Oceany? Tak naprawdę jest tylko jeden. Zajmuje 70% powierzchni planety i wciąż jest pełen zagadek
Czy wiedzieliście, że 94% życia na Ziemi odbywa się właśnie w głębinach morskich? Do tego ludzie jak dotąd poznali około 5% geografii podwodnego świata. Mamy lepsze mapy powierzchni Marsa niż dna oceanów!
W swoim ogromie jest tylko jeden prawdziwy ocean na Ziemi. Ten połączony zbiornik wodny otacza kontynenty i jest podzielony na pięć głównych regionów, a mianowicie oceany: Spokojny Atlantycki, Indyjski, Arktyczny i Południowy. (Morze Czarne i Kaspijskie są zamknięte przez ląd tworzący Europę i Azję.) Reasumując, oceany zajmują ponad 70 procent powierzchni Ziemi i sprawiają, że z kosmosu planeta wygląda jakby była z niebieskiego marmuru.
Głębokie wody tych wszystkich oceanów skrywają skaliste góry, rozległe płaskowyże, aktywne wulkany i pozornie bezdenne rowy. Te podwodne krajobrazy trwają w niekończącym się cyklu budowy i zniszczenia, na skutek tworzenia się nowej skorupy wzdłuż grzbietów śródoceanicznych i spychania starej skorupy w głąb ognistego płaszcza ziemskiego.
Oceany pojawiły się setki milionów lat temu, gdy Ziemia chłodziła się po dzikim i gorącym okresie dojrzewania. Kolejne warstwy skał opadały, a ogromne ilości wrzącej pary, które wulkany emitowały do atmosfery skondensowały się do pary wodnej, skropliły się i spadły w postaci deszczu. A deszcz zrobił swoje. Przez tysiące lat, padające deszcze napełniły gigantyczne depresje - tworząc pierwsze na świecie morza.
Skorupa kontynentalna jest mniej gęsta i grubsza niż powierzchnia dna oceanu. Przejście z ziemi do morza zaczyna się na szelfie kontynentalnym, łagodnie nachylonym, zanurzonym przedłużeniu kontynentu. Szelf kończy się gwałtownym załomem, którego zwiększony kąt nachylenia nazywa się zboczem kontynentalnym. Stok prowadzi w dół do otchłani oceanu i jego równin, płaskowyżów, gór, grzbietów i rowów - ukrytych przed naszym wzrokiem z wyjątkiem szczytów niektórych formacji, które wznoszą się ponad powierzchnię wody jako wyspy.
Wiecznie młoda skorupa
Najstarsze skały w oceanie mają zaledwie 200 milionów lat, co w porównaniu z całą planetą, której wiek szacuje się teraz na 4,5 miliarda lat, jest młodym wiekiem. Nowa skorupa stale wypiętrza się ku powierzchni oceanu wzdłuż systemu grzbietów śródoceanicznych, tworzących gigantyczny podwodny łańcuch górski, który wije się przez oceany, jak szwy na piłce. Podczas narodzin nowej skorupy ziemskiej, jej fragmenty zwane płytami są odpychane od siebie.
Pod naporem tych sił stara skorupa oceaniczna na brzegach płyt tektonicznych wpada na krawędzie innych płyt. W miejscu zderzenia ze skorupą kontynentalną, gęstsza skorupa oceaniczna wsuwa się niżej w procesie zwanym subdukcją. Po wniknięciu głęboko w płaszcz ziemski, skorupa rozgrzewa się i przeistacza w magmę, po czym z powrotem wypływa na powierzchnię wzdłuż grzbietu śródoceanicznego lub w wulkanie.
Strefy subdukcji są oznaczone przez głębokie rowy, za którymi często wypiętrzają się łuki wyspowe, jak Japonia, a także góry, jak Andy w Ameryce Południowej. Szczególnie głębokie rowy tworzą się tam, gdzie zderzają się kawałki skorupy oceanicznej. Rów Mariański na Północnym Pacyfiku, w Głębi Challengera, najgłębszym miejscu na Ziemi, schodzi na 10 994 metrów poniżej powierzchni oceanu.