Reklama

W tym artykule:

  1. Największy samorodek złota został wydobyty w Australii
  2. Ile ważył największy samorodek złota?
  3. Co się stało z największym złotym samorodkiem?
  4. Inne rekordowe samorodki
Reklama

Polsce daleko jest do miana potentata w dziedzinie wydobycia złota. Nie oznacza to jednak, że ten cenny kruszec nie występuje u nas w ogóle. Nie każdy wie, że nasz kraj plasuje się w pierwszej dziesiątce największych wydobywców tego metalu w Europie. Podobno największy samorodek złota w Polsce ważył 4,5 kg. Dużo? Bez wątpienia. Taki okaz dziś byłby wart ok. 1,2 mln zł. Trzeba jednak podkreślić, że największa odnaleziona bryła ważyła wielokrotnie więcej. O jakim znalezisku mowa?

Największy samorodek złota został wydobyty w Australii

Jak wynika z dostępnych źródeł, odkrycie złota w Australii jest datowane na 1814 rok. Kilkadziesiąt lat później zasiedlający kraj osadnicy dosłownie oszaleli na punkcie cennego kruszcu.

Pod względem skali australijską gorączkę złota, która rozpoczęła się w latach 50. XIX wieku, można porównać tylko do kalifornijskiej. Złoty obłęd rozpoczął się, gdy James Regan i John Dunlop znaleźli kilka uncji cennego metalu w strumieniu na obrzeżach miasteczka Ballarat. W ciągu zaledwie dwóch lat populacja stanu Wiktoria zwiększyła się o kilkuset tysięcy mieszkańców.

Welcome Nugget był pierwszym wielkim samorodkiem, odkrytym w Ballarat

Poszukiwanie złota było trudnym zajęciem. Trudnym, ale opłacalnym. 9 czerwca 1858 roku grupa kornwalijskich górników odkryła w Ballarat wielki samorodek, który później zyskał nazwę Welcome Nugget.

Zaznaczamy, że słowa „wielki” nie użyliśmy na wyrost. Bryła odnaleziona na głębokości 55 metrów mierzyła ok. 49 cm długości, 15 cm szerokości i 15 cm wysokości. Kształtem przypominała koński łeb, a ważyła aż 2217 uncji, czyli niemal 69 kg!

Welcome Stranger do dziś pozostaje największym odkrytym samorodkiem

Jednak to nie ten okaz zapisał się w historii jako rekordowo duży. Największy samorodek złota znaleziony w Australii to Welcome Stranger. Ogromna bryła drogocennego kruszcu została wydobyta w 1869 roku.

Samorodek Welcome Stranger / fot. Wikimedia Commons, public domain

Odkrywcami rekordowego samorodka byli dwaj kornwalijscy poszukiwacze: John Deason i Richard Oates. 5 lutego 32-letni Deason prowadził poszukiwania w Dunolly, niedaleko swojego domu. Gdy klin narzędzia uderzył w twardy materiał, rozległ się charakterystyczny metaliczny dźwięk. Deason wiedział, że trafił na złoto.

Ile ważył największy samorodek złota?

Znalezisko było ogromne. Poszukiwacz próbował wydobyć samorodek, ale drewniane stylisko szybko się poddało. Deason wezwał na pomoc 35-letniego Richarda Oatesa. Wspólnymi siłami udało im się wydostać złotego kolosa. Wówczas jeden z nich miał wypowiedzieć słowa, które w historii zapisały się jako nazwa znaleziska: „welcome stranger”, czyli „witaj, nieznajomy”.

Zrośnięty z kwarcem samorodek ważył 3123 uncji, czyli 97,14 kg! Po oczyszczeniu jego masa zmalała do i tak imponujących 70 kg (2268 uncji). Znalezisko sprzedano za kwotę 9 tysięcy funtów. Kolejnych 436 funtów doliczono za złoto wydobyte z kwarcu.

Co się stało z największym złotym samorodkiem?

