Reklama

W tym artykule:

  1. Wygląd lisów tybetańskich
  2. Lis tybetański – zwierzę wysokogórskie
  3. Monogamia lisów tybetańskich
  4. Obawy o przetrwanie lisów tybetańskich
Reklama

Lis tybetański piaskowy (Vulpes ferrilata) to niewielki przedstawiciel wielkiej lisiej rodziny. Podobnie jak inne lisy, lisy tybetańskie są drapieżnikami i padlinożercami. Ich głównym łupem padają szczekuszki, a następnie drobne gryzonie, świstaki, zające wełniste i jaszczurki. Zjadają również padlinę antylop tybetańskich, jeleni piżmowych, owiec i zwierząt gospodarskich. Czasami uzupełniają dietę roślinami.

Głównym składnikiem pożywienia lisów są jednak szczekuszki. Czyli małe, krępe zwierzęta z krótkimi kończynami, zaokrąglonymi uszami, pozbawione ogona. Aby je zdobyć, lisy tybetańskie współpracują z niedźwiedziami brunatnymi. Gdy niedźwiedź rozkopuje norę szczekuszek, lisy pozostają w odwodzie i wyłapują uciekinierów.

Wygląd lisów tybetańskich

Lisy tybetańskie piaskowe charakteryzują się miękką i gęstą sierścią, wąskim pyskiem i puszystym ogonem. Ich kufa, czubek głowy, szyja, grzbiet i dolne części nóg mają barwę od brązowego do rudego. Natomiast policzki, boki, górne partie nóg i grzbiet są szare. Końcówka ogona jest biała. Krótkie uszy są jasnobrązowe lub szarobrązowe na zewnątrz, a wewnątrz i od spodu białe. Mają stosunkowo krótkie nogi i bardzo charakterystyczny, „kwadratowy” kształt pyska. Mają też bardzo wyostrzony zmysł słuchu, co czyni je doskonałymi myśliwymi.

Lis tybetański / fot. Shutterstock

Lisy tybetańskie chętnie dzielą się swoimi zdobyczami z rodziną. Jest to o tyle istotne, że lisia rodzina może zjeść do 10 szczekuszek dziennie. Spekuluje się, że płaskie twarze lisów tybetańskich są przystosowane do poruszania się w silnym wietrze, który często wieje na płaskowyżu.

Lis tybetański – zwierzę wysokogórskie

Te nieduże, ważące maksymalnie 5,5 kg i mierzące około 60 cm zwierzęta występują na Płaskowyżu Tybetańskim w zachodnich Chinach oraz na płaskowyżu Ladakh w północnych Indiach. Zamieszkują obszary na północ od Himalajów, w północnych regionach Nepalu i Indii, w Tybecie oraz w prowincjach Qinghai, Gansu, Xinjiang, Yunnan i Syczuan w Chinach. Ich siedliska to wysokie równiny i wzgórza. Preferują półpustynne lub suche łąki, obszary pokryte niskimi krzewami. Zawsze wybierają siedliska z dala od ludzi i gęstej roślinności.

Wybierają otwarte tereny, takie jak step, tundra i półpustynie. Są dobrze przystosowane do życia na dużych wysokościach, gdzie panują niskie temperatury, a powietrze jest rozrzedzone. Można je spotkać na wysokości od 2500 do 5200 m n.p.m. Ich aktywność wzrasta w ciągu dnia, kiedy polują i eksplorują swoje terytorium.

Monogamia lisów tybetańskich

Lisy te żyją w małych grupach rodzinnych, składających się z pary i ich młodych, choć preferują samotność. Nie są terytorialne, dlatego kilka par może żyć blisko siebie, dzieląc te same tereny łowieckie. Lisy tybetańskie piaskowe korzystają z nor, gdzie odpoczywają w ciągu dnia, wychowują młode lub ukrywają się w razie zagrożenia. Nory znajdują się u podstawy skał i na niskich zboczach. Mają po cztery wejścia o średnicy 25–35 cm.

Lisy tybetańskie są monogamiczne i tworzą stałe pary. Ich okres rozrodczy przypada na zimę. Po trwającej około 50–60 dni ciąży, samica rodzi w norze 2–4 młode. Młode rodzą się ślepe i bezradne, pozostając z rodzicami do 8–10 miesiąca życia.

Obawy o przetrwanie lisów tybetańskich

Gatunek ten nie jest w tej chwili zagrożony. Został sklasyfikowany na tzw. Czerwonej Liście IUCN jako najmniejszej troski (LC). Brakuje dokładnych danych na temat całkowitej populacji. Jednak obawy o przetrwanie lisów tybetańskich rosną wraz ze spadkiem populacji szczekuszek w ostatnich latach.

Reklama

Ze względu na sponsorowany przez rząd program eliminowania tych niedużych ssaków i nadmierny wypas zwierząt, istnieje możliwość, że populacja szczekuszek będzie spadać, a nawet zostanie wyeliminowana z ekosystemu. Z powodu zakłóceń powodowanych przez człowieka, równowaga w przyrodzie jest teraz zagrożona. Jeśli lisy tybetańskie stracą swoje główne źródło pożywienia, mogą, niestety, nie przetrwać.

Nasz ekspert

Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka

Dziennikarka i redaktorka zajmująca się tematyką popularnonaukową. Związana z magazynami portali Gazeta.pl oraz Wp.pl. Współautorka książek „Człowiek istota kosmiczna”, „Kosmiczne wyzwania” i „Odważ się robić wielkie rzeczy”.
Reklama
Reklama
Reklama