Nikt do tej pory nie wiedział, że drzewa to potrafią. W ten sposób mogą uratować naszą planetę
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu w Birmingham wykazały, że kora drzew potrafi pochłaniać olbrzymie ilości metanu. Dotychczas uważano, że w trakcie fotosyntezy rośliny te z gazów cieplarnianych pobierają wyłącznie dwutlenek węgla.
W tym artykule:
- Metan – jeden z największych ocieplaczy Ziemi
- Kora drzew potrafi absorbować metan
- Najlepiej radzą sobie wyższe partie drzew
Fotosynteza to proces, dzięki któremu na Ziemi istnieje życie i jedna z najważniejszych przemian biochemicznych. To proces, w którym rośliny, algi oraz niektóre bakterie przekształcają światło słoneczne, dwutlenek węgla i wodę w energię chemiczną w postaci glukozy, a jako produkt uboczny wydzielają tlen.
Metan – jeden z największych ocieplaczy Ziemi
Dwutlenek węgla jako jeden z gazów cieplarnianych ma wpływ na efekt cieplarniany. Właśnie dlatego rośliny pochłaniając go, w naturalny sposób walczą ze skutkami globalnego ocieplenia. Najnowsze badania wykazały, że drzewa w jeszcze większy sposób biorą udział w walce ze zmianami klimatycznymi. Naukowcy z Uniwersytetu w Birmingham odkryli, że kora drzew jest w stanie pochłaniać metan, który jest jednym z największych „ocieplaczy” naszej planety.
– Zakrojone na szeroką skalę badanie dowodzi, że istnieje inny sposób, w jaki drzewa pochłaniają gazy cieplarniane. Dzięki temu lasy mogą zapewnić jeszcze więcej korzyści klimatycznych, niż wcześniej sądzono – napisał Vincent Gauci profesor nauk przyrodniczych na Uniwersytecie w Birmingham.
Badania dowodzą, że metan przyczynił się w około 30% ocieplenia klimatu od czasów przedindustrialnych. Największym producentem metanu zaś jest bydło hodowane przede wszystkim na mięso. Zwykła krowa mleczna rocznie produkuje od 120 do 150 kg metanu. Z kolei wszystkie te zwierzęta, także dziko żyjące produkują ponad 80 mln ton metanu rocznie. To stanowi to ok. 22% emisji tego gazu cieplarnianego na świecie.
Kora drzew potrafi absorbować metan
– To prawdziwy problem dla klimatu Ziemi, ponieważ metan zatrzymuje w atmosferze znacznie więcej ciepła niż taka sama ilość dwutlenku węgla. Ale chociaż CO2 może utrzymywać się w atmosferze przez setki lat, metan ma żywotność około dziesięciu lat – tłumaczy prof. Gauci. Co więcej, jego emisja rośnie współcześnie najszybciej od czasu, odkąd blisko 40 lat temu rozpoczęto jego pomiary.
Metan jest w większości usuwany z atmosfery przez procesy, które w niej zachodzą. Od dawna wiadomo, że pozbywają się go również mikroorganizmy, które występują w glebie. Ten gaz cieplarniany jest dla nich zwykłym źródłem energii. Ale nowe badanie wykazało, że podobne mikroorganizmy występujące w korze drzew również absorbują metan.
Las to nasz przyjaciel. Porady i etyczne wskazówki, jak prawidłowo zachować się w lesie.
Powinniśmy respektować życie dzikich zwierząt i szanować inne osoby przebywające w lesie. Dotyczy to każdego turysty – mówi leśnik i przyrodnik Adam Gełdon.– Zmierzyliśmy wymianę metanu na podstawie setek pni drzew w lasach wzdłuż niezwykle rozległego obszaru obejmującego Amazonkę i Panamę, aż po Szwecję i lasy w pobliżu Oksfordu w Wielkiej Brytanii – wyjaśnia Gauci. – Początkowo szukaliśmy śladów samej emisji metanu z drzew. Niektóre rzeczywiście emitują niewielkie ilości przez podstawę pnia – dodaje uczony.
Najlepiej radzą sobie wyższe partie drzew
Gauci podkreśla jednak, że prawdziwa niespodzianka nadeszła dopiero wówczas, gdy zespół zaczął pomiary wyżej, w stronę korony drzew. – Okazało się, że drzewa, a dokładniej ich kora pobierała metan z atmosfery. Absorpcja tego gazu cieplarnianego była tym wyższa, im wyżej wspinaliśmy się po pniach – mówił badacz.
Zespół postanowił sprawdzić, czy w skali globalnej jest to duży i ważny proces. – Aby to zrobić, musieliśmy obliczyć globalną powierzchnię kory wszystkich drzew świata. Korzystając z techniki zwanej naziemnym skanowaniem laserowym, zmapowaliśmy powierzchnie drzewiaste aż do najdrobniejszej gałązki – powiedział Gauci.
Na podstawie obliczeń naukowcy szacują, że drzewa pochłaniają każdego roku od ok. 25 do 50 milionów ton metanu z atmosfery, z czego większość pochłaniają lasy tropikalne. – Działa to w podobny sposób do jedynego innego lądowego pochłaniacza metanu: gleby. Drzewa ze stref umiarkowanych i tropikalnych pomagają o 7–12% więcej w walce ze zmianami klimatu, niż się obecnie zakładano – wyjaśnił Gauci.
Odkrycie to kolejny raz pokazuje, jak ważne są lasy w naszym ogromnym ziemskim ekosystemie. Natura potrafi sobie radzić z gazami cieplarnianymi, ale człowiek skutecznie jej w tym przeszkadza. Na przykład poprzez wycinki lasów, takie jak w Amazonii.
– W przeciwieństwie do gleby, której powierzchnia nie zmienia się, lasy kurczą się i rozszerzają w wyniku wylesiania i ponownego zalesiania. Zmiany te mogą wpływać na metan w atmosferze. Jeśli ponownie zalesimy tereny i posadzimy drzewa we właściwym miejscu, będą one pobierały coraz więcej metany – podsumował badacz z Birmingham.
Źródło: The Conversation.