Welcome Stranger został błyskawicznie przetopiony. Uzyskane w ten sposób sztabki przewieziono do Melbourne. 21 lutego 1869 roku załadowano je na pokład płynącego do Anglii parowca Reigate. Złoty skarb zdeponowano w Banku Anglii.

Inne rekordowe samorodki

Dwa największe samorodki odkryto właściwie na początku australijskiej gorączki złota. Należy jednak podkreślić, że także później odnajdywano imponującej wielkości okazy. Kilka w Australii, resztę w innych częściach świata. Nie wszystkie zostały przetopione, dzięki czemu imponujące złote bryły można podziwiać do dziś.

Pepita Canaã

Największym zachowanym samorodkiem jest Pepita Canaã, okaz odnaleziony w brazylijskim regionie złotonośnym Sierra Pelada. Odkrył go w 1983 roku górnik Júlio de Deus Filho.

Masa brutto imponującego znaleziska to 60,82 kg. Po usunięciu materiału skalnego, waga wskazała 52,33 kg, czyli 1682 uncji. Samorodek został zakupiony przez Bank Centralny Brazylii i do dziś jest eksponowany w należącym do instytucji muzeum.

Balszoj Triugolnik

Drugim największym samorodkiem, który nie został przetopiony, jest odnaleziony w Rosji (w rejonie Miass na Uralu) Balszoj Triugolnik, czyli Wielki Trójkąt. Na złotą bryłę natrafił w 1842 roku robotnik Nikofor Syutkin.

Wymiary Wielkiego Trójkąta to 31/27,5/8 cm. Tuż po wydobyciu bryła ważyła 36,2 kg. Masa netto (po usunięciu przylegającego do samorodka materiału skalnego) to 32,94 kg. Tym imponującym okazem zarządza państwo rosyjskie. Wielki Trójkąt jest eksponowany na Kremlu, w ramach stałej wystawy klejnotów i kruszców.

Hand of Faith

Wracamy do Australii. W 1980 roku Kevin Hiller zbnalazł w okolicy Kingower samorodek, który kształtem przypomina dłoń. Co ciekawe, znaleziska dokonał przy użyciu nieskomplikowanego wykrywacza metali.

Ręka Wiary mierzy 47/20/9 cm. Masa netto znaleziska to 875 uncji, czyli 24,8 kg. Niezwykły samorodek został zakupiony przez zarząd amerykańskiego kasyna Golden Nugget i jest eksponowany w lobby budynku znajdującego się na East Fremont Street w Las Vegas.

Normandy Nugget

Kolejne imponujące znalezisko, które zachowało się do dziś, także pochodzi z Australii. W 1995 roku w Kalgoorie znaleziono samorodek o masie 25,5 kg. Zawartość złota w bryle jest określana na 90 proc.

Okazały samorodek został kupiony przez Normandy Mining. Do dziś jest eksponowany w muzeum Perth Mint.

Reklama

Ironstone's „Crown Jewel”

Zestawienie największych samorodków zamyka bryła odnaleziona w 1922 roku Kalifornii, przez firmę Sonora Mining Company. Klejnot Koronny wydobyto ze skały kwarcowej. Po oczyszczeniu, masa złota została oszacowana na 16,4 kg. Imponujących rozmiarów samorodek wystawiany w ramach stałej ekspozycji w muzeum dziedzictwa w Ironstone Vineyards.

Nasz ekspert

Artur Białek

Dziennikarz i redaktor. Wcześniej związany z redakcjami regionalnymi, technologicznymi i motoryzacyjnymi. W „National Geographic” pisze przede wszystkim o historii, kosmosie i przyrodzie, ale nie boi się żadnego tematu. Uwielbia podróżować, zwłaszcza rowerem na dystansach ultra. Zamiast wygodnego łóżka w hotelu, wybiera tarp i hamak. Prywatnie miłośnik literatury.
Reklama
Reklama
Reklama