Miliony lat temu w Europie żyły pandy wielkie. Dlaczego wyginęły?
Czy pandy wielkie zawędrowały do Azji z Europy? To wcale nie jest wykluczone.

W tym artykule:
- Pandy wielkie w Europie. Gdzie żyły?
- Bambus nie od zawsze jest przysmakiem pand
- Pandy wielkie obecnie
- Czy pandka ruda to kuzynka pandy wielkiej?
Pandy wielkie słusznie powinny kojarzyć nam się z Azją. Czarno-białe niedźwiadki są uważane przez Chińczyków za ich dobre narodowe. Z najnowszych ustaleń paleontologów wynika jednak, że zwierzęta te, a właściwie ich przodkowie, żyły kiedyś w Europie. Naukowcy ustalili, jakie tereny zamieszkiwały. Wiadomo również, jak mniej więcej wyglądała ich codzienna dieta. Badaczy najbardziej interesuje to, skąd pandy wielkie przyszły do Europy i dlaczego bezpowrotnie zniknęły z kontynentu.
Pandy wielkie w Europie. Gdzie żyły?
Źródłem zaskakującej wiedzy okazały się skamieniałości dwóch zębów odkryte w zagłębiu węglowym w północno-zachodniej Bułgarii w latach 70. XX wieku. Przez pięćdziesiąt lat czekały w Bułgarskim Muzeum Narodowym Historii Naturalnej na przypisanie do konkretnego gatunku.
Niedawno zespół paleontologów pod kierownictwem profesora Nikołaja Spassowa ponownie zbadał zęby. Naukowcy doszli do wniosku, że musiały one należeć do przedstawiciela gatunku pandy wielkiej, który zamieszkiwał tereny dzisiejszej Bułgarii około sześciu milionów lat temu. Odkrycie zostało opisane na łamach „Journal of Vertebrate Palaeontology”. Nowy gatunek nie jest bezpośrednim przodkiem współczesnej pandy wielkiej. Nazwano go Agriarctos nikolovi na cześć pierwszego odkrywcy skamieniałości.
To, że pandy zamieszkiwały kiedyś Europę, nie jest zaskoczeniem dla naukowców. Nadal nie wiadomo jednak, czy niedźwiedzie przywędrowały do Europy z Azji, czy może z Azji do Europy. Nowo odkryty gatunek w Bułgarii żył znacznie później niż inne znane nauce. Niewykluczone, że były to ostatnie pandy w Europie.
Chiny ogłosiły, że panda wielka nie jest już na wyginięciu
Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody usunęła pandę wielką ze swojej listy gatunków na wyginięciu w 2016 roku – decyzja ta została wówczas zakwestionowana przez chińskich urzędników. T...
Bambus nie od zawsze jest przysmakiem pand
Niestety zęby pandy wielkiej prawdopodobnie nie dadzą odpowiedzi na pytania nurtujące badaczy. Profesor Spassov przyznaje, że samo ustalenie miejsca, w którym odkryto skamieniałości, zajęło wiele czasu. To dlatego, że do znaleziska sprzed 50 lat dołączono tylko pojedynczą etykietę z niewyraźnym, ręcznym podpisem.
Spassov i Qigao Jiangzuo – współautor badań – z Uniwersytetu Pekińskiego są zgodni co do tego, że europejska panda żyła na zalesionych, bagnistych ternach. Jej dieta składała się w dużej mierze z roślin. Zabrakło w niej jednak bambusa. Zapisy kopalne nie wskazują, żeby zdrewniałe łodygi rosły w tej części Europy. Poza tym, zęby pand sprzed 6 milionów lat wydają się zbyt słabe, żeby je przegryźć.
Dlaczego pandy nie żyją już w Europie? To najprawdopodobniej skutek ówczesnych zmian klimatu. Około 5,33 miliona lat temu basen Morza Śródziemnego zaczął wysychać. To z kolei wpłynęło na degradację bagnistych siedlisk zwierząt.
Pandy wielkie obecnie

Przez długi czas współcześnie żyjące pandy wielkie były zagrożone wyginięciem. Tym bardziej cieszy każda wiadomość o przyjściu na świat młodych, czy to na wolności, czy w ogrodach zoologicznych. Obecnie w żadnym ZOO w Polsce nie spotkamy pandy wielkiej. Aby zobaczycie je na żywo, trzeba wybrać się na przykład do Berlina.
Najstarszy na świecie samiec pandy wielkiej w niewoli zmarł w lipcu 2022 r. w zoo w Hongkongu. An An miał 35 lat, a w przeliczeniu na ludzkie 105. Urodził się na wolności w południowo-zachodniej chińskiej prowincji Syczuan w 1986 roku.
Czy pandka ruda to kuzynka pandy wielkiej?
Wbrew podobieństwu nazw pandka ruda, nazywana też pandą czerwoną, nie jest blisko spokrewniona z padną wielką. Dokładne badania wykazały, że zwierzęta te należą do różnych gałęzi ewolucyjnych podrzędu ssaków psokształtnych. Pandka ruda jest właściwie jedynym żyjącym przedstawicielem rodziny pandkowatych. Jej najbliżsi krewni ewolucyjni to: szopy, łasice i skunksy.
Źródło: Journal of Vertebrate Palaeontology
Nasz ekspert
Mateusz Łysiak
Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
Pokazywanie elementu 1 z 1
Zobacz także
Polecane
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 20
Wiosenne przebudzenie. Jak zadbać o dobrostan psychiczny i fizyczny wiosną?
Współpraca reklamowa
Edukacja bez granic: Akademeia High School i sukces w globalnym świecie
Współpraca reklamowa
Madera: raj dla miłośników przyrody i aktywnego wypoczynku
Współpraca reklamowa
Kierunek: Włochy, Południowy Tyrol. Ależ to będzie przygoda!
Współpraca reklamowa
Komfort i styl? Te ubrania to idealny wybór na ferie zimowe
Współpraca reklamowa
Nowoczesna technologia, która pomaga znaleźć czas na to, co ważne
Współpraca reklamowa
Wielorazowa butelka na wodę, jaką najlepiej wybrać?
Współpraca reklamowa
Z dala od rutyny i obowiązków. Niezapomniany zimowy wypoczynek w dolinie Gastein
Współpraca reklamowa
Polacy planują w 2025 roku więcej podróży
Współpraca reklamowa
Podróż w stylu premium – EVA Air zaprasza na pokład Royal Laurel Class
Współpraca reklamowa
Chcesz czerpać więcej z egzotycznej podróży? To łatwiejsze, niż może się wydawać
Współpraca reklamowa