W tym artykule:

  1. Pies jako członek rodziny
  2. Jak poradzić sobie z niegrzecznym psem? Podpowiada ekspert
  3. Rasy psów różnią się od siebie nie tylko wyglądem
Reklama

Od lat mówi się, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Jednak w ostatnich dekadach czworonogi awansowały jeszcze wyżej. Wiele osób traktuje je jak członków rodziny. Czy to dobrze? Jakie są najczęstsze błędy popełniane przez właścicieli psów? Pytamy o to Graeme'a Halla jednego z najbardziej cenionych i doświadczonych trenerów psów w Wielkiej Brytanii. Jego unikatowe podejście do szkolenia, oparte na cierpliwości oraz zrozumieniu pupili wszystkich ras i różnych temperamentów przysporzyło mu nie tylko autorytet, ale też rzesze fanów.

Pies jako członek rodziny

– Psy często są najlepszym przyjacielem mężczyzny lub kobiety. Ale myślę, że coraz częściej traktujemy je jako członków rodziny. I nie sądzę, że to koniecznie jest zła rzecz. Jeśli myślisz o wychowywaniu psa jak o rodzicielstwie, to zdajesz sobie sprawę, że istnieje właściwy i niewłaściwy sposób postępowania – mówi Hall w rozmowie z National Geographic Polska.

Jak dodaje, mamy mnóstwo dowodów na to, że psy w pewnym sensie nas kochają. I my na pewno kochamy je. Istnieją naukowe dowody, na przykład, że kiedy właściciele i psy patrzą na siebie, produkowana jest oksytocyna nazywana hormonem miłości.

– Myślę, że to nie jest złe, że traktujemy je jak członka rodziny. To jest w pewnym sensie naturalne. Idąc o krok dalej, zdasz sobie sprawę, że musimy ich nauczyć, jak zachowywać się w naszym świecie, tak jak robimy to z dziećmi. Więc dla mnie to ma sens – wyjaśnia ekspert.

Niespodzianka. Psy robią słodkie oczy nie dla naszych głasków. Ta cecha pojawiła się z innego powodu

Nasi czworonożni przyjaciele wiedzą, jak nas oczarować. Radosne machanie ogonem i wielkie słodkie oczy to psie środki niezawodnie zmiękczające ludzkie serca. Naukowcy podejrzewali nawet, że...
Niespodzianka. Psy robią słodkie oczy wcale nie po to, by dostawać od nas głaski. Ta cecha pojawiła się z innego powodu
Niespodzianka. Psy robią słodkie oczy nie dla naszych głasków. Ta cecha pojawiła się z innego powodu / fot. K.C.Alfred/Getty Images

Jak poradzić sobie z niegrzecznym psem? Podpowiada ekspert

NG.pl: Kiedy należy zwrócić się po pomoc do behawiorysty?

Graeme Hall: Im wcześniej, tym lepiej. Nie czekałbym, jeśli masz psa, który wykazuje oznaki agresji, prawda? Dlaczego czekać, aż zacznie gryźć ludzi? Jeśli warczy lub pokazuje zęby albo pilnuje rzeczy, wtedy na pewno poprosiłbym o pomoc. Myślę, że w Anglii, kilka lat temu, było to postrzegane jako porażka, aby poprosić o pomoc z psem. My, jako normalni ludzie, powinniśmy wiedzieć, jak rozwiązywać problemy z psami, ale nie rodzimy się z tą wiedzą. A behawioryści musieli się tego nauczyć. I, wiesz, pracowałem z dosłownie tysiącami psów i nadal się uczę, więc to nie wstyd poprosić o pomoc. Wszyscy potrzebujemy pomocy od ekspertów w swojej dziedzinie.

Czy zgadzasz się, że niektóre rasy psów są szczególnie problematyczne lub niegrzeczne? Wiem, że wspomniałeś, że jesteś właścicielem dwóch rottweilerów, które czasami mogą zyskać złą reputację. Czy są one niesłusznie oceniane?

Miałem dwa rottweilery i to właśnie one wprowadziły mnie w świat szkolenia psów. Zanim je dostałem, zdałem sobie sprawę, że będę musiał poświęcić dużo czasu na ich szkolenie, aby były dobrze wychowane, i takie były. W Anglii w tamtym czasie rottweilery miały złą reputację, co podsycały media. Był czas, gdy gazeta donosiła o ataku psa, zamieszczała zdjęcie rottweilera z bazy zdjęć. Niezależnie od tego, jaka rasa była zaangażowana. Zawsze przedstawiano je jako agresywne psy.

Każda rasa psa ma swoje genetyczne skłonności. Border collie są świetne w zaganianiu owiec. Mopsy są wspaniałymi towarzyszami, ale nie radzą sobie z zaganianiem owiec. Niektóre psy zostały wyhodowane do bycia agresywnymi w określonych sytuacjach. Buldożki były hodowane do przepędzania byków, co wymagało gryzienia ich w kostki. Zawsze mamy to na uwadze podczas szkolenia psów, ale to, że masz rasę zdolną do wyrządzenia szkody, nie oznacza, że pies musi taki być.

