Reklama

W tym artykule:

  1. Pierwsza udokumentowana kopulacja humbaków
  2. Podwodny homoseksualizm
  3. Co wiemy, a czego nie wiemy o humbakach
Reklama

Podczas gdy wiele krajów na świecie nadal zmaga się z akceptacją i zrozumieniem różnorodnych orientacji seksualnych, królestwo zwierząt pokazuje nam, że zachowania homoseksualne są w nim nie tylko powszechne, ale spełniają także różne funkcje. Do ponad tysiąca gatunków, u których udokumentowano homoseksualizm, dołączyły niedawno humbaki.

Pierwsza udokumentowana kopulacja humbaków

Fotografom dzikiej przyrody po raz pierwszy udało się zarejestrować kopulację dwóch humbaków. Jak się okazało, ich obserwacja była podwójnie wyjątkowa. Lyle Krannichfeld i Brandi Romano zarejestrowany przez siebie na Hawajach materiał pokazali ekspertce. Doktorantka Stephanie Stack z Fundacji Pacific Whale potwierdziła, że obie strony stosunku były samcami. Jak przyznała w komentarzu przesłanym do redakcji „IFL Science”, mimo że humbaki są badanie od dziesięcioleci, ich zachowania seksualne pozostawały w dużym stopniu owiane tajemnicą.

Pierwsza udokumentowana kopulacja humbaków jest homoseksualna / Lyle Krannichfeld i Brandi Romano via Pacific Whale Foundation

– Chociaż od dawna zdajemy sobie sprawę ze skomplikowanych struktur społecznych tych niesamowitych stworzeń, obserwowanie kopulacji dwóch samców wielorybów po raz pierwszy jest wyjątkowym i niezwykłym wydarzeniem – dodała.

Co ciekawe, badacze już od dawna dysponowali dowodami sugerującymi, że humbaki mogą być skłonne do zachowań homoseksualnych. Za jeden z takich dowodów uważa się obserwację sprzed 40 lat, kiedy to młodszy osobnik pocierał penisem o szczelinę genitalną dorosłego. Jeśli w tym przypadku także doszło do kopulacji, to poza zasięgiem ludzkiego wzroku.

Podwodny homoseksualizm

Wśród nielicznych zaobserwowanych humbaków używających penisa w sumie pięć raportów mówi o samcach wskazujących swoimi genitaliami na innych samców. Cztery z nich dotyczyły jednak rywalizacji o dostęp do płodnej samicy. Badacze byli więc prawdopodobnie świadkami rywalizacji o względy pani, a nie wzajemnej adoracji panów.

No dobrze, ale skąd w ogóle zachowania homoseksualne u humbaków? Biolodzy szukają wyjaśnień ewolucyjnych. Jak tłumaczą na łamach „Marine Mammal Science”, cel zachowań niereprodukcyjnych może być różny. – Proponowane funkcje obejmują uczenie się lub ćwiczenie zachowań reprodukcyjnych, ustanawianie lub wzmacnianie relacji dominacji, tworzenie sojuszy społecznych lub zmniejszanie napięcia społecznego – czytamy.

Badacze nadal zastanawiają się też, czy powodem, dla którego dopiero teraz udało się zarejestrować kopulację humbaków, jest to, że unikają one obecności ludzi. Jeśli tak, samce z Hawajów są wyjątkiem. Nie tylko podpłynęły bowiem do łodzi fotografów, ale też kilkakrotnie okrążyły ją w trakcie kopulacji. Niestety, może to wynikać z faktu, że interakcja prawdopodobnie nie była konsensualna. Jeden z wielorybów, określany jako A, był niezdrowo chudy i zarażony pasożytami.

Jak kochali Grecy? Homoseksualizm w starożytnej Grecji

Materiały źródłowe jednoznacznie dowodzą, że homoerotyzm i homoseksualizm w starożytnej Grecji były obecne we wszystkich zakątkach greckiego obszaru kulturowego. Choć nie zawsze w taki sa...
Orestes i Pylades
Jak się kochali Grecy? Homoseksualizm w starożytnej Grecji. Fot. Museo Nacional del Prado

Co wiemy, a czego nie wiemy o humbakach

Czy to przypadek, że pierwsze nagranie stosunku humbaków przedstawia dwóch samców, czy może takie konfiguracje są wśród wielorybów powszechne? Badacze planują zintensyfikowanie obserwacji gatunku, aby odpowiedzieć na te i kolejne rodzące się pytania. Wiadomo jednak, gdzie podglądanie humbaków będzie najbardziej owocne. To nie przypadek, że samce zostały przyłapane właśnie na Hawajach.

Latem humbaki żerują w wodach polarnych, a następnie migrują, aby spędzić zimę w tropikach, gdzie rozmnażają się i wychowują młode. Wielorybie amory najlepiej więc obserwować w ciepłych wodach, co nie tylko zwierzętom, ale i obserwatorom zapewnia większy komfort.

Reklama

Źródło: „Marine Mammal Science”.

Nasz ekspert

Mateusz Łysiak

Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Reklama
Reklama
Reklama