Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Nowa „autostrada dinozaurów” w Europie
  2. Co zdradzają ślady dinozaurów?
  3. Prehistoria coraz bliższa

Wiele dzieci przechodzi w pewnym wieku etap fascynacji dinozaurami. U niektórych zainteresowanie prehistorycznymi gadami zostaje na dłużej, a z czasem przeradza się w pracę. To właśnie dzięki paleontologom dowiadujemy się o dinozaurach coraz więcej. Badaczy i amatorów interesuje przede wszystkim to, dlaczego i kiedy wyginęły gigantyczne gady.

Najbardziej rozpowszechniona teoria zakłada, że dinozaury wymarły około 66 milionów lat temu na skutek uderzenia dużej asteroidy w Ziemię. Co jakiś czas pojawiają się nowe szczegóły tłumaczące, jak mogło to wyglądać. Jedno z niedawnych odkryć sugeruje na przykład, że po uderzeniu asteroidy nad naszą planetą uniosła się olbrzymia chmura pyłu, która zatrzymała proces fotosyntezy na dwa lata.

Co działo się wcześniej? Jak żyły dinozaury? Jak wyglądały? Kolejne odkrycia paleontologiczne przybliżają nas do odpowiedzi na te i inne prehistoryczne pytania. Wiemy na przykład, że gady pokonywały międzykontynentalne odległości (patrząc na obecną mapę świata). Potwierdzają to ślady dinozaurów rozpoznane w północno-wschodniej Brazylii i północnym Kamerunie. Najnowsze tego typu znalezisko odkrywa przed nami kolejną tzw. autostradę, po której masowo przemieszczały się dinozaury. Tym razem jest to trasa europejska.

Nowa „autostrada dinozaurów” w Europie

Cofnijmy się do nieco bliższej nam przeszłości – czerwca 2023 roku. To wtedy Gary Johnson, pracownik zajmujący się wydobyciem wapienia do budowy dróg, wyczuł pod stopami „niezwykłe nierówności” w kamieniołomie w Oxfordshire. Jak się potem okazało, było to jedno z najważniejszych znalezisk śladów dinozaurów w Wielkiej Brytanii.

Rozległa sieć tras – nazywana „autostradą dinozaurów” – została rozpoznana jako największe miejsce z jurajskimi śladami na Wyspach Brytyjskich. Około 100 wolontariuszy z University of Birmingham i University of Oxford poświęciło tydzień na wykopywanie śladów i rejestrowanie danych o prehistorycznych trasach.

Dzięki najnowszym technologiom badacze mają możliwość zgłębiania szczegółów, które dotąd pozostawały poza ich zasięgiem. Analizy śladów mogą ujawnić informacje o sposobie poruszania się dinozaurów, ich nawykach żywieniowych, a nawet aspektach ich życia społecznego.

Ślady dinozaurów
Ślady dinozaurów w Anglii Ślady dinozaurów, fot. Caroline Wood/University of Oxford

Co zdradzają ślady dinozaurów?

Podczas ubiegłorocznych wykopalisk naukowcy zidentyfikowali pięć rozległych tras, z których najdłuższa mierzyła ponad 150 metrów. To właśnie te ślady rzucają nowe światło na życie gigantycznych gadów, które przemierzały Ziemię około 170 milionów lat temu.

Cztery z odkrytych ścieżek należały do wielkich zauropodów – takich jak cetiozaur – roślinożerców o długich szyjach, które mogły osiągać nawet 18 metrów długości. Największe ślady, jakie pozostawiły, mierzyły około 90 centymetrów. Lawrence Tanner, paleoekolog z Le Moyne College w Nowym Jorku, porównuje zauropody do słoni. Nie tylko pod względem rozmiarów, ale także ich sposobu poruszania się i roślinożernej diety. Analiza układu śladów wskazuje, że większość z nich zostawiły tylne nogi gadów – u zauropodów były większe i często przykrywały ślady przednich kończyn.

– Zasada jest prosta. Im szybciej porusza się zwierzę, tym większe są odstępy między jego śladami – wyjaśnia Tanner cytowany przez CNN. W tym przypadku jednak prędkość była stosunkowo niewielka – około 5 kilometrów na godzinę, co odpowiada tempu spaceru człowieka.

Piąta ścieżka należała do megalozaura, jednego z największych drapieżników swoich czasów. Ten dziewięciometrowy teropod zostawił charakterystyczne trójpalczaste ślady mierzące 65 centymetrów długości. Analiza wskazuje, że poruszał się powoli. To potwierdza teorię mówiącą, że większe teropody nie biegały, w przeciwieństwie do ich mniejszych krewnych.

Co ciekawe, ścieżka megalozaura przecina szlaki zauropodów. Naukowcy przypuszczają, że drapieżnik mógł podążać za roślinożercami, być może w poszukiwaniu łatwego łupu.

Prehistoria coraz bliższa

Odkrycie tych śladów było możliwe dzięki unikalnym warunkom środowiskowym panującym w epoce jury. Miękka, wilgotna osadowa gleba doskonale zachowała odciski. Ślady zostały szybko pokryte kolejnymi warstwami osadów, prawdopodobnie wskutek burzy, co uchroniło je przed erozją.

– To jak migawka z dnia życia dinozaurów. Dzięki tym śladom możemy zrozumieć nie tylko, jak wyglądały dinozaury, ale także jak się poruszały, w jakim kierunku zmierzały i jakie miały zwyczaje – tłumaczy prof. Kirsty Edgar z University of Birmingham.

Dinozaurze tropy oferują unikalny wgląd w życie prehistorycznych stworzeń. W przeciwieństwie do kości, które mogą zmieniać lokację przez wodę, wiatr lub drapieżniki, odciski stóp pozostają dokładnie tam, gdzie zostały zrobione. To pozwala naukowcom badać interakcje między gatunkami, a także dynamikę grupową czy reakcje zwierząt na zmiany środowiskowe.

Podczas tygodniowych wykopalisk w czerwcu 2024 roku zespół badaczy i wolontariuszy zdjął warstwy osadów, ujawniając skalę i szczegóły śladów dinozaurów. Naukowcy wykonali ponad 20 tysięcy zdjęć, wykorzystując drony do stworzenia szczegółowych modeli 3D. Dzięki nim odkrycie będzie dostępne nie tylko dla naukowców, ale także dla szerszej publiczności.

– Jeśli tylko będziemy mogli, zamierzamy kontynuować wykopaliska w kolejnych latach. Współpracujemy z pracownikami kamieniołomu, aby dokumentować nowe obszary, które się odsłaniają – zapowiada prof. Edgar.

Reklama

Źródła: University of Birmingham, CNN

Nasz autor

Mateusz Łysiak

Dziennikarz podróżniczy, rowerzysta, górołaz. Poza szlakiem amator kuchni włoskiej, popkultury i języka hiszpańskiego.
Mateusz Łysiak
Reklama
Reklama
Reklama