Reklama

W tym artykule:

  1. Orzeł haasta – wyjątkowo niebezpieczny drapieżnik
  2. Orzeł czy kondor? A może sęp?
Reklama

Według najnowszych badań Haasta (Hieraaetus moorei) – największy znany do tej pory orzeł – miał nietypowe jak na swój gatunek zachowania. Polował na większe od siebie osobniki, a po ich zabiciu, zjadał je w sposób przypisywany sępom.

Zagrożone wyginięciem kondory potrafią rozmnażać się bezpłciowo

Partenogeneza u zagrożonych wyginięciem ptaków powinna cieszyć. Rozmnażanie bezpłciowe wiąże się jednak z ryzykiem, że pisklęta będą obciążone wadami genetycznymi.
Zagrożone wyginięciem kondory potrafią rozmnażać się bezpłciowo
fot. Getty Images

Orzeł haasta – wyjątkowo niebezpieczny drapieżnik

Do wyginięcia 600 lat temu Haasta żył na Wyspie Południowej Nowej Zelandii. Orzeł został po raz pierwszy opisany w 1871 r. przez Juliusa von Haasta i to właśnie jego nazwisku zawdzięcza swoją nazwę. Dorosłe osobniki ważyły do 15 kg i były około 30-40 proc. większe od żyjących do dziś harpii wielkich. Paradoksalnie najbliższym współczesnym krewnym Haasta jest jeden z najmniejszych orłów na świecie – Hieraaetus morphnoides, czyli orzełek australijski. To przykład niezwykle szybkiej ewolucji.

Gigantyczne orły z Nowej Zelandii wyróżniały się nie tylko swoimi rozmiarami i wagą, ale również dietą. Podczas kiedy ich kuzyni polowali na zdobycze mniejsze od siebie, Haasta miały w zwyczaju obierać za cel moa – wymarłe ptaki, które ważyły nawet do 200 kg.

Dr Paul Scofield, starszy kustosz z Muzeum Canterbury podkreśla, że w świecie ptaków kondory są znane z tego, że często zjadają zwierzęta, które są od nich znacznie większe.

Sępniki czarne nie są już wyłącznie padlinożercami. Coraz częściej polują na żywe zwierzęta

Ptaki są bezwzględne. Najczęściej polują na bydło w trakcie porodów. Wtedy atakują dzieci i matkę.
Sępnik czarny
fot. Getty Images

Orzeł czy kondor? A może sęp?

W ramach badań zespół naukowców prowadzony przez dr Scofielda porównał czaszkę, dziób i szpony Haasta z pięcioma żywymi ptakami padlinożernymi i drapieżnymi. Dziób i szpony miały wiele cech wspólnych z orłami, jednak kształt jego czaszki był najbardziej zbliżony do kondora wielkiego (Vultur gryphus).

Kondory żywią się narządami wewnętrznymi swoich ofiar. Cechy wspólne z Haasta sugerują, że olbrzymi orzeł również zjadał moa i inne zwierzęta od środka.

– Kiedy wyobrażamy sobie żerującego orła Haasta, widzimy, jak leci w kierunku moa, chwyta je ogromnymi szponami i zadaje śmiertelny cios potężnym dziobem. Po tym, jak ofiara padnie, drapieżnik zaczyna zjadać jej jelita i narządy – tłumaczy dr Paul Scofield.

Jeśli orzeł Haasta żywił się w ten sposób, jego głowa i szyja mogły być pozbawione piór tak jak u kondora i większości innych sępów.

– Ta teoria jest poparta rysunkiem Maorysów przedstawiającym Pouākai lub orła Haasta w Jaskini Orła na stacji Craigmore w South Canterbury. Widzimy na nim, że ciało orła jest koloru czarnego, ale jego głowa i szyja są bezbarwne – mówią autorzy badań.

W sąsiedniej Australii również żył nietypowy orzeł. Nieznany wcześniej gatunek Archaehierax sylvestris polował między innymi na koale.

Reklama

Źródło: Proceedings of the Royal Society B

Reklama
Reklama
Reklama