Reklama

W tym artykule:

  1. Jak wybrać imię dla psa
  2. Bohaterowie z filmów i książek
  3. Śmiesznie imiona dla psa
  4. Imiona inspirowane stylem życia
  5. Ludzkie imiona dla psów
  6. Imiona z podręczników do historii
  7. Lepsze krótkie czy długi imię dla psa?
  8. Oryginalne imiona dla psa
  9. Czy można zmienić psu imię?
Reklama

Polskie rodziny uwielbiają psy. Zgodnie z badaniami Eurostatu, nasz kraj to jeden z zaledwie sześciu w Europie, gdzie żyje więcej psów niż kotów. W Polsce jest 7,6 miliona psów. Ile z nich wabi się w ten sam sposób? Pewnie niewiele. Właściciele pupili są wyjątkowo kreatywni, wybierając imiona dla psa. W naszym serwisie przeczytasz m.in. o tym, które rasy psów są najmądrzejsze oraz jak zrozumieć mowę ciała psa.

Jak wybrać imię dla psa

W moim domu mieszkało kilka piesków. Pierwszy nazywał się Biluś. Należał do dawnego ukochanego, który miał już kiedyś mopsa o takim imieniu i tak postanowił nazwać go tak z sentymentu. Przez chwilę mieszkała z nami suczka Zorka, której imię pochodziło od nazwy aparatu fotograficznego oraz hiszpańsko brzmiący Paco.

Kolejnym dwóm pieskom imiona nadała moja córka. Jeden z nich, przygarnięty z fundacji adopcyjnej mopsik nazywa się Ciri, a drugi – ze schroniska – Bułka. I już po tych kilku imionach widać schemat wyboru imion dla zwierzaków.

Bohaterowie z filmów i książek

Oczywiście Ciri pochodzi z „Wiedźmina”. A Nuka, Reksio, Lassie, Pankracy, Goofy, Pluto, Scooby, Dixi i wiele podobnych nazw piesków – z dziecięcych kreskówek. Przepytałam znajomych i sekcja „bajkowa” zdecydowanie króluje. W doborze imienia dla pupila szczęśliwie nie zawsze kierujemy się filmami dla dzieci. Często pojawiają się bohaterowie naszej młodości. Mój kolega nazwał psa Butch (tu zadziałało uwielbienie dla „Pulp Fiction”), a koleżanka miała suczkę o imieniu Mambo („Dirty Dancing”).

Wśród filmowych bohaterów swoje spektakularne miejsce ma sekcja fantasy. Poza imionami z „Wiedźmina”, często pojawia się Frodo, Gondor, Sauron a nawet BijZabij (sic!). Z gatunku filmów płaszcza i szpady najwięcej mieliśmy Atosów i Portosów. Polska kinematografia okresu PRL także odcisnęła piętno na podwórkowych przyjaciołach, powołując do życia tysiące Szarików i Cywilów we wszystkich województwach.

Jak pies okazuje miłość? Sekrety głębokiej relacji człowieka z psem

Czy wiesz, jak twój pies okazuje miłość? Dlaczego, kiedy go tulisz i drapiesz za uchem, sam czujesz się szczęśliwy?
jak pies okazuje miłość
Jak pies okazuje miłość? Sekrety głębokiej relacji człowieka z psem. fot. Jennifer Lucero/EyeEm/Getty Images

Śmiesznie imiona dla psa

Ostatnio jest wyraźny trend, by nadawać psom imiona po prostu śmieszne. Dlaczego? Stają się one natychmiast motywem rozmowy w parku i po prostu wywołują uśmiech. Stąd imię Bułka suczki mojej córki. W połączeniu z jej szczenięcym usposobieniem – totalnie rozczula. Tymczasem ludzie idą dalej i nazywają swoje zwierzaki Cycek, Pusia i Pupa. Spotkałam się też z imieniem Babcia, a nie był to stary piesek.

Osobną sekcją w kategorii śmiesznych imion zajmuje branża spożywcza. Moje ulubione: Feta, Feta, Lizak, Lobo, Masło, Matcha, Chili, Baton, Cukier, Pączek i Kiwi (to może być od wyglądu), Orzech, Cynamon, Mentos, Whisky, Salsa, a nawet… Serek. No i oczywiście nasza Bułka. Oczywiście śmieszność powstaje też jako wynik zabawnych kontrastów, stąd chow chow lub ratlerek mogą nosić imię Killer, a pit bull – Klopsik.

Imiona inspirowane stylem życia

Jest taki typ imion, który wyraźnie określa styl życia opiekunów psów i prawdopodobnie pozwala im się rozpoznawać podczas parkowych spacerów. Do takich imion należy Gandzia, Marycha, Zwija, Koka, Gibon, Lufka, Fifka, Wódka oraz Hera (i nie chodzi tu o grecką boginię). Takie imię psa szybko otwiera dyskusję na tematy lubiane i znane.

Podobnie jak u moich kolegów z siłowni, z których jeden ma suczkę o imieniu Sztanga, a drugi psa Crossfita, z tym, że ostatecznie skrócił mu imię do Cross. Znajomy żeglarz mówi, że jego kumple mają pieska Szota, a gdzieś na Mazurach pływa podobno czworonożny Żagiel.

