Reklama

W tym artykule:

  1. Przyspieszone „tonięcie” meteorytów
  2. Jak szybko tracimy meteoryty?
  3. Jak uratować antarktyczne meteoryty?
Reklama

Antarktyda jest naszą ziemską skarbnicą meteorytów. Na razie znaleźliśmy ich na planecie ok. 80 tysięcy. Aż 60 proc. z nich pochodzi właśnie z szóstego kontynentu. Mają szczególne znaczenie dla badaczy, ponieważ w lodowej krainie pozostają w dziewiczym stanie. Nie zanieczyszczają ich ani ziemskie mikroorganizmy, ani minerały.

Niestety ten meteorytowy skarbiec nie został nam dany na zawsze. Także jemu zagrażają zmiany klimatyczne. Naukowcy właśnie oszacowali, w jakim tempie będziemy tracić antarktyczne meteoryty. Praca na ten temat ukazała się wczoraj w czasopiśmie „Nature Climate Change”.

Przyspieszone „tonięcie” meteorytów

Od milionów lat na Antarktydę spadają meteoryty. W niektórych miejscach – zwanych strefami niebieskiego lodu – wiatr i słońce wydobywa na powierzchnię nawet te resztki asteroid, które latami były ukryte pod lodem. Na Antarktydzie takich sfer jest 600. W sumie stanowią 1 proc. powierzchni kontynentu. Niektóre z nich to najlepsze miejsca do poszukiwań meteorytów na Ziemi.

Francuzka piła kawę na swoim ganku. Nagle trafił w nią meteoryt

Kobieta z okolic Alzacji piła kawę na ganku własnego domu. W pewnym momencie usłyszała huk, a następnie coś trafiło ją w klatkę piersiową. Wstępna analiza wykazała, że był to mały m...
meteoryt
fot. Photo DNA /Jean-Stéphane ARNOLD

Średnia roczna temperatura na Antarktydzie wynosi minus 20 st. C. Wydawałoby się, że w takich warunkach wzrost temperatur spowodowany emisjami gazów cieplarnianych nie będzie miał wielkiego znaczenia dla środowiska. Jednak ma i to gigantyczne.

Poza spektakularnymi wydarzeniami – takimi jak pękanie słynnego Lodowca Zagłady – zmiany zachodzą również w bardzo małej skali. I wówczas dotyczą przyszłości meteorytów dopiero czekających na odkrywców.

Jak szybko tracimy meteoryty?

Meteoryty – ciemne lub niemal czarne – odcinają się wyraźnie od lodowych pustkowi. Ich barwa sprawia, że nagrzewają się bardziej niż otoczenie. Oddając ciepło, powodują, że lód pod nimi i dookoła nich się roztapia. Meteoryty zagłębiają się w nim coraz bardziej, aż w końcu znikają pod powierzchnią. Zmiany klimatyczne, a konkretnie rosnące średnie temperatury, przyspieszają ten proces.

Jak bardzo? Naukowcy policzyli, że na każdą jedną dziesiątą stopnia więcej tracimy średnio 9 tys. meteorytów z powierzchni Antarktydy. W innym ujęciu: do 2050 roku stracimy jedną czwartą z 300-800 tys. meteorytów znajdujących się na tym kontynencie. Natomiast do końca wieku zmiany klimatyczne pozbawią nas aż trzech czwartych tamtejszych meteorytów.

A wraz z nimi bezcennej wiedzy o Układzie Słonecznym. Którą moglibyśmy zdobyć w najprostszy możliwy sposób: w ogóle nie ruszając się z Ziemi. Według badaczy już teraz rocznie tracimy 5 tys. meteorytów z powodu trwającego ocieplenia klimatu.

Jeden z antarktycznych meteorytów zebranych w ramach projektu The Lost Meteorites of Antarctica. / Fot. Katherine Joy, The University of Manchester, The Lost Meteorites of Antarctica project

Jak uratować antarktyczne meteoryty?

Co można z tym zrobić? – Musimy przyspieszyć i zintensyfikować wysiłki mające na celu odzyskanie meteorytów antarktycznych. Ich utrata przypomina utratę danych, które naukowcy pozyskują z rdzeni lodowych pochodzących z zanikających lodowców: gdy znikają, znikają także niektóre tajemnice Wszechświata – mówi Harry Zekollari z Politechniki w Zurychu, główny autor pracy.

Na razie naukowcy pracujący na Antarktydzie rocznie znajdują i zbierają ok. 1000 meteorytów. Czyli pięć razy mniej niż tracimy na skutek zmian klimatycznych. Przy okazji najnowszej publikacji apelują o to samo co zawsze – ograniczenie, jak najszybsze i najmocniej jak się da, emisji gazów cieplarnianych.

Reklama

Źródła: EurekAlert, LiveScience, Nature Climate Change.

Nasz ekspert

Magdalena Salik

Dziennikarka naukowa i pisarka, przez wiele lat sekretarz redakcji i zastępczyni redaktora naczelnego magazynu „Focus". Wcześniej redaktorka działu naukowego „Dziennika. Polska, Europa, Świat”. Pasjami czyta i pisze, miłośniczka literatury popularnonaukowej i komputerowych gier RPG. Więcej: magdalenasalik.wordpress.com
Reklama
Reklama
Reklama