek: Włochy, Południowy Tyrol. Ależ to będzie przygoda!
Współpraca reklamowa
Komfort i styl? Te ubrania to idealny wybór na ferie zimowe
Współpraca reklamowa
Nowoczesna technologia, która pomaga znaleźć czas na to, co ważne
Współpraca reklamowa
Wielorazowa butelka na wodę, jaką najlepiej wybrać?
Współpraca reklamowa
Z dala od rutyny i obowiązków. Niezapomniany zimowy wypoczynek w dolinie Gastein
Współpraca reklamowa
Polacy planują w 2025 roku więcej podróży
Współpraca reklamowa
Podróż w stylu premium – EVA Air zaprasza na pokład Royal Laurel Class
Współpraca reklamowa
Chcesz czerpać więcej z egzotycznej podróży? To łatwiejsze, niż może się wydawać
Współpraca reklamowa
Portrety pełne emocji. Ty też możesz takie mieć!
Współpraca reklamowa