Ludzkie imiona dla psów

Coraz częściej do łask wracają ludzkie imiona dla zwierząt. Wśród tylko moich znajomych piesków jest Mania, Józia, Julek, Kaja, Sonia, Heniek, Bronek, Lucyna, Dziunia, Luśka, Marzenka i Lucyna. U kolegi ze szkoły wszystkie psy miały na imię Kuba, aż do czasu, gdy przybył Borys z imieniem już nadanym. Z kolei u znajomych była suczka Monika – od Moniki Bellucci, bo miała najdłuższe nogi z ich wszystkich ich piesków.

Nasz Biluś też pochodził od imienia Billy. Angielskie imiona są zresztą dość popularne, a na topie są tu Luna, Coco, Teddy, Bella, Milo, Daisy, Lola, Poppy, Johny i Willow.

Imiona z podręczników do historii

Kto nie miał na podwórku Ramzesa – ręka w górę! Starożytny Egipt dostarczył nam też czworonożnych Ozyrysów, a Grecja – Dedali, Ikarów, Aten, Zeusów, Parysów i Minotaurów. Z czasów rzymskich najpopularniejszy jest chyba Cezar i jego ulubiony Brutus. Z historii komunizmu spotkałam się z dwoma uroczymi nazwami dla pupili – jedno to Łajka, po pierwszym psie w kosmosie, drugie natomiast Ubek. Tu rodzice kolegi wykazali się zarówno ułańska fantazją, jak i odwagą, bo gdy piesek uciekał, trzeba było krzyczeć na całą Warszawę jego wdzięczne imię.

Sięgając do dalszej i bardziej egzotycznej historii, suczka kolegi z podstawówki nazywała się Aisza, a inny znajomy miał psa o imieniu Nabuchodonozor. Ta piękna babilońska tradycja średnio sprawdziła się podczas wołania psa na spacerze, więc skrócili do słowa Nabu.

Psu tak naprawdę jest wszystko jedno, jakie zostanie mu nadane imię, choć dobrze, by było krótkie i dźwięczne. Fot. Christina Reichl Photography/Getty Images

Lepsze krótkie czy długi imię dla psa?

Nie bez przyczyny największą popularnością cieszą się imiona dwusylabowe. – Dobrze jest nadać psu przede wszystkim imię krótkie i dźwięczne. Tak, żeby wołając go, kiedy się oddali, (pies, który się oddala bez linki powinien mieć wypracowane przywołanie), od razu wiedział, że o niego chodzi – tłumaczy behawiorystka Magdalena Dzienisiewicz.

– Z tego samego powodu dobrze, żeby było dość oryginalne. Inna, szybsza będzie reakcja psa gdy zawołamy krótko np. Taj, a inaczej np. Tadeusz. Dobrze, żeby imię było łatwo wypowiedzieć. Wołanie psa po imieniu ma na celu tylko zwrócenie na nas uwagi. Nie oznacza żadnej konkretnej prośby. Jeśli wołam swojego psa po imieniu, chcę tylko, żeby na mnie spojrzał, a nie żeby przyszedł, usiadł czy zrobił jakaś sztuczkę” – dodaje behawiorystka. Tym bardziej, nawet jeżeli uważamy to za zabawne, nie powinniśmy nazywać psa Łapa, Siad ani żadnym innym imieniem, które pies może rozumieć także jako komendę.

Oryginalne imiona dla psa

Pamiętajmy, że imię musi wyróżnić się spośród setek innych słów, jakie słyszy pies. Im będzie prostsze i krótsze, tym łatwiej nasz czworonóg je usłyszy. Dlatego piesek znajomych, Nabuchodonozor, musiał się skrócić do Nabu. Ważne też, by dopilnować nauki imienia.

Nowy członek rodziny, szczeniak, nie będzie od razu reagował na imię, które mu wybierzemy. Musimy go tego nauczyć. Możemy przeprowadzać krótkie treningi – przygotowujemy smakołyki, stajemy przed psem, wołamy po imieniu i nagradzamy za każdym razem, kiedy pies na nas spojrzy. Możemy też podkładać imię w momencie, gdy pies na nas spogląda poza sesjami treningowymi. Wtedy też za każdym razem nagradzamy psa – tłumaczy Magdalena Dzienisiewicz.

Czy można zmienić psu imię?

Kupując lub adoptując psa, można puścić wodze fantazji. Wyjątkiem jest kupno psa z hodowli, gdzie regulamin Hodowli Psów Rasowych Związku Kynologicznego mówi, że „szczeniętom urodzonym w jednym miocie nadaje się imiona zaczynające się na te samą literę (wymóg niezbędny przy wydaniu rodowodu)". – Jednak nawet w takim przypadku pies może mieć imię oficjalne, a w domu można go nazywać inaczej – dodaje behawiorystka. Zatem nic nas nie ogranicza.

Reklama

Możemy uruchomić wyobraźnię, choć moja córka, nieco zawiedziona, twierdzi, że, tak naprawdę, poszaleć to można sobie z imionami kotów. Jednak, mając psa i nadając mu długie, dziwaczne imię, trzeba je potem publicznie krzyknąć. Trochę to onieśmiela. I jakaś Onomatopeja, Burżuazja czy Oppenheimer nie przydadzą nam tylu nowych znajomych co Gandzia, Klopsik czy Bułka.

Nasz ekspert

Agnieszka Prokopowicz

Dziennikarka i redaktorka, przez lata pracująca w life stylowych magazynach (ELLE, ELLE MAN, VIVA), telewizji i radiu. Wielbicielka podróży, zarówno tych odległych, jak i tych do wnętrza czyjegoś serca. Fanka motoryzacji i dobrych filmów.
Reklama
Reklama
Reklama