Reklama

W tym artykule:

  1. Jak odżywiają się rośliny mięsożerne?
  2. Jak polują dzbaneczniki?
  3. Przypadkowe odkrycie nowego dzbanecznika
Reklama

Odkrycie nowej rośliny mięsożernej zdarza się bardzo rzadko. Dotychczas znamy tylko ok. 650 gatunków należących do tej grupy. W zeszłym roku naukowcy z kanadyjskiego Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej natrafili w Ameryce Północnej na Triantha occidentalis. To nieznana wcześniej, niewielka mięsożerna roślina, która chwyta swoje ofiary za pomocą drobnych, białych kwiatków. Było to pierwsze odkrycie rośliny mięsożernej od dwudziestu lat.

Równie zaskakujące jest znalezisko z indonezyjskiej części wyspy Borneo. W 2012 r., podczas wyprawy terenowej w prowincji Kalimantan Północny, naukowcy z Uniwersytetu Palackiego w Ołomuńcu napotkali zupełnie nowy gatunek dzbanecznika. Został nazwany Nepenthes pudica. Pudica to po łacinie „wstydliwy” lub „skromny”. Nazwa idealnie pasuje do rośliny, która realizuje swoje drapieżne instynkty pod ziemią. Odkrycie zostało opisane w artykule naukowym opublikowanym właśnie w czasopiśmie „Phytokeys”.

Jak odżywiają się rośliny mięsożerne?

Rośliny mięsożerne polują przede wszystkim na owady. By je schwytać, stosują bardzo różne strategie. Występująca w Polsce rosiczka ma włoski na liściach pokrytych lepką wydzieliną. Przyciąga ona komary i meszki. Gdy owad usiądzie na liściu, grzęźnie w mazi, a włoski zamykają się, unieruchamiając go. Ofiara zaczyna być powoli trawiona.

Z kolei muchołówki amerykańskie stosują mechaniczne pułapki. Ich wklęsłe liście podzielone są na dwie części. Gdy między nimi znajdzie się owad, liście zamykają się w błyskawicznym tempie. Trawienie ofiary trwa kilkanaście dni. Gdy się zakończy, liście otwierają się ponownie.

Uwaga, złe kwiaty! Są piękne, zabójcze i... jedna z nich może być Twoja - Festiwal Roślin Owadożernych

Dla tych, którzy zdecydują się długi weekend w Warszawie mamy całkiem egzotyczną propozycję. Odwiedźcie Ogród Botaniczny w Powsinie, gdzie będzie się odbywał Festiwal Roślin Owadożern...
Cephalotus follicularis
Fot. Ogród Botaniczny PAN w Powsinie

Innego rodzaju pułapek używają dzbaneczniki (Nepenthes). Wykształcają one coś podobnego do wydłużonych worków z odstającym wieczkiem. Dzbany te mają bardzo śliskie krawędzie. Wewnątrz, na dnie, znajduje się płyn. Ofiary, przysiadające na brzegu dzbana, ześlizgują się do środka i wpierw więzną, a później toną w płynie. Roślina może je wówczas spokojnie strawić.

Jak polują dzbaneczniki?

Liście pułapkowe dzbaneczników – czyli właśnie ich charakterystyczne dzbany – wiszą na łodygach lub leżą na ziemi. Jak się jednak okazało, występują również pod ziemią.

– Znaleźliśmy dzbanecznika, który różni się całkowicie od innych gatunków z tego rodzaju – mówi Martin Dančák, główny autor badań. – Umieszcza swoje mierzące 11 cm liście pułapkowe w podziemnych jamach albo bezpośrednio w glebie. Tam poluje na mrówki, chrząszcze i żuki – opowiada naukowiec.

Nepenthes pudica to pierwszy dzbanecznik, który poluje pod ziemią. Dotychczas znano tylko trzy inne rośliny mięsożerne, które żerują w glebie. Jednak ich ofiarami padają organizmy mikroskopijnej wielkości.

Przypadkowe odkrycie nowego dzbanecznika

Nowy gatunek dzbanecznika został znaleziony w suchym klimacie na wysokości 1000–1300 m n.p.m. Naukowcy wpierw zauważyli zielone liście charakterystyczne dla dzbaneczników. Poszukiwanie worków nie przyniosło efektu. Dopiero widząc którąś roślinę z rzędu, dostrzegli białe pędy zanurzające się w ziemi. Po jej rozkopaniu natrafili na kielichowate worki czerwonawej barwy.

Potwór na twoim parapecie? Poradnik hodowcy roślin owadożernych

Jak zadbać o roślinę owadożerną w domu? Mamy dla was porady ekspertów z Ogrodu Botanicznego PAN w Powsinie.
Dionaea muscipula
Fot. Ogród Botaniczny PAN w Powsinie

– Co ciekawe, w ich środku znaleźliśmy sporo różnych organizmów, które przystosowały się do życia wewnątrz dzbanecznika – mówi Václav Čermák, jeden z autorów pracy. – Na przykład larwy komarów czy zupełnie nowy gatunek robaka.

Naukowcy podejrzewają, że podziemne dzbany Nepenthes pudica to rezultat przystosowania do wegetacji w górach i na znacznych wysokościach. Pod ziemią warunki są znacznie bardziej stabilne i najprawdopodobniej panuje stała wilgotność. – A to sprawia, że kiedy nastaje susza, łatwiej tam o zdobycz – mówi Michal Golos z Uniwersytetu Bristolskiego, jeden ze współautorów pracy.

Reklama

Źródła: Phytokeys, EurekAlert.

Nasz ekspert

Magdalena Salik

Dziennikarka naukowa i pisarka, przez wiele lat sekretarz redakcji i zastępczyni redaktora naczelnego magazynu „Focus". Wcześniej redaktorka działu naukowego „Dziennika. Polska, Europa, Świat”. Pasjami czyta i pisze, miłośniczka literatury popularnonaukowej i komputerowych gier RPG. Więcej: magdalenasalik.wordpress.com
Reklama
Reklama
Reklama