Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Przypadkowe i zaskakujące odkrycie – dzięki traszkom
  2. Co żaby i ropuchy robią na drzewach?
  3. Płazy na drzewach – to trzeba zbadać

Obserwacji dokonano na obszarze użytku ekologicznego „Traszki Ratajskie” w Poznaniu. Zdaniem badaczy, ukazuje ona w zupełnie nowym światle zrozumienie tego, jak płazy korzystają z przestrzeni wokół nas.

Przypadkowe i zaskakujące odkrycie – dzięki traszkom

„Alpinistyczne” zdolności płazów zostały wykryte przypadkowo. Naukowcy badali w terenie śmiertelność traszek nocną porą na trasach rowerowych i pieszych. Działo się to w czerwcu 2020 roku. Aby rozpoznać otoczenie przyrodnicy świecili latarkami po pobliskich drzewach.

Podczas tej inspekcji badacze nieoczekiwanie zaobserwowali ropuchy zwyczajne (Bufo bufo) i żaby zwyczajne (Rana temporaria) na pniach i gałęziach wierzb i na martwej brzozie brodawkowatej. Nie było to przedmiotem badań, ale nieoczekiwane zachowanie płazów przykuło uwagę naukowców. To pierwsza taka obserwacja z terenu Polski, ale może dlatego, że wcześniej przyrodnicy nie szukali żab wśród konarów. Tego typu zachowanie jest bardziej powszechne niż wcześniej sądzono – do takiego stwierdzenia się teraz skłaniają.

Żaby i ropuchy na poznańskich drzewach dostrzeżono po letniej burzy
Żaby i ropuchy na poznańskich drzewach dostrzeżono po letniej burzy Fot. Anna Maria Kubicka

Obserwacje dotyczące wspinaczek płazów opisali dr hab. Anna Maria Kubicka i dr inż. Mikołaj Kaczmarski – pracownicy Katedry Zoologii na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu. – Nasze obserwacje wskazują, że ropuchy świetnie sobie radzą ze wspinaczką na drzewa, pomimo że są dość masywne i nie posiadają przylg ani innych struktur które ułatwiałby im ten proces. Dlatego pomocna we wspinaczce może być także sama struktura kory, którą charakteryzują się wierzby – wyjaśniają autorzy badania.

Co żaby i ropuchy robią na drzewach?

Naukowcy mają kilka teorii. Oto one:

  • ucieczka przed dzikami – takie obserwacje dotyczące płazów były raportowane przez badaczy z innych krajów;
  • żerowanie – obserwacji dokonano w ciepłą letnią noc po burzy. Tuż po opadach żaby i ropuchy wyszły z dziupli i spękań kory. Nie bez powodu. Wygląda na to, że po długim okresie suszy wilgoć pobudziła je do działania i rozpoczęły żerowanie na bezkręgowcach, które także się uaktywniły. Uczta składała się ze ślimaków, równonogów i różnych owadów;
  • ucieczka przed suszą – płazy siedziały w dziuplach i zagłębieniach drzew. Było to dla nich korzystne środowisko w czasie suszy, tym bardziej, że konary porastał mech dłużej utrzymujący wilgoć.

Badacze sugerują, że zachowanie poznańskich płazów nie jest anomalią, ale potencjalnie sezonową strategią. Jest to o tyle zaskakujące, że gatunki te uważane są za żyjące na ziemi, bo mają słabe zdolności wspinaczkowe.

Płazy na drzewach – to trzeba zbadać

Częściej na drzewach naukowcy obserwowali inne płazy, na przykład traszkę zwyczajną (Lissotriton vulgaris) i traszkę grzebieniastą (Triturus cristatus). Odnotowano też występowanie ropuchy iberyjskiej (Bufo spinosus) i ropuchy szarej (Alytes obstetricans) na niskich pniach dębów. Ropucha szara była również obserwowana na nawłoci i świerku pospolitym. Ponadto wiele gatunków płazów znaleziono w budkach lęgowych i dziuplach drzew. Jak widać, ptaki mają konkurencję.

– Do tej pory nikt nie zwracał uwagi na obecność płazów w takich miejscach. Tymczasem wydaje się, że tego typu zachowania są powszechne, ale bardzo trudno wykrywalne ze względu na skryty tryb życia płazów. Do tej pory w Europie widywano przynajmniej 6 gatunków płazów uważanych za typowo naziemne na 14 gatunkach drzew – tłumaczą naukowcy. W ich ocenie ta lista na pewno nie jest zamknięta i zjawisko to wymaga gruntownego zbadania.

– Niestety, nie będzie to proste, choć widzimy tutaj świetną przestrzeń do prowadzenia projektów z zakresu nauki obywatelskiej. Zachęcamy wszystkich, by rozglądali się, czy płazy także w okolicach ich ulubionego stawu, jeziora, doliny rzecznej nie siedzą na drzewach – apelują przyrodnicy.

Reklama

Źródło: Dendrobiology

Nasz autor

Szymon Zdziebłowski

Dziennikarz naukowy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie.
Reklama
Reklama
Reklama