Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Czy krety mają oczy?
  2. Znaczenie zmysłu wzroku u kretów
  3. Krety i ich oczy kluczem do naprawy zniszczonej siatkówki u ludzi?
  4. Czy kret to szkodnik?
  5. Ciekawostki na temat kretów

W Polsce mamy ambiwalentne skojarzenie z podziemnymi futrzakami, czyli kretami. Z jednej strony popularnością cieszy się postać sympatycznego Krecika z czechosłowackich kreskówek. Z drugiej – działkowicze narzekają na ich obecność i niszczenie upraw. Jaka jest prawda o tych zwierzętach? Rozbrójmy wspólnie mity na ich temat.

Czy krety mają oczy?

Dla naukowców jest zagadką, co i jak widzą zwierzęta. Panuje przekonanie, że krety nie mają oczu i są niewidome. Okazuje się, że nie jest to prawda. Wszystkie gatunki kretów posiadają oczy, ale ich średnica wynosi 1 mm! Tyle samo mierzy drobinka zmielonej kawy, naostrzona końcówka ołówka czy duża cząsteczka kurzu. Ciekawostką jest to, że oczy niektórych kretów pokryte są skórą. Tak jest np. w przypadku kretów iberyjskich (Talpa occidentalis). U większości gatunków wyglądają trochę jak maleńkie czarne koraliki.

A jak z innymi zmysłami? Krety mają dobrze ukryte, ale świetnie działające przewody słuchowe. Posługują się też zmysłem węchu. Jeśli chodzi o dotyk, to korzystają z tzw. wibrysów, czyli włosów czuciowych.

Zatem ustaliliśmy jedno: krety mają oczy, choć są naprawdę niewielkie. Czy zatem są funkcjonalne? Czy to pozostałość po procesie ewolucji, która nie pełni już żadnej praktycznej roli?

I tu znów zaskoczenie. Mimo że krety przez większość czasu są pod ziemią, to ich oczy na swój sposób działają. Nie rozróżniają kolorów i są krótkowzroczne, jednak doskonale wykrywają światło, nawet gdy ich oczy są zamknięte.

Znaczenie zmysłu wzroku u kretów

Naukowcy odkryli również, że zmysł wzroku kretów odgrywa kluczową rolę w kontroli zegara biologicznego i rytmu okołodobowego. Dzięki oczom rozróżniają dzień od nocy, a nawet pory roku. To kluczowa sprawa, bo kuzyni Krecika rozmnażają się tylko na wiosnę.

Gdzie te oczy? Ich dostrzeżenie może być dość trudne
Gdzie te oczy? Ich dostrzeżenie może być dość trudne, fot. Wikimedia Commons /Fot. Didier Descouens/CC BY-SA 3.0/Wikimedia Commons

Siatkówka kretów jest w pełni rozwinięta. Posiada wszystkie typy komórek służące do wykrywania światła oraz takich, które tworzą połączenia z ich mózgami. Z analiz badaczy wynika też, że struktura komórek odbierających światło w ich siatkówkach jest typowa dla zwierząt żyjących w świetle dziennym. Takie ustalenie jest dość nowe. Zaprezentował je w 2009 roku dr Martin Collinson z Uniwersytetu w Aberdeen. Co z niego wynika?

Krety i ich oczy kluczem do naprawy zniszczonej siatkówki u ludzi?

Być może badania nad wzrokiem kretów przyniosą rewolucję w leczeniu chorób oczu u ludzi. Jak wyjaśnia dr Collinson, w siatkówkach ludzi występuje rodzaj komórek macierzystych zwanych komórkami Müllera, które mogą być kluczem do naprawy siatkówki po chorobie lub urazie prowadzącym do ślepoty. – Chociaż te komórki macierzyste są uśpione i praktycznie nieaktywne u ludzi, u kretów są one obudzone i reaktywowane. Gdybyśmy mogli dowiedzieć się, jak robią to krety, mielibyśmy klucz do naprawy siatkówki u ludzi – opisuje badacz. Wygląda na to, że „ślepe” krety w przyszłości mogą pomóc nam lepiej widzieć.

Jak widać, stan badań nad tymi podziemnymi ssakami nie jest zbyt zaawansowany. Ze względu na swój styl życia, krety są jednymi z najsłabiej zbadanych ssaków.

Czy kret to szkodnik?

To, że mamy kreta w ogrodzie to dobry znak. Tak mówią przyrodnicy. Zdaniem Karola Zuba, profesora Instytutu Biologii Ssaków PAN, obecność kreta przynosi więcej pożytku, niż szkód. Ten mały ssak zjada szkodniki, takie jak np. turkuć podjadek oraz spulchnia ziemię. A to z kolei sprzyja jej nawodnieniu.

– Oczywiście kretowi podczas kopania korytarzy zdarza się przy okazji uszkodzić jakąś roślinę, przekopać rabatę kwiatową czy trawnik. Dla człowieka, który pielęgnuje swój ogródek, może to być bardzo uciążliwe, jednak korzyści z jego obecności są niewspółmiernie większe od szkód – podkreślił biolog w rozmowie z serwisem Nauka w Polsce.

Zatem: nie warto wytępiać kretów. W sklepach oferowane są czasem chemiczne preparaty, które mogą być szkodliwe dla naszych upraw. Z kolei mechaniczne pułapki przyczyniają się do cierpienia kretów.

Gwiazdonos amerykański wygląda trochę jak bohater filmu „Obcy”
Gwiazdonos amerykański wygląda trochę jak bohater filmu „Obcy”, fot. Wikimedia Commons /Fot. Dan MacNeal/CC BY 4.0/Wikimedia Commons

Ciekawostki na temat kretów

Naukowcy ciągle poznają krety. Każdego roku dowiadujemy się o nich czegoś nowego i to z reguły zaskakującego. Oto kilka ciekawostek na temat kretów:

  • Krety mają dodatkowy kciuk na każdej przedniej kończynie. Opierają się na nim w czasie kopania tuneli. Dodatkowy kciuk nie posiada ruchomych stawów. Zamiast tego składa się z pojedynczej kości w kształcie sierpa;
  • Krety chwytają dżdżownice i przechowują je na później w „spiżarniach”. Są przy tym dość sadystyczne, bo utrzymują swój pokarm przy życiu. Unieruchamiają dżdżownice poprzez nadgryzienie ich głów. Maksymalnie w jednej kreciej spiżarce zanotowano blisko 500 dżdżownic;
  • Dzięki mięsistym, przypominającym palce wypukłościom na ryjku, jeden z gatunków kreta – gwiazdonos, może złapać i zjeść zdobycz w zaledwie 230 milisekund. Okazuje się, że robi to najszybciej ze wszystkich ssaków. To ustalenie z 2005 roku;
  • Krety żyją niemal wszędzie. Ich siedliska znajdują się na łąkach, wydmach, lasach, bagnach i mokradłach. Zamieszkują wszystkie kontynenty z wyjątkiem Ameryki Południowej i Antarktydy;
  • Krety mają „białą laskę”, mimo że nie są niewidome. Oczywiście, to żart. Mowa o ogonie, który czasem określany jest w ten sposób. Wyposażonym jest we włosy czuciowe. Pomaga w orientowaniu się w przestrzeni.
Reklama

Źródła: National Geographic, Nauka w Polsce, Aberdeen University, University of Zurich, Fundacja Primum

Nasz autor

Szymon Zdziebłowski

Dziennikarz naukowy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie.
Reklama
Reklama
Reklama