W tym artykule:

  1. Jak bardzo przeszkadzamy zwierzętom?
  2. Odważny jak lis
Reklama

Eksperci z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz ustalili, że 33 proc. gatunków ssaków negatywnie reaguje na obecność człowieka i męczy się, żyjąc w pobliżu ludzi. Z kolei aż 58 proc. ssaków z powodzeniem żyje w miejscach o wyższym poziomie zakłóceń wywołanych działalnością człowieka.

Jak bardzo przeszkadzamy zwierzętom?

W ramach badania naukowcy przeanalizowali dane z 3212 fotopułapek rozlokowanych na teranie Ameryki Północnej. Na podstawie wykonanych zdjęć oraz nagrań udało im się zrozumieć, jak ssaki reagują na zakłócenia wywołanie obecnością człowieka, oraz czy reakcje zwierząt są powiązane z ich wielkością, dietą i sukcesem reprodukcyjnym.

Jednym z obserwowanych miejsc były góry Santa Cruz. Jak zaobserwowali badacze, gatunki takie jak puma czy ryś znacznie ograniczył aktywność w miejscach, gdzie pojawiają się ludzie. Znacznie odważniejsze okazały się jelenie i szczury. W sumie zespół naukowców prześledził 24 gatunki ssaków 61 różnych lokalizacjach.

– „Od dawna byliśmy bardzo zainteresowani tym, w jaki sposób ludzkie zakłócenia wpływają na dziką przyrodę i pomyśleliśmy, że byłoby interesujące zobaczyć, jak ogólnie przyroda reaguje na podobne antropogeniczne presje w Ameryce Północnej” – tłumaczył profesor Chris Wilmers, współautor badania.

Odważny jak lis

Obserwacje wykazały, że niedźwiedzie grizzly, rysie, wilki, rosomaki, łosie i kuny unikają miejsc zagospodarowanych ludzi i są w nich znacznie mniej aktywne. To wprost przeciwnie do saren czy szopów. Można podsumować to w ten sposób, że mniejsze zwierzęta, które rozmnażają się szybciej i mają zróżnicowaną dietę, są mniej podatne na zakłócenia ze strony człowieka. Generalnie większość ssaków jest skłonna do pewnego stopnia tolerować obecność człowieka, żeby zostać w dogodnym siedlisku. Ciekawym przypadkiem są lisy. Badania wykazały, że to jedyny gatunek, który wykazywał znacznie większą aktywność w miejscach przetworzonych przez ludzi.

Oto Nowa Wielka Piątka. Zwierzęcy ambasadorzy gatunków zagrożonych wyginięciem

Przywykliśmy do tego, że dzikie zwierzęta po prostu są, a wyginięcie grozi tylko tym najrzadszym. Niestety skala problemu poszerza się i obecnie dotyczy jeszcze większej liczby gatunków, r..
Niedźwiedzie polarne
fot. Getty Images
Reklama

Naukowcy tłumaczą, że przeprowadzone badania, mają pomóc nam wszystkim we współistnieniu z dziką przyrodą w miejscach zdominowanych przez człowieka, w tym w rekolonizacji i reintrodukcji poszczególnych gatunków ssaków.

Reklama
Reklama
Reklama