Bez pszczół bylibyśmy zgubieni

Życiodajny układ między populacją pszczół i kwiatami jest podstawą egzystencji całej Ziemi. Od milionów lat przekazują one sobie z pokolenia na pokolenie niezwykle ciężkie zadanie, jakim jest zapylenie blisko 75 proc. wszystkich roślin owadopylnych, w tym aż 90 proc. drzew i krzewów owocowych. Gdyby nagle zniknęły, nie mielibyśmy dostępu do większości warzyw i owoców, ale to zaledwie wierzchołek góry lodowej – jałowość przyrody na całej planecie wpłynęłaby na wszystkie dziedziny naszego życia. Niestety krzywa na wykresie liczebności populacji pszczół idzie w dół, co oznacza, że owady te są na dobrej drodze do wyginięcia.

Reklama

„Pszczoły potrzebują naszej pomocy. W obecnych warunkach, w naturze, bez pomocy pszczelarza pszczoła nie jest w stanie przeżyć nawet dwóch sezonów. Ich populacja wciąż się zmniejsza. Dzieje się tak przez duże zanieczyszczenie, ale także przez choroby, które atakują te stworzenia. Ludzie zdegradowali środowisko i doprowadzili do tego, że pszczoły są od nas uzależnione.” – tłumaczy Arkadiusz Sadowski, założyciel Pasiek Rodziny Sadowskich, które z ponad 150 milionami pszczół i ponad 3000 ulami są największym gospodarstwem pasiecznym w Polsce. “W naszych pasiekach dbamy, aby pszczołom żyło się jak najlepiej. Nie tylko czuwamy nad ich dobrą kondycją, ale także chronimy je przed chorobami. Unikamy ingerencji w środowisko i dlatego w naszych pasiekach nie używamy chemii i antybiotyków. Dzięki temu nie szkodzimy ani owadom ani otoczeniu. Własne 3 hektary gospodarstwa obsadzamy miododajnymi roślinami, przez co wspieramy ekosystem i stwarzamy pszczołom przyjazne warunki do życia” – dodaje.

Chociaż ogromna nadzieja dla pszczół tkwi w zrównoważonym pszczelarstwie, każdy/a/e z nas może przyczynić się do przedłużenia życia ich populacji.

Jak Ty możesz pomóc pszczołom?

1. Siej, sadź, pielęgnuj

Masz działkę, taras albo balkon? Możesz łatwo zamienić je w przyjazne pszczołom środowisko – wystarczy obsiać swoją małą oazę w różnorodne rośliny kwitnące – najlepiej takie gatunki, które kwitną wymiennie, ponieważ są one wyjątkowo lubiane przez owady, a ich kwiatów powstaje przepyszny miód. Posiadacze trochę większej oazy mogą z kolei posadzić na jej terenie drzewa i krzewy owocowe oraz miododajne drzewa typu lipa i akacja, które są idealnym źródłem pożywienia dla pszczół. Z kolei każda osoba, która lubi w życiu nutkę adrenaliny, zawsze można na dziko zasiać łąkę kwietną – nasiona bez problemu znajdziecie w internecie lub dostaniecie je w prezencie od Pasiek Rodziny Sadowskich, zamawiając u nich miody.

2. Dbaj o środowisko

Do swojej ciężkiej pracy pszczoły potrzebują stałego dostępu do wody, która jest niezbędna, by ule działały bez zarzutu. Jak Ty możesz im w tym pomóc? W ciepłych miesiącach porozstawiaj małe naczynka z wodą dla nich tam, gdzie się da – na balkonie, pod parkowymi drzewami lub na działkowym trawniku. Jeśli posiadasz ziemię, nie wycinaj starych drzew, a jeśli dopiero jesteś na etapie planowania terenu, postaraj się zachować dzikie miejsca naturalne lub zasiać łąki kwietne – tak, by ułatwić Matce Naturze realizację swojego planu.

3. Kupuj miód od lokalnych pszczelarzy

Nikt nie zna się na potrzebach pszczół tak jak pszczelarze i dlatego ważne, by wspierać ich działania, wybierając lokalne miody, które posiadają odpowiednie certyfikaty – jak miody z Pasiek Rodziny Sadowskich. Właściciele tego gospodarstwa dbają o najwyższą jakość swoich produktów, a ochrona owadów i środowiska naturalnego jest dla nich priorytetem.

----

Marka Pasieki Rodziny Sadowskich oferuje miody tradycyjne, takie jak: wielokwiatowy, lipowy czy gryczany, lecz to miody z dodatkami sprawiły, że zdobyła serca konsumentów. Niezwykłe połączenia takich smaków jak: miód z imbirem i czosnkiem, miód z miętą, kakao lub maliną oraz pełna finezji estetyka opakowań zachwycają nawet najbardziej wymagających wielbicieli tego słodkiego przysmaku. Flagowym produktem Pasiek Rodziny Sadowskich są zestawy miodów, które klienci komponują według własnego uznania.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama