Reklama

Keith Bellows był globtroterem, dziennikarzem i - przez 17 lat - redaktorem naczelnym amerykańskiego wydania National Geographic Traveler. Po długiej chorobie zmarł w ten weekend w szpitalu Johns Hopkins w Baltimore w Stanach Zjednoczonych.
- Pasja, profesjonalizm i zaraźliwy entuzjazm Keitha były kluczem do podróżniczej potęgi National Geographic. Lubiłem, kiedy Keith wciągał mnie w swój wir i zawsze wychodziłem od niego pełen inspiracji, by więcej podróżować, więcej czytać i żyć pełnią życia - powiedział Chris Johns, były redaktor naczelny National Geographic.
Współpracownicy nazywali Bellowsa wizjonerem i gigantem dziennikarstwa podróżniczego. Jak sam tłumaczył, podróże stanowiły dla niego najskuteczniejsze narzędzie poznawania świata.
Od kiedy objął pieczę nad Travelerem magazyn stał się najbardziej znanym pismem podróżniczym na świecie. Zdobywał w tym czasie kolejne międzynarodowe nagrody i doczekał się 17 zagranicznych wydań – w tym polskiej wersji. Keith był dumny z globalnej rodziny Travelera; zawsze podkreślał potencjał, jaki drzemie w lokalnych edycjach.
Współpraca Keithem również dla nas była zaszczytem.
– Redakcja polskiego wydania National Geographic Traveler.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama