Reklama

W tym artykule:

  1. Nieznany maleńki gatunek hominida
  2. Dwa gatunki hominidów obok siebie
  3. Nieznany hominid z Niemiec – rewolucja w paleontologii?
Reklama

Do zaskakującego odkrycia doszło na stanowisku Hammerschmiede w Bawarii w południowych Niemczech. Miejsce to znane jest z ciekawych prehistorycznych odkryć.

Nieznany maleńki gatunek hominida

Najnowsze znalezisko pochodzi z epoki miocenu i ma 11,6 mln lat. Nowy gatunek małpy człekokształtnej, czyli hominida, nazwano Buronius manfredschmidi. Opisano go na łamach czasopisma naukowego „PLOS One”. W badaniach uczestniczyli eksperci z Niemiec i z Kanady.

Do naszych czasów nie pozostało po tym hominidzie zbyt wiele: zaledwie fragmentarycznie zachowane dwa zęby i rzepki, czyli część kolana. Jednak zarówno ich rozmiar i kształt różnią się od innych gatunków. Opierając się na analizie zębów i rzepki, autorzy artykułu wnioskują, że Buronius manfredschmidi był zręcznym wspinaczem, który jadł miękkie pokarmy, takie jak liście.

Buronius był jednak naprawdę niewielki w porównaniu do człowieka współczesnego, czyli Homo sapiens. Badacze szacują, że ważył około 10 kg. Czyli tyle ile niewielki pies lub… niezbyt duży jeżozwierz. Jeśli te szacunki są właściwe, byłaby to najmniejsza znana małpa człekokształtna.

Dwa gatunki hominidów obok siebie

Bawarskie znalezisko jest ważne również z innego powodu. Otóż w 2019 roku jedna z autorek najnowszej publikacji, prof. Madelaine Böhme wraz badaczami, opublikowała ustalenia dotyczące innego znaleziska z Hammerschmiede.

Prof. Madelaine Böhme w czasie analiz szczątków kostnych / Fot. Uniwersytet w Tybindze

Wówczas ogłoszono znalezisko w postaci szczątków starożytnej dwunożnej małpy człekokształtnej Danuvius guggenmosi. Co ciekawe, żyła w epoce miocenu, 11,6 miliona lat temu – czyli w tym samym czasie, co Boronius. Jeśli to prawda, byłaby to paleontologiczna sensacja, bo na żadnym stanowisku z Europy nie ma więcej niż jednego gatunku małpy kopalnej. Ale naukowcy uważają, że ponowne zbadanie materiałów z innych stanowisko może przynieść podobne odkrycia.

Wygląda na to, że Buronius prowadził odmienny styl życia niż Danuvius, który jest gatunkiem o większym ciele i diecie składającej się z twardszych pokarmów. Prawdopodobnie te dwa gatunki dzieliły siedlisko i nie stanowiły dla siebie konkurencji. Podobnie jak współczesne gibony i orangutany, które mieszkają razem na Borneo i Sumatrze.

Nieznany hominid z Niemiec – rewolucja w paleontologii?

Główna autorka artykułu, paleontolożka prof. Madelaine Böhme z Uniwersytetu w Tybindze, znana jest ze śmiałych koncepcji naukowych. – Znaleziska w południowych Niemczech są kamieniem milowym w paleoantropologii. Rodzą fundamentalne pytania dotyczące naszego wcześniejszego rozumienia ewolucji hominidów i ludzi – mówi Böhme.

Oba gatunki znalezione w Hammerschmiede miały by być dwunożne. Część ekspertów kwestionuje jednak to, czy Danuvius należy traktować jako oddzielny gatunek hominida. Czy podobnie będzie w przypadku Boronius? Czas pokaże, bo artykuł dopiero co się ukazała, więc naukowcy muszą mieć czas na analizę opublikowanych danych.

Jak dotąd najstarszy dowód na dwunożność miał zaledwie sześć milionów lat, podczas gdy dwa dwunożne hominidy z Niemiec mają być dwa raz starsze. Dotychczas najstarsze świadectwa dwunożności pochodzą ze śródziemnomorskiej wyspy Krety oraz z Kenii. Jeśli chodzi o znalezisko z Krety z miejscowości Trachilos, to odpowiada za nie polski paleontolog, dr Gerard Gierliński, który ogłosił swoje ustalenia w 2017 roku. Są to ślady odcisków stóp, które naukowiec wypatrzył na skałach w czasie… wakacji.

Nowe znalezisko wpisuje się w gorące dyskusje na temat ewolucji hominidów i pochodzenia człowieka współczesnego. W 2023 roku prof. David Begun z Uniwersytetu Toronto przedstawił intrygującą teorię. Wedle niej dawno wymarłe małpy z dzisiejszej Turcji rzekomo miały rozprzestrzenić się w Afryce 7–9 mln lat temu. Begun zgadza się jednak, że historia praprzodków ludzi jest związana przede wszystkim z Afryką.

Reklama

Źródła: PLOS One, Uniwersytet w Tybindze.

Nasz ekspert

Szymon Zdziebłowski

Dziennikarz naukowy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie.
Reklama
Reklama
Reklama