W tym artykule:

  1. Niesporczak jak Mandalorianin
  2. Czym wyróżnia się nowy gatunek?
Reklama

Niesporczaki to gromada mikroskopijnych zwierząt wielokomórkowych. Są szeroko rozpowszechnione w większości ekosystemów wodnych i lądowych na całym świecie. Znane są ze swojej niezwykłej wytrzymałości na trudne warunki środowiskowe. Mogą wejść w kryptobiozę, czyli odwracalny stan pozornej śmierci pozwalającej im przetrwać ekstremalne warunki środowiskowe. Dzięki temu wydają się niemal niezniszczalne.

Niesporczaki zostały nawet wystawione na działanie próżni kosmicznej. Część z nich przetrwała eksperyment, a po powrocie do właściwego im środowiska nawet złożyły jaja.

Niesporczak jak Mandalorianin

Do tej pory zidentyfikowano około 1400 gatunków i podgatunków niesporczaków. Jest jednak bardzo prawdopodobne, że rzeczywista liczba jest znacznie wyższa. Nowy gatunek zidentyfikowany przez polskich naukowców, został nazwany od planety zamieszkałej przez Mandalorian – superkomandosów z uniwersum Gwiezdnych Wojen.

Mesobiotus mandalori / fot. W. Erdmann, J. Z. Kosicki, P. Kayastha, M. Mioduchowska & Ł. Kaczmarek

– Pierwsze w historii wizualne przedstawienie Mandalore ukazywało ten świat jako pokryty gęstymi lasami. Jego mieszkańcy żyli w wioskach ukrytych w koronach drzew. Odzwierciedla to typową lokalizację nowego gatunku, tj. mech na drzewach w głębokim lesie – napisali w artykule opublikowanym na łamach „The European Zoological Journal” naukowcy z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz z Uniwersytetu Gdańskiego.

Dodajmy, że fauna naszych rodzimych niesporczaków jest badana od początku XX wieku. Do tej pory zidentyfikowano 114 gatunków z obszaru Polski. Większość gatunków została jednak zidentyfikowana wiele lat temu, a obecny stan wiedzy na temat polskich niesporczaków jest daleki od kompletności. Warto nadmienić, że polscy naukowcy odkryli wcześniej m.in. niesporczaka Mesobiotus maklowiczi. Nazwali go na cześć Roberta Makłowicza, krytyka kulinarnego i kucharza.

Czym wyróżnia się nowy gatunek?

Nie ma jednej konkretnej cechy, która odróżniałaby Mesobiotus mandalori od wszystkich pozostałych gatunków w z rodzaju Mesobiotus. W ogóle wśród niesporczaków rzadko jest tak, by w obrębie rodzaju dało się rozróżnić gatunki tylko na podstawie jeden cechy. Pod uwagę bierze się bardzo wiele cech: wielkość i pokrycie ciała, obecność oczu, budowę aparatu gardzielowego, kształt i wymiary pazurków. A w wypadku niektórych rodzajów, w tym także rodzaju Mesobiotus, bierze się pod uwagę również wielkość i budowę powierzchni jajek. W tym ich liczbę, wielkość i kształty wyrostków oraz architekturę powierzchni – wyjaśnia dr Weronika Erdmann z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, główna autorka badania.

– Gdy porównujemy nasz gatunek z innymi gatunkami w obrębie tego samego rodzaju, to od każdego z nich nasz Mesobiotus mandalori różnił się innym zestawem cech. Czasem te różnice widoczne są na pierwszy rzut oka. Np. od gatunku Mesobiotus diffusus różni go między innymi to, iż wszystkie osobniki Mesobiotus mandalori mają oczy, których M. diffusus jest pozbawiony – mówi uczona.

– Ostatecznym argumentem w wyróżnieniu nowego gatunku są jednak badania genetyczne, które są współcześnie standardem w tardigradologii. Odrębność gatunku Mesobiotus mandalori została potwierdzona dzięki analizie czterech fragmentów DNA (trzech fragmentów DNA jądrowego i jednego fragmentu mitochondrialnego DNA) – dodaje badaczka.

Naukowcy zbadali łącznie 72 okazy zwierząt i jaj. – Gatunek odkryliśmy w trakcie prowadzenia badań nad rozmieszczeniem pionowym niesporczaków na drzewach, które prowadziliśmy w Lasach Czerniejewskich. Więc już przy okazji tych badań dowiedzieliśmy się nieco więcej o jego występowaniu. Niestety, jego populacje, na które jak do tej pory trafiliśmy, nie są szczególnie liczne. To utrudnia zebranie dostatecznej ilości materiału do dalszych badań czy do ewentualnego założenia hodowli w warunkach laboratoryjnych. Mimo wszystko będziemy do tego dążyć, by móc jeszcze precyzyjniej opisać Mesobiotus mandalori – podsumowuje dr Weronika Erdmann.

Pozostaje tylko pytanie, czy niesporczak-Mandalorianin ma pancerz z beskaru? W końcu tak każe obyczaj.

Reklama

Źródło: The European Zoological Journal.

Nasz ekspert

Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka

Dziennikarka i redaktorka zajmująca się tematyką popularnonaukową. Związana z magazynami portali Gazeta.pl oraz Wp.pl. Współautorka książek „Człowiek istota kosmiczna”, „Kosmiczne wyzwania” i „Odważ się robić wielkie rzeczy”.
Reklama
Reklama
Reklama