Jeśli masz szybki samochód, który może spowodować duży wypadek, to ty nim kierujesz i jesteś odpowiedzialny. Nie zakazujemy szybkich samochodów tylko dlatego, że są szybkie, ale czasem potrzebujesz dodatkowego szkolenia, aby nimi jeździć. Psy nie są inne.

Graeme Hall, znany również jako The Dogfather trener psów, podcaster i autor jest prowadzącym program „Psie nawyki do poprawki” / Adrienn Varadi

Rasy psów różnią się od siebie nie tylko wyglądem

Na podstawie swojego doświadczenia, które psy według ciebie łatwiej zmieniają swoje nawyki, a które uczą się dłużej? Jakie czynniki to determinują?

Są pewne rasy psów znane z inteligencji. Jeśli poszukasz w internecie, znajdziesz niejedną listę najbardziej inteligentnych ras. Dwie, które prawie zawsze znajdują się na tej liście, to border collie i owczarek niemiecki. Obie zostały wyhodowane jako psy pasterskie. Ludzie myślą o owczarkach niemieckich jako o psach ochronnych i policyjnych, ale ich nazwa wskazuje na ich pierwotne przeznaczenie. Były selektywnie hodowane przez wiele pokoleń, aby współpracować z ludźmi, słuchać ich i działać na własną inicjatywę. Są to inteligentne psy.

Kiedy dobrze pracujesz z takim psem, uczą się szybko. Jednak, jeśli popełnisz błędy, równie szybko uczą się złych rzeczy. Border collie, mimo swojej inteligencji, są mistrzami w znajdowaniu sposobów na obejście tego, czego próbujesz ich nauczyć.

Są też rasy, które są bardziej uparte, jak buldożki i rottweilery. Moje rottweilery często myślały: zmuś mnie. To nie dlatego, że były głupie, ale były uparte, podobnie jak niektórzy ludzie. Wszystkie rasy mają różne cechy, ale to generalizacja. Każdy pies jest indywidualnością, więc możesz trafić na owczarka niemieckiego, który nie jest zbyt inteligentny.

W swojej karierze spotkałeś wiele trudnych przypadków. Z których sukcesów jesteś najbardziej dumny?

Najbardziej cieszą mnie przypadki, które wymagają więcej myślenia, gdzie problem jest inny niż zwykle. Przykład? Border collie o imieniu Thor, cztery lata temu. Wszyscy mówili, że był obsesyjnie zapatrzony w swoje odbicie w lustrze lub szybie. Właściciele byli przekonani, że patrzy na siebie, co ich martwiło. Myśleli, że pies oszalał.

Po przyjeździe zauważyłem, że patrzył pod kątem, a nie prosto w lustro. Zrozumiałem, że patrzył na właścicieli poprzez odbicie, bo kiedy patrzył na nich bezpośrednio, ignorowali go. W odbiciu zwracali na niego uwagę, więc myślał: „Mam cię”.

Gdy to odkryłem, problem rozwiązał się sam. Wystarczyło ignorować psa, gdy patrzył w odbicie, a nagradzać, gdy patrzył bezpośrednio. Proste i skuteczne. Takich przykładów jest wiele, ale ten zawsze mnie cieszy, bo gdybyśmy nie zrozumieli, co się dzieje, nie osiągnęlibyśmy nic.

Graeme Hall podróżuje po Wielkiej Brytanii pomagając zdesperowanym opiekunom w odzyskaniu kontroli nad ich niegrzecznymi pupilami. / Adrienn Varadi

Jakie są najbardziej nieoczywiste techniki wspierające pracę behawioralną z psami?

Najbardziej nieoczywiste techniki są często najbardziej subtelne. Na przykład mimika twarzy. Psy czytają nasze twarze. Patrzą na brwi, które wyrażają emocje, oraz na usta i nos. Nasze nozdrza delikatnie rozszerzają się, gdy się boimy. To oczywiste, ale nie zawsze o tym myślimy. Twarz musi wyrażać nasze intencje. Gdy pies zrobi coś dobrze, powinniśmy się uśmiechać. Gdy źle, powinniśmy się marszczyć. Często, gdy się koncentrujemy, marszczymy czoło, co może być mylące dla psa. Dlatego najważniejsze jest, aby mimika twarzy była zgodna z naszymi emocjami.

Reklama

10 sierpnia na antenie CBS Reality swoją premierę będzie mieć kolejna odsłona serii „Psie nawyki do poprawki”, w której Graeme Hall dąży do przywrócenia harmonii w relacji zwierzę – opiekun. Emisja nowych odcinków w weekendy o 17:00 i 18:00.

Nasz ekspert

Mateusz Łysiak

Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Reklama
Reklama
Reklama