Zielone budownictwo
W Polsce aż 40 procent energii elektrycznej zużywane jest w budynkach mieszkalnych, biurowych i handlowych. Nie jesteśmy w tych proporcjach odosobnieni – podobny odsetek wykorzystania energii elektrycznej obserwuje się w całym rozwiniętym świecie.
Jak to znaczne zużycie zredukować? Sposób jest dość prosty i stosunkowo tani: inaczej projektować i budować. I nie chodzi tu wyłącznie o to, by na każdym budynku kłaść panele słoneczne. One są tylko wisienką na torcie. Ekobudownictwo wymaga podejścia holistycznego, już na etapie planowania działki. Począwszy od dobrze zagospodarowanej przestrzeni – z zielenią i zapewnionymi miejscami postojowymi dla rowerów – na dobrze izolowanych budynkach z wentylacją grawitacyjną i dziennym oświetleniem skończywszy.
Chociaż koszty stawiania zielonego budynku są wyższe niż budynku standardowego, dość szybko się one zwracają. – Tańsze ogrzewanie i chłodzenie oraz mniejsze zużycie prądu na oświetlenie oznaczają wzrost wydajności przedsiębiorstwa o co najmniej 10 procent – powiedziała Jane Henley z CEO World Green Building Council na sympozjum Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego (PLGBC), które odbyło się 4-5 listopada 2010 r. w Krakowie. Portfel przedsiębiorcy to jedno, a ekologia – drugie. Mniej zużytej energii elektrycznej bezpośrednio przekłada się na ograniczenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery. I jednocześnie wszystkie zielone rozwiązania podnoszą użytkownikom jakość pracy i zwiększają ich świadomość ekologiczną.
– Architekci i konstruktorzy powinni również w swojej pracy uwzględniać zachodzące zmiany klimatu – przekonywał na sympozjum prof. John D. Spengler z Harvard School of Public Health. W ciągu kilkudziesięciu lat w wielu miejscach na świecie wzrośnie temperatura i wilgotność. Trzeba zatem świadomie wykorzystywać technologie, które zapobiegną skutkom tych zmian, m.in. rozwojowi pleśni, która ma niekorzystny wpływ na nasze zdrowie i jednocześnie unikać stosowania w materiałach budowlanych substancji toksycznych.
Mieszkać i pracować w ekologicznym budynku chciałby pewnie każdy. Skąd wiadomo, czy budynek jest naprawdę zielony? Ocenę umożliwiają stworzone niedawno systemy certyfikacji, nad którymi czuwa World Green Building Councils, największa świadowa organizacja mająca wpływ na rozwój budownictwa zrównoważonego. Systemy Leadership in Energy & Environmental Design (LEED) oraz BRE Environmental Assessment Method (BREEAM) są standardem, który pozwala porównać wydajność i ekologiczność i korzyści społeczne różnych od siebie budowli. W Polsce budynków spełniających te wyśrubowane normy powstało zaledwie kilka. www.plgbc.org/pl