Big Ideas: Czego nie wiecie o liście światowego dziedzictwa UNESCO
Czy w dobie światowych kryzysów oraz sztucznej inteligencji lista światowego dziedzictwa UNESCO jest w ogóle potrzebna? Co dziś znaczy i jaką rolę będzie odgrywała w przyszłości? O tym rozmawiamy w najnowszym podcaście NG Big Ideas z Amb. prof. Tomaszem Orłowskim, byłym sekretarzem generalnego Polskiego Komitetu ds. UNESCO.
- Agnieszka Michalak
Spis treści:
- Jak na przestrzeni wieków zmieniało się podejście do zabytków?
- UNESCO buduje pokój
- Polskie obiekty na liście UNESCO
Co łączy Wersal, ateński Akropol, Ibizę, sieć XVII-wiecznych kanałów w Amsterdamie, lasy bukowe w Bieszczadzkim Parku Narodowym czy Stare Miasto w Warszawie? Wszystkie te miejsca i obiekty zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Lista została ustanowiona na mocy konwencji UNESCO w 1972 r. w Paryżu. Do dziś ratyfikowało ją i przyjęło 195 państw. UNESCO działa przy Organizacji Narodów Zjednoczonych. Państwem, które ma najwięcej zabytków wpisanych na listę UNESCO są Włochy (59 zabytków). Na drugim miejscu znalazły się Chiny, na trzecim Francja i Niemcy. – Lista daje państwom poczucie większego znaczenia, dumy, że jest się na niej reprezentowanym – tłumaczy Tomasz Orłowski, były ambasador we Włoszech i Francji, były sekretarz generalny Polskiego Komitetu ds. UNESCO.
Jak na przestrzeni wieków zmieniało się podejście do zabytków?
Przed wiekami zabytki miały świadczyć o wielkości, prestiżu, o czymś, co pozostanie po nas. – Etruskowie, czyli największe i najwspanialsze plemię Italii sprzed czasów rzymskich, w ten sposób widzieli świat, że budynki, w których mieszkali i świątynie, tworzyli z materiałów nietrwałych, czyli gliny i drewna – opowiada Orłowski i dodaje: – Natomiast chcieli, żeby zostały po nich grobowce. Bo to grobowce miały służyć na wieczność. Bo zabytek to jest coś, co ma nas przeżyć, czyli de facto przedłużyć nasze życie.
W kolejnych wiekach, dzięki dostępnym materiałom i dobrobytowi, zaczyna się budować obiekty, które mogą przetrwać kolejne pokolenia – gdyby nie konflikty zbrojne. Jednym z przykładów miast, które bardzo ucierpiało na skutek działań wojennych jest Warszawa. – W 1980 r. Stare Miasto w stolicy Polski zostało wpisane na listę UNESCO. I ten wpis kazał zastanowić się nad pojęciem autentyzmu. UNESCO doceniło bowiem odbudowę stolicy, społeczną mobilizację, przywiązanie Polaków do dziedzictwa, i umiejętność odtworzenia na podstawie rozmaitych źródeł, w tym obrazów chociażby Canaletta, Starego Miasta sprzed wojny – tłumaczy Orłowski.„
UNESCO buduje pokój
Podstawowym celem Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Edukacji, Nauki i Kultury (UNESCO) jest wspieranie współpracy międzynarodowej w dziedzinie kultury, sztuki i nauki, a także wzbudzanie szacunku dla praw człowieka, bez względu na kolor skóry, status społeczny i religię. – Po bestialstwach II wojny światowej istniała potrzeba stworzenia organizacji współpracy intelektualnej – opowiada ambasador Orłowski. – Wtedy sądzono, że taka współpraca będzie najlepszą ochroną przed kolejnymi konfliktami zbrojnymi. UNESCO zostało stworzone z myślą o budowie pokoju. Akt założycielski zaczyna się od zdania: Ponieważ wojny zaczynają się w głowach ludzi, to w głowach ludzi trzeba znaleźć obronę przed wojną”.
Zatem UNESCO uczy technik budowy pokoju. Jedną z nich jest m.in. współpraca państw sąsiedzkich, chociażby w odniesieniu do własności dzielonej. Dobrym przykładem takiej współpracy jest Park Mużakowski, który rozpościera się po obu stronach rzeki Nysy Łużyckiej w Polsce i w Niemczech. – Wspólnie z naszym zachodnim sąsiadem wpisaliśmy park w 2004 roku na listę UNESCO – mówi amb. Orłowski.
Polskie obiekty na liście UNESCO
Obecnie w Polsce 17 miejsc jest wpisanych na listę. Są wśród nich m.in. Zamek Krzyżacki w Malborku, Stare Miasto w Krakowie, Królewskie Kopalnie Soli w Wieliczce i Bochni czy Puszcza Białowieska. – By wpisać obiekt na listę, czasem latami zbiera się dokumentację. Dziś dokumenty potrafią liczyć nawet 600 stron – opowiada ambasador Tomasz Orłowski i dodaje: – W tej chwili buduje się nawet trasy wycieczek szlakiem obiektów z listy UNESCO.
Co daje wpisanie na listę UNESCO? Jakie obiekty są najciekawsze? I co dalej z listą? O tym posłuchacie w podcaście.
Cała rozmowa do wysłuchania w playerze na górze strony. Odcinki naszych wideopodcastów są również dostępne na kanałach National Geographic Polska na YouTube i na Spotify.
Źródło: National Geographic Polska
Agnieszka Michalak
Dziennikarka i redaktorka „National Geographic Traveler" oraz magazynu pokładowego LOT-u „Kaleidoscope". W podróż zawsze zabiera książkę i buty do biegania – bo lubi poznawać nowe miejsca joggingując.
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
Pokazywanie elementu 1 z 1
Zacienione kratery na biegunach Księżyca mogą być siedliskiem mikrobów. Jak tam przetrwały?
Zespół naukowców ze Stanów Zjednoczonych i Kanady zbadał prawdopodobieństwo przetrwania i rozwoju drobnoustrojów w obszarach Księżyca zwanych PSR, czyli takich, które nigdy nie są oświetlane bezpośrednio przez Słońce. Tylko skąd na Księżycu miałyby się wziąć mikroby? Zdaniem badaczy, sami je tam dostarczyliśmy.
Zobacz także
Polecane
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 20
Madera: raj dla miłośników przyrody i aktywnego wypoczynku
Współpraca reklamowa
Kierunek: Włochy, Południowy Tyrol. Ależ to będzie przygoda!
Współpraca reklamowa
Komfort i styl? Te ubrania to idealny wybór na ferie zimowe
Współpraca reklamowa
Nowoczesna technologia, która pomaga znaleźć czas na to, co ważne
Współpraca reklamowa
Wielorazowa butelka na wodę, jaką najlepiej wybrać?
Współpraca reklamowa
Z dala od rutyny i obowiązków. Niezapomniany zimowy wypoczynek w dolinie Gastein
Współpraca reklamowa
Polacy planują w 2025 roku więcej podróży
Współpraca reklamowa
Podróż w stylu premium – EVA Air zaprasza na pokład Royal Laurel Class
Współpraca reklamowa
Chcesz czerpać więcej z egzotycznej podróży? To łatwiejsze, niż może się wydawać
Współpraca reklamowa
Portrety pełne emocji. Ty też możesz takie mieć!
Współpraca reklamowa